58 replies to this topic

[Johnny99]

Magnificent i NLOTH zostały rozszczepione z Breathe i GOYB z, moim zdaniem, bardzo prostego powodu - dlatego, że cztery kawałki z nowej płyty na początek usypiały publikę, na co zwracano uwagę już choćby po koncertach w Londynie. Dlatego wrzucili między nie dwa rozgrzewacze - MWays ( wiadomo ), i Beautiful Day ( monstrualną popularność tego kawałka można obczaić jedynie na żywo - chyba nawet na Streets publika nie reagowała lepiej ). Nie zgadzam się z krytyką Crazy Tonight - dla mnie to jeden z dwóch najlepszych momentów koncertu 360 Tour ( obok Ultraviolet ).

A właśnie.. nie myślałem, że kiedykolwiek to napiszę, ale Ultraviolet wyrasta powoli na najlepszy moment okrągłego show. Wersja z Charlottesville już miażdżyła, wczoraj słuchałem Raleigh, i było niewiele gorzej. Tylko że to już jest kompletnie inny numer, niż ta płaczliwa głupotka z Achtunga.

Tak jak przewiduje U2gigs nie sądzę, by Unknown Caller wrócił jeszcze w Ameryce. To bardzo ważna dla nich piosenka, przeznaczona do wspólnego śpiewania, tymczasem Amerykanie widocznie całkowicie ją ignorowali. Można się wkurzyć. Być może Anka wróci w Ameryce Płd.

[vieux_capitaine]

A właśnie.. nie myślałem, że kiedykolwiek to napiszę, ale Ultraviolet wyrasta powoli na najlepszy moment okrągłego show. Wersja z Charlottesville już miażdżyła, wczoraj słuchałem Raleigh, i było niewiele gorzej. Tylko że to już jest kompletnie inny numer, niż ta płaczliwa głupotka z Achtunga.

AAAAGRRRRRHHHH!!! Śmiem się nie zgodzić. Ultraviolet na ZooTV i na Achtungu ma pewną oleistość brzmienia która sprawiała że ta piosenka była niesamowitym doznaniem. Dzisiejsze wykonanie nie jest złe ale to już nie jest tamten "Ultraviolet" i dla mnie nigdy nie będzie tak magiczny. Inna sprawa że rzeczywiśćie jest jednym z najlepszym momentów 360show i muzycznie i wizualnie.

[Daniel84]

Niemal zgadzam się z powyższą opinią J99, z tym, że do najlepszych momentów 360-tki dorzuciłbym jeszcze TUF-a i Breathe. Ultraviolet bije na głowę poprzedniczkę sprzed 17 lat mimo dość zubożonego finału.

Jeszcze jedno. Koncert niemało by zyskał, gdyby grali pełną wersję Mysterious Ways, z klasycznym solo Edża.

[conr4d]

Fenomelna jest ewolucja tego kawałka. Ultraviolet zyskał kompletnie nowe brzmienie i moc! Świetnym pomysłem było przejście na wyższe rejestry Bono zwrotkę wcześniej. Można narzekać, że jego głos nie brzmi tak samo, ale na ZOO TV śpiewanie tego w takiej tonacji nie miałoby takiej siły.

[Daniel84]

Można narzekać, że jego głos nie brzmi tak samo, ...

Brzmi znacznie lepiej tzn. wreszcie kapitalnie pasuje do tej piosenki.

[conr4d]

Brzmi znacznie lepiej tzn. wreszcie kapitalnie pasuje do tej piosenki.

Właśnie o to mi chodziło

[Johnny99]

Ja również uważam, że wokalnie Ultraviolet jest dużo lepszy teraz. Achtungo-Zoo TV'owy cierpiał, jak wszystkie kawałki wtedy, na tę okropną, kiczowatą manierę Bono, charakterystyczną dla tamtego okresu. Teraz Bono nie ma już takich możliwości skalowych, ale śpiewa to zupełnie inaczej, nie tylko normalnie ( tzn. bez ukiczowiania ), ale także z fantastycznym zacięciem, jakby dopiero teraz zorientował się, że można ten utwór wziąć na poważnie. A jeszcze odkąd zaczął kombinować z linią melodyczną w Charlottesville.. odlot. Podobnie zresztą jest z grą zespołu - Edge brzmi znacznie lepiej, kompletnie się nie zgadzam z vieux, tzn. moim zdaniem jest dokładnie odwrotnie, niż on napisał - TERAZ dopiero ten kawałek jest " oleisty ", mocny, i treściwy. Refren po prostu zwala z nóg ( nie tylko dzięki wywaleniu kiczowatego falsetu Bono - czasem obniżka skali dobrze mu robi.. ). I jako wisienka na torcie doskonała oprawa wizualna, doprowadzona już teraz do doskonałości przez dodanie świecącego mikrofonu. Odlot, powiadam.

Odnośnie Breathe - zgodziłbym się, już całkowicie zaakceptowałem ten numer na otwarcie, choć będę utrzymywał, że w Ameryce dołożono do pieca jeśli chodzi o gitarę, i dlatego dopiero teraz brzmi jak trzeba. Natomiast nadal nie pasuje mi MOS jako closer, i to jeszcze bardziej po występie w SNL.

Co do TUF - no, to oczywiste, i już o tym było wielokrotnie.

[Max]

Zgłaszam swoją osobę do grona wielbicieli uważających, że UV jest największym highlightem tej niespłaconej jeszcze trasy.

[vieux_capitaine]

Hm, ale mi nie chodziło o to że wcześniej tan kawałek brzmiał mocno, zgadzam się że teraz jest bardziej energinczy i treściwy. Mi właśnie się ta maniera śpiewu którą uważasz za kiczowatą podoba i dla mnie jest istotą kawałków z ZooTV. Tobie się to nie podoba a mnie i owszem i tyle w tym temacie.
W każdym razie też uważam że UV teraz wraz z faktem że go ciągle grają jest super

[Owłos]

Dobra po kolei - dzięki smoke i Rodia za desperację

Rodia wspomniał o najlepszych wykonaniach niektórych utworów, OT jak nic, ale nie mogę się powstrzymać:

1. Ajstyl - szczerze, to wolę wersję z New Year's Night i potwierdzam, że na 360 brzmi naprawdę świeżo
2. Until - chyba rzeczywiście nie przychodzi mi do głowy nic innego poza Slane
3. SBS - pełna zgoda
4. One - wiele różnych świetnych wykonań, ale jakoś ja ciągle uwielbia wersję studyjną... Bóg raczy wiedzieć dlaczego
5. WOWY - niespecjalnie mi się Paryż podoba, o dziwo bardzo lubię ZOO TV Sydney oraz ostatnio przesłuchaną Monachium 87'

MoS - uwielbiam i wersję na albumie i na koncercie, masterpiece. Remiks Crazy jest w porządku, zwłaszcza końcówka robi na mnie wrażenie. UV i TUF - wielkie, triumfalne powroty - można? MOŻNA, tylko się nie chce.

No - Floryda daje radę.

PS. Rodia, ja najbardziej wyczekuję na Twoje tłumaczenie One

[Johnny99]

Moim zdaniem Ajstyl z 360 Tour to najlepszy Ajstyl od czasu.. właściwie od początku. Nigdy mi się nie podobał sposób, w jaki grają to na żywo. W zasadzie tylko akustyczne wersje z Zoo TV miały w sobie to coś. Od Popmartu Ajstyl zaczął brzmieć tragicznie. Trochę poprawił się dopiero na VT. Ale teraz jest już naprawdę doskonały.

[One_U2 - fan]

Elevation
http://www.youtube.c...h?v=1TT47BT9A0Q

[Max]

Na U2T pojawił się bootleg. Uploader twierdzi, że jest w znakomitej jakości:


U2
October 9, 2009 (Friday)
Tampa, Florida, USA
Raymond James Stadium
More than 70,000 in attendance

Taper: The Tootsiehead <-> Mr. Foo
Lineage: SP-CMC-2 > battery box > Tascam DR-07 > Audacity (split and normalize> xact
Location: On the field adjacent to the right sound of the sounboard
Quality is excellent, IMHO

http://u2torrents.co...ils.php?id=5328

Użytkownik Max edytował ten post 12 października 2009 - 19:58

[Atomic_Mario]

Bootleg jest juz dostępny na u2start.com. Na razie mi się ściąga, na stronie jest oznaczony 4 gwiazdkami.

[Johnny99]

Rzeczywiście, znakomity.

Jak ja nienawidzę Until The End Of The World na tej trasie, tego już normalnie nie da się słuchać, wywalić, natychmiast !

Kolejne intro do Ultraviolet, tym razem naprawdę pomysłowe - sparodiowany Tutu, Bono, nawet Bowie.. dobre !

[cezar]

W Tampie pojawiła się również nowa animacja do UV.
Baby is Back!
http://www.youtube.c...h?v=VXgxbFI-HMA

mikrofon świecił się w Europie? przegapiłem? czy nowość na użytek amerykański?

[lookass]

nowość na użytek amerykański ...

[jadzik]

tak się zastanawiałem po co ten cwancyk ze świecącym mikrofonem, na europejskich koncertach kiedy tego nie było twarz Bono był słabo widoczna (albo reflektorem w niego, albo te lasery, jedno z dwóch). Słabo widoczna dla kamer, ot stąd taki zabieg.