W sumie to dziwne (ale pozytywnie dziwne), że nic mu się nie stało z oczami więcej. Przecież okulary, które zawsze ma na nosie powinny przy tak silnym zderzeniu (z ziemią?) roztrzaskać się, a ich kawałki wylądować w oczach...
Kilka dni temu na stronie @U2 ukazal sie artykul z obszernym opisem zakresu obrazen jakich doznal Bono podczas proby ominiecia drugiego rowerzysty (http://www.atu2.com/...l-recovery.html).
Jak wiemy (lub co niektorzy: nie wiemy) ortopedzi nie bardzo znaja sie na obrazeniach w obrebie czaszki twarzowej, bo i po co jak maja pod reka chirurgow szczekowych i chirurgow stomatologicznych. Stad ogolny opis, ze Bono ma zlamanie w obrebie twarzowej czesci czaszki z objeciem oczodolu po stronie lewej. Po przeczytaniu informacji udzielonej przez ortopede - operatora mozna wywnioskowac, ze Bono ma politraume (uraz wielonarzadowy) z mnogimi zlamaniami kosci konczyny gornej lewej oraz zlamanie w obrebie twarzoczaszki po stronie lewej powstale w mechanizmie posrednim lub bezposrednim w wyniku urazu z duza sila (uraz komunikacyjny); idac dalej tym tropem - - w wyniku urazu wysokiego lub globalnego padajacego z boku, glownie na zderzak czolowo-gladziznowy lub jarzmowy. O slupach Sichera, belkach Ratkego, lukach podporowych Felizeta i miedzylukow Felizeta nie bede sie rozpisywac.
Szczegolowe rozpoznanie (nie upublicznili skanow TK, takze to tylko gdybanie i ocena na podstawie uzyskanych informacji z internetowej prasy i wlasnej wiedzy) jest uzaleznione od tego, czy wiemy jaki byl dokladnie patomechanizm i strefa przylozenia urazu.
Jesli uraz mial przylozenie boczne (z lewej strony), co sugeruje obraz u Bonia, na srodkowe i/lub gorne pietro czesci twarzowej czaszki to mozliwym rozpoznaniem jest, w zaleznosci od podzialu i klasyfikacji urazow, zlamanie typu Le Fort II lub Le Fort III (->zlamanie podstawy czaszki, plynotok) lub zlamanie jarzmowo - oczodolowe, lub zlamanie jarzmowo-szczekowo-oczodolowe, lub zlamanie czaszkowo-oczodolowe, lub zlamanie izolowane dna oczodolu.
Charakterystyki kazdego z w/w zlamania nie bede opisywac, gdyz zainteresowani sami teraz beda mogli w internecie o tym poczytac. I nie o tym jest post. Zaznaczam tutaj, ze wlasnie slowa " Bono ma tylko pęknięty oczodół" sklonily mnie do napisania co nieco, aby niektorym przyblizyc ten temat, i ze slowo "tylko" wlasciwie powinno byc zastapione "az". Skracajac juz maksymalnie wypowiedz dodam, ze cale szczescie, ze w wyniku zlamania oczodolu u Boniasa nie wystapil zespol szczytu oczodolu czy pourazowa slepota i miejmy nadzieje, ze nie wystapi zespol szczeliny oczodolowej gornej. Teraz wiemy, ze dla nas to tylko moze wystapic zespol U2, ale to bedzie najwczesniej za kilka miesiecy.
W przypadku uderzenia z boku na okulary, a dokladniej na zauszniki lub miejsce polaczenia zausznikow z frontem okularow, w ktorych umieszczona jest soczewka okularowa (plastikowa lub szklana), nastepuje zniszczenie tego polaczenia i zlamanie w tym miejscu okularow, a jesli to nie nastapi to nacisk noskow okularow (na kosc nosowa oraz wyrostek czolowy kosci szczekowej) moze spowodowac urazy prowadzace do zlaman w obrebie nosa i oczodolu. W przypadku uderzenia czolowego na okulary, w zaleznosci od typu i budowy okularow, moze nastapic pekniecie szkiel (ryzyko bezposredniego urazu "przedniego oka" lub calej galki ocznej i jej tkanek) i przeniesienia sil zgniatajacych na czesc nosowa kosci czolowej.
Mam nadzieje, ze w miare przejrzyscie niektore watpliwosci zostaly wyjasnione.
Nie wiem w jakim jestescie ostatnio muzycznym temacie, ale konczac ten post slysze w glosnikach:
(...)
Hello motherfucker, my lover, you saw it coming
Goodbye motherfucker, my lover, you had it coming
Get --the -- mo-ther-fu-cker on the phone
The phone.