The Fly sialalalala
jak zaczeli to grac, normalnie miazga!
rozpierducha!! aaaaaaaaaaaaaa!!!!
Probowali, probowali, az w koncu ZAGRAAAAAAAALI!
wejscie Major Tom -> Even.... REWELKA! te bebny, ciary przechodza
i Ultraviolet
w porownaniu do 1 koncertu (sredniego), ten 2 (nie wiem, czy pisac dzisiejszy, czy wczorajszy, coby sie nie pogubic) byl zdecydowanie LEPSZY
Normalnie crazy z ta zmiana setlisty.... One i WTSHNN na poczatku... ze dziadom sie chcialo tak zmieniac
kurde, odpuscilismy kolejkowanie, chyba dobrze, bo ciezko w tym sloncu bylo wysiedziec. Wiedzielismy gdzie chlopaki laduja, czekalismy, ale wysiedli z helikoptera i polezli do busow. Ehh :/ Chociaz dobrze, ze pomachali
Nooo... generalnie rewelka
moich fotek nie wgram, bo robilem na komorce, a antek na swoim kompie nie ma sterownikow :/
pozdro z Anaheim!