Hmm... czy tylko ja nie jestem zachwycony tym że U2 zgarnęło 2 pierwsze miejsca? Ok, z naszego punktu widzenia to niby dobrze, ale myślę że nawet na tym forum niewiele jest osób naprawdę uważających że
One i
With or Without You to 2 najlepsze piosenki w historii (a w dyskografii U2 każdy z nas znalazłby pewnie 5-10 takich które uważa za lepsze).
U2 to prawdopodobnie najlepszy i zdecydowanie największy z aktualnie działających zespołów (co nie znaczy że najlepszy w tej chwili). Tego, jakie emocje wywołują w nas ich koncerty i jak wiele znaczy dla nas ich muzyka, nie muszę chyba tłumaczyć,
ale kurde, no, trochę obiektywizmu by się przydało.
A przy okazji, na jakimś blogu znalazłem taki oto wpis (jeśli było to przepraszam):
http://esensja.blox....ech-Czasow.htmlTeza postawiona w tytule dość odważna, wypowiedzi pod wpisem sugerują raczej że na wyniki mógł mieć wpływ zmieniony system głosowania. Orientujecie się dokładnie na czym ta zmiana polegała? Bo zdaje się że z grubsza chodzi o możliwość oddania większej (100) liczby głosów. A jak było kiedyś, bo nie pamiętam?
I tak sobie pomyślałem, że paradoksalnie mogło to spowodować że dużo osób pomyślało "ok, na
Stairway to Heaven czy
Brothers in Arms i tak wszyscy zagłosują (bo jest 100 głosów), to ja się skupię na tym co mi się podoba", stąd wysoka pozycja U2 czy polskich klasyków.
I z jednej strony może to i dobrze, bo taki ranking bardziej odzwierciedla gusta słuchaczy, i jeśli ten czy inny utwór ma być w pierwszej 10 "bo tak już musi być" to faktycznie jest to bez sensu. Ale z drugiej strony, w ten sposób zrobi nam się lista przebojów, w której na topie będzie zespół aktualnie popularny (nowa płyta, trasa, reedycja dyskografii itp.), a wyniki będą się zmieniały z roku na rok w oszałamiającym tempie, a o to też nie chodzi.
I w sumie nie wiem jak to powinno moim zdaniem wyglądać, ale nie jest to dla mnie problem bo przecież to tylko zabawa.
P.S. Wie ktoś czy można przesłuchać cały TOP ze strony radia? A może ktoś nagrał i gdzieś lata po sieci?