Jump to content


Photo

Myslovitz


184 replies to this topic

#41 Tyśka

Tyśka

    Użytkownik

  • Members
  • 311 posts
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Legnica

Posted 20 marca 2007 - 23:07

Myslovitz dla mnie jest jak takie polskie U2.
Uwielbiam ich brzmienie i ambitne teksty.

W deszczu maleńkich żółtych kwiatów"

Pójdziemy ze sobą powoli obok
Do końca wszystkiego żeby zacząć na nowo

Bez słowa i snu w zachwycie nocą
A bliskość rozproszy nasz strach przed ciemnością

Będziemy tam nago biegali po łąkach
Okryja nas drzewa gdy zajdą wszystkie słońca

I czując cię obok opowiem o wszystkim
Jak często się boję i czuję się nikim

Twoje łzy miażdżą mi serce
I opadam i wzbijam się i ciągle chcę więcej

Po drugiej stronie
Na pustej drodze
Tańczy mój czas
W strugach deszczu dni toną
Dotykam stopą dna

Po drugiej stronie
Na pustej drodze
Czy to ty?
Ktoś głaszcze mnie po włosach
Nie mówiąc prawie nic

Pójdziemy ze soba powoli obok
Do końca wszystkiego żeby zacząć na nowo

W deszczu maleńkich żółtych kwiatów
W spokoju przy sobie nie czując czasu

Twoje łzy miażdżą mi serce
I usycham i kwitnę i ciąglę chcę więcej

Po drugiej stronie
Na pustej drodze
Tańczy mój czas
W strugach deszczu dni toną
Dotykam stopą dna

Po drugiej stronie
Na pustej drodze
Czy to ty?
Ktoś głaszcze mnie po włosach
Nie mówiąc prawie nic

Ten utwór to dla mnie magia. :wub:


Ostatnia płyta jest według mnie najlepszą
z całej dyskografi Myslovitz, ponieważ każdy
utwór nadaje się na singiel.

Faktycznie. Zespół "wymiata"
na koncertach --> nietuzinkowymi tekstami, brzmieniem,
aranżacją i charyzmą wokalisty o 'wysokim' głosie. :P

#42 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Posted 21 marca 2007 - 00:43

Fakt, ten tekst akurat jest świetny.
Chciałem użyć przymiotnika "genialny", ale to pewnie przesada, bo teraz uderza mnie tak dlatego, że w chwili obecnej wydaje mi się wyjątkowo bliski, też może nie idealnie i nie dokładnie w całości, no ale. Rojek dał radę. Przyznaję.

Swoją drogą zauważyłem, że często za genialne teksty uważałem te własnie mi bliskie, po czym gdy straciły one swoją aktualność w moim życiu, a ja zmieniłem podejście, przestałem je też tak cenić. Ale to do rozwinięcia w innym wątku (np. w Nocnych Rozmowach, albo.. o tekstach Achtung Baby, hłe hłe ;] ).

Myslo to dla Cię polskie U2 dlatego że tak samo cenisz, lubisz, czy może jakieś kryteria porównawcze o których możnaby porozmawiać o tym decydują?

#43 likavitos

likavitos

    Użytkownik

  • Members
  • 192 posts
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Bydgoszcz

Posted 21 marca 2007 - 11:28

Ja od zawsze lubiłam muzykę Myslovitz. Jakoś tak zawsze byli obecni w moim życiu, a ich tekstów wcale nie uważam za banalne..
Jakiś czas temu do radia trafiła piosenka "Nocnym pociągiem aż do końca świata" i to już całkiem mnie powaliło.. może jakieś takie zgranie muzyki i słów? ..

#44 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Posted 21 marca 2007 - 12:30

Fakt, ten tekst akurat jest świetny.


Dla mnie to sterta pseudoromantycznych frazesów totalnie o niczym. Jak większość jego tekstów.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#45 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Posted 21 marca 2007 - 12:34

Dla mnie to sterta pseudoromantycznych frazesów totalnie o niczym. Jak większość jego tekstów.


Nie jest tak źle.
Dobrze oddał pewien rodzaj emocji, stanu i sytuacji w jakiej się można czasem znaleźć.
Jak zaznaczyłem, bardzo możliwe że piszę tak dlatego, że akurat trafił sporą częścią i chyba intencją w jakiś mój bieżący stan.
W tej chwili nie chce mi się silić na bardziej obiektywną ocenę tego tekstu, ale przyznam, że gdy słyszałem to pierwszy raz, nie zwróciłem większej uwagi.

#46 corso

corso

    Użytkownik

  • Members
  • 3 831 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Black Diamond Bay

Posted 21 marca 2007 - 12:43

Teksty Myslovitz faktycznie czasem ocieraja się o banał.Ale z drugiej strony to naprawdę niewielu jest wykonawców rockowych (czy szerzej - w muzyce popularnej) których liryki do wybitnych można zaliczyć...
Jeśli o muzyke idzie - podążanie za "obowiązującymi" trendami wadą chyba nie jest - przeca U2 częstokroć tak samo czynili.
A generalnie to ja Rojka i kolegów bardzo lubię po prostu :D

#47 Sara

Sara

    hermit

  • Members
  • 1 856 posts
  • Płeć:Kobieta

Posted 21 marca 2007 - 13:00

Dobry zespół, ale jeśli o mnie chodzi zagubili się. Płyta najnowsza mi się nie podoba. Nie ma nic nowego w ich kawałkach i brzmią jak te np. z 1999 roku. Mieli dobre piosenki i teksty, owszem, np. "Długość dźwięku samotności" - niesamowity utwór. Teraz sprawiają wrażenie "tworzenia" na siłę.
"Long hair is an unpardonable offense which should be punishable by death."

#48 Sara

Sara

    hermit

  • Members
  • 1 856 posts
  • Płeć:Kobieta

Posted 21 marca 2007 - 13:07

W deszczu maleńkich żółtych kwiatów"

Pójdziemy ze sobą powoli obok
Do końca wszystkiego żeby zacząć na nowo

Bez słowa i snu w zachwycie nocą
A bliskość rozproszy nasz strach przed ciemnością

Będziemy tam nago biegali po łąkach
Okryja nas drzewa gdy zajdą wszystkie słońca

I czując cię obok opowiem o wszystkim
Jak często się boję i czuję się nikim

Twoje łzy miażdżą mi serce
I opadam i wzbijam się i ciągle chcę więcej

Po drugiej stronie
Na pustej drodze
Tańczy mój czas
W strugach deszczu dni toną
Dotykam stopą dna

Po drugiej stronie
Na pustej drodze
Czy to ty?
Ktoś głaszcze mnie po włosach
Nie mówiąc prawie nic

Pójdziemy ze soba powoli obok
Do końca wszystkiego żeby zacząć na nowo

W deszczu maleńkich żółtych kwiatów
W spokoju przy sobie nie czując czasu

Twoje łzy miażdżą mi serce
I usycham i kwitnę i ciąglę chcę więcej

Po drugiej stronie
Na pustej drodze
Tańczy mój czas
W strugach deszczu dni toną
Dotykam stopą dna

Po drugiej stronie
Na pustej drodze
Czy to ty?
Ktoś głaszcze mnie po włosach
Nie mówiąc prawie nic


Dostali za ten tekst bodaj że nagrodę, prawda? Nagroda Specjalna Tygodnika Wprost i magazynu WiK? Najpierw przeczytałam o nagrodzie, a później tekst, więc może zadziałać autosugestia, ale jest całkiem niezły.
"Long hair is an unpardonable offense which should be punishable by death."

#49 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Posted 21 marca 2007 - 14:13

A generalnie to ja Rojka i kolegów bardzo lubię po prostu :D


No właśnie, a ja generalnie ich bardzo nie lubię po prostu. Argumenty wypisuję dla formalności - jak już sugerowałem wielokrotnie, wybaczyłbym im to wszystko od razu, gdyby mieli dobre piosenki. Niestety, jak dla mnie nie mają. " Mieć Czy Być " to moim zdaniem ich pierwszy singiel w karierze, którego w ogóle da się słuchać ( takie rzeczy jak " Peggy Brown ", " Scenariusz Dla Moich Sąsiadów " czy " Długość Dźwięku Samotności " są po prostu straszne, szczerze ich nienawidzę ). Nawiasem mówiąc - z tych trzech płyt M, jakie słyszałem, ostatnia jest zdecydowanie najlepsza.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#50 Max

Max

    nocny tabaskowicz

  • Moderatorzy
  • 9 091 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:The Joshua Tree National Park, CA

Posted 21 marca 2007 - 19:09

Się nie rozwijają się od dłuższego czasu, ale "Miłość w Czasach Popkultury" jest u mnie w czołówce polskich płyt lat 90.

#51 Tyśka

Tyśka

    Użytkownik

  • Members
  • 311 posts
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Legnica

Posted 21 marca 2007 - 19:22

Fakt, ten tekst akurat jest świetny.

Przytoczyłam ten tekst, bo mi się podoba gra słów,
a nie dlatego, że w moim życiu zmieniło się coś lub zmienia.
Albo, że motyle mam w brzuchu :rolleyes:

Myslo to dla Cię polskie U2 dlatego że tak samo cenisz, lubisz, czy może jakieś kryteria porównawcze o których możnaby porozmawiać o tym decydują?


Nie można tak do końca powiedzieć, że za to samo
cenię czy lubię muzykę Myslovitz.
(napisałam: to jest dla mnie takie polskie U2)

U2 zawsze będzie na wysokiej półce w muzyce światowej
i dlatego według mnie nie można ich porównywać.
Chociaż można się trochę "powygłupiać" i pobawić w porównania. ;)

* wokaliści obu zespołów są niskiego wzrostu
* działają charytatywnie
* piszą teksty



A jeżeli chodzi o przekonania do muzyki Myslo,
to na pewno nie będe nikogo przekonywać,
że to najlepszy zespół w Polsce. Każdy indywidualnie
musi rozumieć teksty i muzykę na swój sposób, aby wiedzieć
czy to jest to czy nie...

Moge tylko powiedzieć, że z własnego doświadczenia, wiem, że
trzeba dużo słuchać, dosłownie "gwałcić" (tak mi kiedyś
powiedział znajomy z Katowic :D i bardzo mi się spodobało
to stwierdzenie. A tak przy okazji pozdrawiam kolege B) )
płytę, daną piosenkę aby wpadła w ucho..do takiego stopnia, że
nie będzie się można od niej uwolić lub wręcz odwrotnie ;)

#52 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Posted 21 marca 2007 - 19:35

Przytoczyłam ten tekst, bo mi się podoba gra słów,
a nie dlatego, że w moim życiu zmieniło się coś lub zmienia.
Albo, że motyle mam w brzuchu :rolleyes:

Skoro już przy tym się zatrzymaliśmy, zdecydowanie nie odbieram tego tekstu jako adekwatnego do stanu czucia "motyli w brzuchu" ani koniecznie jakichś zmian. To raczej związek nieszczęśliwego z róznych powodów człowieka z kimś, komu o tym opowiada i kto daje mu jakąś nadzieję. Moim zdaniem.

(napisałam: to jest dla mnie takie polskie U2)

A jak dla mnie, nie ma polskiego U2.
Myslo porównałbym do nich gdybym koniecznie musiał kogoś wybrać, a i też jedynie z braku kogokolwiek innego kto mógłby taki tytuł otrzymać.

Moge tylko powiedzieć, że z własnego doświadczenia, wiem, że
trzeba dużo słuchać, dosłownie "gwałcić" (tak mi kiedyś
powiedział znajomy z Katowic :D i bardzo mi się spodobało
to stwierdzenie. A tak przy okazji pozdrawiam kolege B) )
płytę, daną piosenkę aby wpadła w ucho..do takiego stopnia, że
nie będzie się można od niej uwolić lub wręcz odwrotnie ;)

Niekoniecznie. Ja tak 'zdarłem' pare świetnych kawałków, płyt, do tego stopnia, że bardzo, bardzo rzadko do nich wracam.
Lepiej sobie czasem odpowiednio dawkować.

#53 grusia

grusia

    Użyszkodnik.

  • Members
  • 2 254 posts
  • Płeć:Kobieta

Posted 21 marca 2007 - 19:49

Fakt, nie ma niczego gorszego od "przesłuchania" jakiejś piosenki, która dopiero co wydawała nam się genialna, nituzinkowa itp. Ale tak to już jest, jak wpadnie w ucho, chce się to poznać, każde słowo, dźwięk, bit, akord... Czasem tak mam, że rozkładam w pewnym momencie podczas słuchania piosenkę na czynniki pierwsze: tu linia basu, tam perkusja z "wariującym" rytmem, znów gitara, jakaś elektronika, klawisze... a to niby wszystko tylko tło dla słów. Przynajmniej w moim mniemaniu tekst powinien być ważną częścią utworu. Powinien, bo nierzadko jest tak, że uwielbiam jakąś piosenkę, ponieważ nie mogę się oderwać od tej solówki, tego przejścia między zwrotką a refrenem czy nawet pojedyńczego słowa, które wokalista zaśpiewał tak, że ciarki przeszły mnie po plecach.
Zabawne, ale był niedawno taki czas, że nie mogłam słuchać niczego poza "W deszczu...", na wszystko inne reagowałam alergicznie. Dziwne trochę, ale nastrój tego utworu uwalnia we mnie takie poczucie wewnętrznej równowagi i spokoju, co jest zjawiskiem jak najbardziej pozytywnym.

#54 Ariena

Ariena

    Użytkownik

  • Members
  • 723 posts
  • Płeć:Kobieta

Posted 21 marca 2007 - 22:49

Muzyka ma być lekarstwem, nawet, jeśli nie czujemy się chorzy, ale każdy przedawkowany lek jest niebezpieczny. Rzeczywiście, przesłuchanie prócz odruchu ... zwracania, może skrzywdzić dany utwór, do którego można byłoby wracać z umiarem. Na marginesie, co sądzicie o piosence "Kraków"?

#55 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Posted 21 marca 2007 - 23:24

Muzyka ma być lekarstwem, nawet, jeśli nie czujemy się chorzy,

A to jest bardzo ciekawy temat na długą, pseudofilozoficzną dyskusję, gdybym miał czas teraz może bym ją i zaczął, ale że nie mam, to.. kiedy indziej ;)

Na marginesie, co sądzicie o piosence "Kraków"?


Dawno nie słuchałem, więc nie powiem nic konkretnego, w każdym razie jeśli chodzi o wersje Myslo, najpierw wolałem tylko ich, potem duet z Grechutą, a teraz już nie wiem. W każdym razie lubię, choć praktycznie nie wracam. Wersja duetowa na żywo jest średnia.

#56 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Posted 22 marca 2007 - 09:16

Na marginesie, co sądzicie o piosence "Kraków"?


Melodia zwrotki jest obrzydliwa. Dziwne, że Marek Grechuta zgodził się to zaśpiewać, zwłaszcza, że w jego wykonaniu brzmi to jeszcze gorzej..
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#57 U2roopa

U2roopa

    Użytkownik

  • Root Admin
  • 6 527 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wawa

Posted 22 marca 2007 - 11:31

Dla mnie Myslovitz to jeden z ważniejszych polskich zespołów. O ile początki były raczej marne, to mniej więcej od "Rozmyślań Przy Śniadaniu" z '97 jest coraz lepiej... Dla mnie albumem szczytowym był "Korova Milky Bar", potem panowie umacniali swój styl. Szanuję ich też, za to, że nie obawiali się wydać takiego albumu jak "Skalary Mieczyki Neonki". Mi osobiście ten album bardzo się podobał ale musieli być świadomi, że nie trafi on do wielu płytotek. W dzisiejszych czasach, w Polsce wydawanie takich płyt przez bardziej znane zespoły nie jest praktykowane.

Prawdziwą siłę Myslo pokazują na koncertach. To praktycznie jedyny polski zespół, który wysila się na show na godnym Europy poziomie (chodzi mi o oprawę). Ten kto był na koncercie promującym ostatni album wie o czym mówię... I ten kto słyszał 16 minutowego "Mickeya" też wie o czym mówię:). Nie rozumiem dlaczego do tej pory Myslovitz nie dorobili się koncertowego DVD z prawdziwego zdarzenia... Jak nie wiadomo o co chodzi to pewnie chodzi i pieniążki... Szkoda, że wytwórnia traktuje ich trochę po macoszemu.

A co do anglojęzycznej wersji ostatniej płyty... Chyba jestem przeciw, "Korova" nie miała chyba zbyt szerokiego odbioru. Moim zdaniem Myslovitz to trochę taki polski Kent. Świetny szwedzki zespół, któremu jednak (mimo, wydania płyt w wersji szwedzkiej i angielskiej) nie udało się zawojować świata. Natomiast w Szwecji są gwiazdami.

Tak to już jest, że albo się ten zespół lubi, albo się go nie lubi. I tak jest z każdym innym zespołem. Nie ma sensu kogokolwiek przekonywać na siłę jeśli sam się nie przekona.

#58 agrace

agrace

    Użytkownik

  • Members
  • 682 posts

Posted 23 maja 2007 - 11:41

Oświadczenie zdziwi pewnie niejednego fana formacji...

Oświadczenie jest bardzo krótkie, ale jeszcze bardziej treściwe:

Informujemy, iż po 12 latach wspólnego grania zespół Myslovitz podjął decyzję o zrobieniu przerwy działalności koncertowej z początkiem 2008 roku. Artyści poświęcą ten czas swoim rodzinom i wypoczynkowi.

Żródło: http://cgm.pl/aktual...4d97c4f9e11bb53

#59 U2roopa

U2roopa

    Użytkownik

  • Root Admin
  • 6 527 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wawa

Posted 23 maja 2007 - 16:17

Należy im się - niech sobie odpoczywają. Może to w jakiś sposób przełoży się na nagranie za jakiś czas fajnej płyty. Do 2008 jest jeszcze trochę czasu, a z tego co wiem druga połowa tego roku ma być dla nich bardzo aktywna koncertowo.

#60 komandos

komandos

    Kawał cholery!

  • Members
  • 737 posts
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Rybnik, Śląsk

Posted 23 maja 2007 - 16:56

Mnie nie zdziwiło, tylko postawiło w stan pełnej koncertowej gotowości :)
"U2's music lifts you up. It's big enough to do that. And in this turbulent year - where Hate has hit the headlines and Hope is in the small print - we've really needed it. Needed it all over the world."

Wielka, zielona, kosmata prawda, którą każdy ma swoją i nieustannie obrabia innym.



Reply to this topic



  


1 user(s) are reading this topic

0 members, 1 guests, 0 anonymous users