Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ogólnie o The Edge'u...


316 replies to this topic

#21 Guest_MacPhisto18_*

Guest_MacPhisto18_*
  • Guests

Napisano 21 marca 2007 - 19:07

Czyli taki Edge jest lepszy od Hendriksa.


Zgadza sie :).Równie dobrze możesz powiedzieć "Takie U2 jest lepsze od Pink Floyd??"Fanowi Pink Floyd tego nie wytłumaczysz ale dla nas to jest oczywiste :)

#22 Max

Max

    nocny tabaskowicz

  • Moderatorzy
  • 9 091 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:The Joshua Tree National Park, CA

Napisano 21 marca 2007 - 19:19

Poddaję się. Tym argumentem przechyliłeś szalę zwycięstwa.

#23 Guest_Mrówa_*

Guest_Mrówa_*
  • Guests

Napisano 21 marca 2007 - 19:23

ech, z takim nie pogadasz, okej można mówić czy powiedzmy borysewicz jest lepszy od skawińskiego, ale ludzie, co Edge wniósł do muzyki, poza swoim stylem i tyloma utworami?

Hendrix, mimo że go nie lubie, ale szanuje, bo w latach 60 wniósł coś niebywałego, on dokonał czegoś przełomowego. Nikt wcześniej nie wpadł na taką muzykę instrumentalną. To samo również można powiedzieć np. o Larrym. On jest niesamowicie wybitnym Perkusistą, ale to przewrotu dokonał śp. John Bonham z Led Zeppelin. W Czasach kiedy były bardzo kiepskie metody nagrywania. On jako pierwszy wpadł na pomysł okładania swoich bębnów folią aluminiową, nikt wcześniej na to nie wpadł.

Są ludzie którzy zasłyneli dla muzyki, między innymi The Edge, ale na Boga, nie można jego porównywać do Hendrixa, BB Kinga czy Steve'a Vaia...

#24 Guest_MacPhisto18_*

Guest_MacPhisto18_*
  • Guests

Napisano 21 marca 2007 - 19:35

Tylko powiedz mi co ma wspólnego to czy wnieśli cos do muzyki czy nie z tym jak grają??Ja też moge wymyślić coś nowego i czy to bedzie znaczyło że jestem najlepszy??The Edge wniósł tak jak to powiedziałeś "pare piosenek"i swój styl,czegoż chcieć więcej??Dla mnie gra najlepiej,i jest najlepszy:)

#25 Guest_Mrówa_*

Guest_Mrówa_*
  • Guests

Napisano 21 marca 2007 - 19:39

A słuchałeś innych?

najlepiej tych bluesowych, BB Kinga czy Claptona, ale może być też Page, Vai czy Hendrix


bo to jest tak, że lepiej nie zaczynac dyskusji, jak się nie ma do czego porównywać. Też kiedys myślałem, że Edek jest najlepszy, kiedy jeszcze słuchałem "TYLKO U2".
Naprawde radze posłuchać innych wykonawców, chyba że słuchałeś i wolisz rzeczywiście Edge'a. I tylko nie mów: "Słyszałem 2 utwory, kiepski jest"....

#26 Guest_MacPhisto18_*

Guest_MacPhisto18_*
  • Guests

Napisano 21 marca 2007 - 19:47

Słuchałem,dzięki teraz postaram sie troche więcej przyczaić przy muzyce bluesowej,dla mnie oni są dobrzy ale nie lepsi od The Edga.Po prostu podoba mi sie styl,i sposób w jaki gra :)Posłucham troche więcej tych gitarzystów co wymieniałeś i wtedy sie wypowiem dokładniej :D

#27 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 21 marca 2007 - 19:52

A ja nie lubię wirtuozerii i szczerze mówiąc mam gdzieś co wymyślił Steve Vai, bo nie ma to żadnego praktycznie wpływu na muzykę której słucham, a inspirują się nim zazwyczaj tylko inni 'wymiatacze'. Zdecydowanie bardziej cenię Edge'a który potrafi(ł, powiedzmy potrafił) na 10ciu dziękach zbudować kawałek przy którym chowają się prawie wszystkie 10stominutowe nie wnoszące praktycznie nic solówki. Technika ma być środkiem, nie celem. Co do ich kompozycji, zgadzam się z Johnnym.

Żeby nie było, byłem na koncercie G3, słyszałem płyty Sat'a i Vai'a, więc z całą odpowiedzialnością za coś takiego serdecznie dziękuję. Wymęczyło mnie to i nie chcę wracać.

#28 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 22 marca 2007 - 09:47

ale ludzie, co Edge wniósł do muzyki, poza swoim stylem i tyloma utworami?

Swój styl i tyle utworów. To całkowicie wystarczy, by postawić go w jednym rzędzie z najlepszymi.

Hendrix, mimo że go nie lubie, ale szanuje, bo w latach 60 wniósł coś niebywałego, on dokonał czegoś przełomowego.


Opierając się tylko na tym kryterium - Sid Vicious z Sex Pistols był lepszym basistą od np. Flea ( mimo, że podobno w ogóle nigdy nie nauczył się grać, a partie basu na płytach nagrywał ktoś inny ), bo w o wiele większym stopniu zrewolucjonizował muzykę, i ogólnie popkulturę.

To samo również można powiedzieć np. o Larrym. On jest niesamowicie wybitnym Perkusistą, ale to przewrotu dokonał śp. John Bonham z Led Zeppelin.

Strasznie mi przykro, ale jednak wolę Larry'ego. Mimo, że jak najbardziej jestem fanem LedZep i Bonhama.

Są ludzie którzy zasłyneli dla muzyki, między innymi The Edge, ale na Boga, nie można jego porównywać do Hendrixa, BB Kinga czy Steve'a Vaia...


Do Hendrixa można - Edge parę razy inspirował się jego stylem ( Bullet The Blue Sky ), do BB Kinga też - wszak grał z nim ( a BB King powiedział o nim: " najlepszy rytmiczny gitarzysta świata " - o ! ). Ale do Steve'a Vai zdecydowanie nie można - bo Steve Vai, w zestawieniu z Hendrixem, Edgem, BB Kingiem czy Neilem Youngiem jest po prostu nikim. Tak samo Satriani. Żeby nie było - Hendrix, oczywiście, miał większe znaczenie dla muzyki gitarowej niż Edge ( cóż, urodził się wcześniej ), ale, mimo iż od niedawna jestem Jego wyznawcą, w moich oczach nie czyni to z niego lepszego gitarzysty. Gra The Edge'a ( nie mówiąc już o piosenkach ) porusza mnie po prostu bardziej. Jeszcze raz przepraszam wszystkich oburzonych.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#29 U2roopa

U2roopa

    Użytkownik

  • Root Admin
  • 6 527 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wawa

Napisano 22 marca 2007 - 11:10

ale ludzie, co Edge wniósł do muzyki, poza swoim stylem i tyloma utworami?


A czy to nie jest wystarczającym kryterium by stwierdzić, że The Edge zasłużył się dla gitary elektrycznej? Zwróć uwagę, że on nie tylko wprowadził swój styl ale w pewnym sensie zrewolucjonizował "delay". Wskaż mi drugiego takiego gitarzystę, który potrafi co do milisekundy opanować dźwięk, jak również wyczuć moment, w którym przysłowiowa piłeczka do niego wróci. I motto o poszukiwaniu najkrótszej drogi do celu...

Nigdy nie pociągały mnie rankingi w stylu "najlepszy gitarzysta świata"... Niczemu nie służą...

Polecam wywiad przetłumaczony przez Wierciocha, jakiego Edge udzielił pismu Guitar World, znajdziecie go na U2pl. Pierwsza część 9.08.05. Naprawdę warto...

#30 Guest_Mrówa_*

Guest_Mrówa_*
  • Guests

Napisano 22 marca 2007 - 14:39

Wskaż mi drugiego takiego gitarzystę, który potrafi co do milisekundy opanować dźwięk, jak również wyczuć moment, w którym przysłowiowa piłeczka do niego wróci. I motto o poszukiwaniu najkrótszej drogi do celu...



Ja :P


Nie no dżołk, dobra delay delayem, świetnie mu idzie też z kaczką, ale to tylko 2 z pośród wieeeeeeeeeelu efektów o. Wskaż mi drugiego takiego gitarzystę, który np. tak wspaniale gra wajchą jak satch...

Ano nie da sie, bo Edge używa jednostronnego, a satch dwustronnego mostka. Dlatego nie wskaże ci drugiej takiej osoby która tak używa delay, bo po prostu takiej nie ma.

A delay to nie wszystko. :P

A teraz zagadka. Wskaż mi drugiego takiego gitarzyste który potrafi tappingować jak satriani.....



B) B) B)

#31 Atomic_Mario

Atomic_Mario

    Użytkownik

  • Members2
  • 5 734 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Świnoujście :)

Napisano 22 marca 2007 - 14:49

A teraz zagadka. Wskaż mi drugiego takiego gitarzyste który potrafi tappingować jak satriani.....
B) B) B)


Po co? Przecież i tak wiadomo, że tappingowanie to nie wszystko. B) :P
Dołączona grafika

#32 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 22 marca 2007 - 14:55

Wskaż mi drugiego takiego gitarzystę, który np. tak wspaniale gra wajchą jak satch...

A teraz zagadka. Wskaż mi drugiego takiego gitarzyste który potrafi tappingować jak satriani.....


Niesamowite, chyba zemdleję. Naprawdę nie obchodzi mnie, co Satriani potrafi zrobić ze swoją wajchą :D Poza tym - chciałbym zobaczyć tak przez Ciebie wychwalanego BB Kinga tappującego :D On nawet akordów za dobrze nie umiał ( co sam przyznał na filmie Rattle & Hum ), bo też i nie w tym jego wielkość tkwi..
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#33 conr4d

conr4d

    Użytkownik

  • Members
  • 2 255 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wałbrzych

Napisano 22 marca 2007 - 16:52

Larry'ego w to nie mieszajcie ;-D Aczkolwiek muszę przyznać, że kilka zależności się znajdzie. Obaj są wolnymi muzykami, obaj świetnie czują dźwięk i obaj tworzą naprawdę niezła mieszankę ;)

#34 Guest_Mrówa_*

Guest_Mrówa_*
  • Guests

Napisano 22 marca 2007 - 17:55

Po co? Przecież i tak wiadomo, że tappingowanie to nie wszystko.

A używanie Delay'a? :P
....No Przecież kto tak użyje chorusa jak borysewicz :P :P :P

Poza tym - chciałbym zobaczyć tak przez Ciebie wychwalanego BB Kinga tappującego



A kto powiedział że BB dobre tappinguje? Ja mówiłem o satchu. ;)

#35 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 23 marca 2007 - 10:40

A kto powiedział że BB dobre tappinguje? Ja mówiłem o satchu. ;)


W takim razie co z tego, że Satch dobrze tappinguje, skoro nie potrafi tego BB King, a i tak jest wielki ? :D
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#36 Guest_Mrówa_*

Guest_Mrówa_*
  • Guests

Napisano 23 marca 2007 - 11:30

W takim razie co z tego, że Satch dobrze tappinguje, skoro nie potrafi tego BB King, a i tak jest wielki ? :D


BB King jest mistrzem rytmiki ;-)

Edge niby też jest, ale w swojej jak jej tam, stylu muzyki....Być mistrzem rytmiki w bluesie to jest dopiero coś ;-)

#37 Atomic_Mario

Atomic_Mario

    Użytkownik

  • Members2
  • 5 734 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Świnoujście :)

Napisano 23 marca 2007 - 11:45

BB King jest mistrzem rytmiki ;-)

Edge niby też jest, ale w swojej jak jej tam, stylu muzyki....Być mistrzem rytmiki w bluesie to jest dopiero coś ;-)


Czyli Edge jest gorszym gitarzystą od B.B. Kinga, bo nie gra bluesa? :rolleyes:
Dołączona grafika

#38 Guest_Mrówa_*

Guest_Mrówa_*
  • Guests

Napisano 23 marca 2007 - 12:28

Czyli Edge jest gorszym gitarzystą od B.B. Kinga, bo nie gra bluesa? :rolleyes:



jest gorszym gitarzystą pod względem rytmiki, bo ci co grają blues od urodzenia są mistrzami w tym. Edge jest świetny ale o niebo lepszy jest np. BB czy Clapton

#39 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 23 marca 2007 - 13:38

A The Edge jest mistrzem dobierania dźwięków, i w tym jest o niebo lepszy od Satrianiego :P Najlepiej zróbmy taką tabelkę gitarzystów, kto jest w czym gorszy, a kto lepszy :D:D Najlepiej będzie przytoczyć wypowiedź Romualda Lipko: " to już jest poziom, na jakim nie robi się rankingów ".
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#40 Guest_MacPhisto18_*

Guest_MacPhisto18_*
  • Guests

Napisano 23 marca 2007 - 14:06

Nie no The Edge gra więcej rocka a BB bluesa,więc nie da sie ich porównać pod względem rytmiki bo to są zupelnie inne style. Lepiej nie róbmy żadnych tabelek ani nic bo sie skończy na tym że The Edge jest lepszy od Hendrixa bo jest lepiej ubrany :D



Dodaj odpowiedź



  


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych