252 replies to this topic

[vieux_capitaine]

Nie chcę się egzaltować ale uważam że Mercy było najbardziej przełomowym kawałkiem jaki ten zespół nagrał w XXI wieku, właściwie to Mercy było najlepszym kawałkiem gdzieś od czasów One. Wiem że w tym momencie krew zaczęła Wam się podgrzewać ale pomyślcie. Ten utwór miał przeogromny potencjał komercyjny, jak się go raz usłyszało to ciężko było 'oderwać' uszy, jego power mógł nawet wygrać z długością. Mercy była porywającą piosenką, w jakiś sposób wyjątkową, uruchamiającą potężne pokłady emocji, tempo, wzrost napięcia, to wszystko było niesamowite. Trzy: utwór miał piękny, szczery tekst i akurat part "I can so much feel nothing" był chyba jego najlepszym momentem. Do tego słowa prowokowały to nieustannego skupiania uwagi, to był jeden z tych kawałków które wciągają tekstem. Gdyby zostawili to tak jak było, a było idealnie, nakręcili dobry klip to myślę że co najmniej zadowalający sukces komercyjny byłby murowany. Plus zespół zaprezentowałby coś świeżego, nowego i jednocześnie świetnego a nie oszukujmy się, taka piosenka przydałaby im się dziś jak jasna cholera.

[orionstar]

2010-09-12 - Zurich, Switzerland - Letzigrund Stadion, (VBR) 4,5 gwiadzki (osobiscie dal bym nieco mniej...)
http://www.u2start.c...tzerland/#audio

albo prosto z Rapidshare:

http://rs968.rapidsh...ysha_.part1.rar

http://rapidshare.co...ysha_.part2.rar

[lukasz]

Nie chcę się egzaltować ale uważam że Mercy było najbardziej przełomowym kawałkiem jaki ten zespół nagrał w XXI wieku, właściwie to Mercy było najlepszym kawałkiem gdzieś od czasów One. Wiem że w tym momencie krew zaczęła Wam się podgrzewać ale pomyślcie. Ten utwór miał przeogromny potencjał komercyjny, jak się go raz usłyszało to ciężko było 'oderwać' uszy, jego power mógł nawet wygrać z długością. Mercy była porywającą piosenką, w jakiś sposób wyjątkową, uruchamiającą potężne pokłady emocji, tempo, wzrost napięcia, to wszystko było niesamowite. Trzy: utwór miał piękny, szczery tekst i akurat part "I can so much feel nothing" był chyba jego najlepszym momentem. Do tego słowa prowokowały to nieustannego skupiania uwagi, to był jeden z tych kawałków które wciągają tekstem. Gdyby zostawili to tak jak było, a było idealnie, nakręcili dobry klip to myślę że co najmniej zadowalający sukces komercyjny byłby murowany. Plus zespół zaprezentowałby coś świeżego, nowego i jednocześnie świetnego a nie oszukujmy się, taka piosenka przydałaby im się dziś jak jasna cholera.

ja nawet uważam, ze to lepsza piosenka niż BDay na singla promującego płytę nadaje sie doskonale, tylko może problem polega na tym, ze zespół boi się, że krytycy muzyczni wypomna im, ze to BDay 2

[orionstar]

Oryginalne nagranie Mercy (tylko audio)

Zgadzam sie z tym, co napisal vieux_capitaine

http://www.youtube.c...layer_embedded#!

I was drinking some wine... and it turned to blood
What's the use of religion... if you're any good
I know i'm weedkiller honey... and you're sugar
If you're the prosecution... i get away with murder
If you were ice... i'm water
And with your telescope... i can see further
We're binary code... a one and a zero
You wanted violins... and you got nero
You're gravity... searching for the ground
You're silence... searching for a sound
Your heart is aching... your heart is my home
It's fascinating... i know i'll never be alone
I'm rippin' the stitches
You got two hands to rub
I'm in the ditches
Of someone else's love
Love is when i lie
Love puts the blue back in my eye
Love will come again
I'll be gone again... again
If you're hunger... baby let me feed it
If your heart is full... baby let me bleed it
And happiness is for... those who don't really need it
You love me... too much
You always loved me... too much
When i was rippin' the stitches
You got two fists to rub
I'm in the ditches
Of someone else's luck
Love is when i lie
Love puts the blue back in my eye
Love has come again
I am gone again
Love's got to be with the weak
Only then love gets a chance to speak
Love will come again
I'll be gone again... again
I... i can't escape myself
I hear you talk
Feeling nothing
I fear nothing
Feel....
I can hear so much
Fear nothing
I feel so much
Fear... nothing
Love has come again
I am gone again
Love is the end of history
The enemy of misery
Love has come again
I am gone again
Love is justice, not charity
Love brings with it a clarity
Love has come again
I'm alive again
Alive...
I am alive, baby i'm born again and again
And again, and again and again and again
Again

[Dudzio]

O jaki burżuj. Edge wymienił na Sunday Bloody Sunday swojego stratocastera na ... drugi, identyczny xD Oni wożą ze sobą po kilka sztuk tych samych modeli gitar? xD

[olive]

porównanie obu wersji tekstu Mercy:

[conr4d]

Zdecydowanie oryginał przewyższa wersję koncertową. Choć może nie do końca zgadzam się z vieuxem, to na pewno jest to jeden z lepszych kawałków, które udało im się stworzyć w ostatnich paru latach. Generalnie pasuje do radia jak ulał, a jednocześnie nie trąci przy tym popem. Szkoda, że pomimo wszystko i tak pewnie zostanie zmarnowany.

[Daniel84]

Mi tam średnio się podoba Mercy. Potworny patos i uniesienie! Znacznie lepsze jest Glastonbury.

[owczarzMT]

jeszcze w ramach autopromocji

http://www.youtube.c...feature=related

od 1:09 jak to mój skarb określił warto być wysokim

http://www.youtube.c...h?v=_Q9H2r4HD9E

0:23 - 0:44

[acr]

Mi tam średnio się podoba Mercy. Potworny patos i uniesienie!

Fakt, ale U2 znane jest z tych dwóch nie od dziś. Też nie jestem wielkim fanem Mercy, ale wydaje mi się że to piosenka lepsza od pewnej części które znalazły sobie miejsca na płytach, koncertach.

Znacznie lepsze jest Glastonbury.

Oj zdecydowanie nie ma zgody, poza mocnym wejściem które na żywo naprawdę robi wrażenie, ta piosenka jest niemal zerowa, żadnej ciekawej treści, sam banał, byle mocniej, byle rockowo i byle pobujać, co też do końca moim skromnym nie wyszło.

[anton]

patrzcie jakie fajne coś znalazłem!

http://www.youtube.c...player_embedded

[Max]

To jest soundcheck (w zasadzie fragmenty), nagrany przez jednego gościa, któremu w trakcie rejestrowania dźwięku zepsuł się kabel

A szkoda, bo dźwięk pochodzi z odsłuchu Edża.

tracklista:

1-5: Mercy
6-8: Mothers Of The Dissappeared
9-11: North Star (including one full band version)
12: Edge playing couple of things

[Lnx]

kolejne fajne coś z soundchecku:

http://www.youtube.c...h?v=Asy11noB938