1894 replies to this topic

[Jacob]

Przerażacie mnie, czyli przy takich obrażeniach można zakładać nawet koniec kariery muzycznej Bono (a tym samym U2)? 

[VideoDunkey]

Zaraz będzie info "U2 kończy działalność".  

[stokrotka]

Hmm, nawet tak nie żartujmy... To jest całkowicie apokaliptyczny scenariusz.

Może i apokaliptyczny ale niestety bardzo realny To naprawdę poważna sprawa. Ja najbardziej się boję że właśnie będą chcieli go za szybko postawić na nogi na siłę, a to się lubi źle kończyć dla zdrowia.

 

Ja się tak zastanawiam, czy z tą naruszoną, czy też pękniętą czaszką/oczodołem, Bono w ogóle będzie w stanie śpiewać.

Nieeeee no nie powinno to mieć wpływu ! poza tym - oczodół ! Nie przesadzajmy z pękniętą czaszką ! c'mon, i tak już jest źle, nie dramatyzujmy.

[star]

Nie, nie...aż tak daleko bym się nie zapędzał   Narobili się przy nowej płycie i na pewno korci ich by zaprezentować nowe kawałki na żywo. Nie zmienia to jednak faktu, że póki co Bono pewnie nie będzie w stanie śpiewać, a co za tym idzie ani koncertować, ani nagrywać 

[Miracle Man]

Ciekawe kiedy można się spodziewać jakiejś konkretnej informacji ze strony zespołu...

[Łukasz U2]

Nie straszcie  ! Odpukać te wszystkie domysły !

[star]

(od) puk, (od) puk 

 

Ja obstawiam, ze gdzieś w okolicach połowy grudnia zaczną się znowu pokazywać w tv, a w wigilię Bono tradycyjnie wyjdzie pośpiewać na ulicę 

[U2 fanatic]

Nie znam się ale takie urazy raczej długo się leczy. Trzeba pamiętać, że w wieku 54 lat kości się tak szybko nie regenerują jak np. w wieku 30. A słyszymy, że tu nie o bark tylko chodzi. Na wokal to chyba nie wpłynie (?), ale koncert U2 bez szalejącego, biegającego Bono jest dla mnie nie do przyjęcia i za takie show dziękuję . Trasę mogą ogłosić bez Bono, pytanie czy do jej planowanego początku wokalista się wykuruje. LiveNation zapowiada w najbliższym czasie "kilka dużych ogłoszeń" więc może ...

[Łukasz U2]

Będzie biegał , bedzie szalał ! Ile razy już upadał na plecy , poślizngnął się i Bóg wie co jeszcze. Wyliże się z tego. Nikt nie mówi o czymś poważnie zagrażającym czemukolwiek , tylko o dłuższej rekowalescencji. B-man jest twardy irlandzki chłop !

[The Fly]

"A miało być tak pięknie"...

[Gone]

Chyba czegoś nie łapię..?

[Gone]

Jak to czytam to sam aż niedowierzam..   

[Redgar]

To jest jakaś totalna masakra. Jak to czytałem dziś z rana to normalnie dreszcz mi przeszedł po plecach. Przede mną rekonstrukcja więzadła w kolanie, naprawa łąkotki i pół roku rehabilitacji (sport to zdrowie ), ale od dziś rana uważam się za szczęściarza...mogło być dużo gorzej  :Pw

To trzymaj się i zdrowiej, życzę szybkiego powrotu do zdrówka

 

W świetle ostatnich informacji to mało prawdopodobne żeby zagrali gdziekolwiek wcześniej niż na wiosnę przyszłego roku. I to w mocno optymistycznym wariancie. Ten wypadek stawia w ogóle pod ogromnym znakiem zapytania, start trasy w maju 2015 rozpoczęciem od ameryki północnej. Odwołanie koncertu mikołajkowego w KROQ,S jest więcej niż pewne. Ale to i lepiej po tak ciężkim wypadku lepiej żeby Bono nie starał się czym prędzej wstać z łóżka i gnać na scenę. Lepiej żeby wydobrzał i nie śpieszył się z rehabilitacją. 

 

Wypadek, jak sądzę, nie wynika z nieporadności Bono. Jak się okazuję Central Park to naprawdę niebezpieczne miejsce dla rowerzystów. Rada miasta obniżyła dopuszczalną prędkość w tym parku do 20 mil na godzinę, pięciu mniej niż w innych rejonach miasta jako odpowiedź mająca zapobiegać w przyszłości serii niebezpiecznych wypadków z udziałem pieszych jakie się zdarzają bardzo często w tym miejscu. 

 

Nowy przepis wejdzie w życie jak tylko zostaną ustawione nowe znaki drogowe, więc to działanie umotywowane tym fatalnym wypadkiem Bono.

 

Dodatkowe znaki ograniczające prędkość do 10 mph zostaną ustawione przed skrzyżowaniami. Dodatkowe barierki zostaną również zainstalowane w miejscach w których ścieżki dla pieszych graniczą z ruchliwymi drogami. 

 

 

To przerażające, że wzięli się za to dopiero teraz jak w ciągu ostatniego roku zdarzyło się tam tyle tragicznych wydarzeń:

 

In late September, Jill Tarlov, 59, died from injuries she sustained when a cyclist crashed into her in a crosswalk on West Drive at West 62nd Street. About a month earlier, a 75-year-old jogger was killed after being hit by a cyclist on East Drive at East 72nd Street. 

 

DNAinfo reported last month that within Central Park, 35 people had been hit by cyclists in Central Park while only one had been hit by a car so far this year, according to police. 

 

 

[Redgar]

Mógł sobie darować te złośliwości - nie wiemy, czy to Bonias doprowadził do tego wypadku.

[stokrotka]

Dżizas, k@#$%, po co on akurat tam jeździł, no po co ?

[lookas]

Ale pasztet.

[Jacob]

Dżizas, k@#$%, po co on akurat tam jeździł, no po co ?

Chciał zrobić formę na trasę. A tymczasem nieoczekiwanie zupełnie stracił formę i być może także trasę...

[acr]

Oj tam się czepiacie. Fajna Top-Gear-style złośliwostka, przecież oni się lubią, komą Jak mój kumpel złamał nogę drugi zatrzymał samochód żeby go zawieść do szpitala i powiedział "przepraszam, ale mój kolega DEBIL właśnie złamał nogę, nie podwiózłby go pan?" - that's the spirit

[stokrotka]

Ej, właśnie, Bono by się na pewno nie wkurzył tylko uśmiechnął, w końcu poczucie humoru i dystans do siebie to on ma

[acr]

Przy okazji muszę zauważyć że mamy jako fani U2 a do tego ogólnie jako naród (tak, tak), tendencję do bólu dupska o niegroźne żarciki, do nierozumienia że tak można i to jest przecież fajne i ok. Kiedy się tę narodową cechę połączy z byciem fanem zespołu z którego ktoś niewinnie żartuje to w ogóle skandal i komisja śledcza, tak? Nauczmy się od Bono skoro "idol" też trochę dystansu do tego, dobrze zrobi