![:)](http://u2forums.com/public/style_emoticons/default/smile.gif)
![:)](http://u2forums.com/public/style_emoticons/default/smile.gif)
Posted 03 kwietnia 2007 - 14:12
Posted 03 kwietnia 2007 - 14:51
Adam
Jego bas jest fundamentem dźwięków U2... Niektórzy nie zwracają uwagi na to ,ale gdyby tak puścić piosenki U2 bez tych dźwięków które słyszymy dzięki niemu to nie wiem czy byłoby to to samo U2
Każdy w U2 i Adam i Bono i Edge i Larry robią coś bardzo pożytecznego i każdy z nich jest w U2 potrzebny, nawet gdyby zabrakło chociaż jednej osoby z tego super składu U2 przestałoby istnieć ...
1. U2 * 2. Queen * 3. Metallica * 4. Marillion * 5. Pink Floyd * 6. R.Stones * 7. Iron Maiden * 8. Radiohead * 9. Deep Purple * 10. D.Mode
U2 TOP 10: The Unforgettable Fire, Exit, Luminous Times, All I Want Is You, Ultra Violet, Acrobat, The Ground Beneath Her Feet, Electrical Storm, Sometimes You Can't Make It On Your Own, Magnificent
Posted 03 kwietnia 2007 - 15:34
Posted 03 kwietnia 2007 - 16:35
Akurat każdą piosenkę, gdyby wyciął z niej bas brzmiałaby inaczej. Nie tylko utwory U2.
I Adam wcale nie byłby basistą trudnym do zastąpienia z technicznego punku widzenia.
Owszem, wywołałoby to liczne protesty sympatyków zespołu.
Ale każdy przeciętny basista poradziłby sobie z partiami Claytona, bo grać w każdym takcie ósemkami na jednym dźwięku (standard na ostatniej płycie), to nie jest takie skomplikowane.
Posted 05 kwietnia 2007 - 20:20
Posted 06 kwietnia 2007 - 12:18
hmmm przyglądając się dyskusji na temat naszego bass mana pablos ma rację. Adam chyb raczej nie jest wirtuozem basu. Według mnie Adam, jak wiadomo z opowiadań Bono, miał najlepszy sprzęt ale nie potrafił grać. Zastanawiam się czy jego prosta gra jest wynikiem małych umiejętności, czy tez taki ma nasz Adaś styl czy może po prostu taki bas jest najodpowiedniejszy do gitarowych pejzaży Edga, perki Larrego no i wokalu Bono.
Posted 06 kwietnia 2007 - 13:11
[...]
W prostocie naprawdę potęga tkwi.
Posted 07 kwietnia 2007 - 17:51
Myślisz, że jest zwykłym luzakiem grając w zespole, który sprzedał kilkadziesiąt milionów płyt? ;-)
Posted 07 kwietnia 2007 - 18:07
Ja uważam, że w takim zespole musi być przynajmniej jeden luzak, potrafiący rozładować atmosferę. I Adam pewnie jest kimś takim. Sekret trwałości składu U2 tkwi m.in. w tym, że charaktery członków doskonale się uzupełniają. Mieli niewiarygodne szczęście, że na siebie wpadli.
Posted 07 kwietnia 2007 - 18:10
Chociaż o ile się nie mylę Adam mówił, że ma w dupie to o czym śpiewa Bono ;-D
0 members, 1 guests, 0 anonymous users