zdziwiłbyś się ale większość bez oporów mówiła że szanuje zespół i fakt że nie przyjeżdżają do nich
Ciekawe co by powiedzieli, gdyby zespół tłumaczył swoją decyzję tak, jak Wy ją wytłumaczyliście. Na szczęście zespół ma głowy na karku.
zespół zaryzykowałby swoją wiarygodność przyjazdem tutaj
To jest, jak się to mawia w logice, zdanie całkowicie puste, bez jakiegokolwiek znaczenia.
aha i ja wcale nie obraziłbym się gdyby w latach 80 U2 do nas nie przyjechało bo doskonale wiedziałbym co stoi za taką a nie inną decyzją...
Ja też to doskonale wiem, mianowicie stało to, że nie byliśmy odpowiednim rynkiem na taki koncert. Natomiast gdyby jednak podjęli decyzję by przyjechać, i ja byłbym w wieku, który pozwalałby mi się tą decyzją cieszyć, na pewno nie załamywałbym rąk nad jakąś " wiarygodnością ", tylko odkładał kasę na bilet. I z całą pewnością nie odniósłbym wrażenia, że zespół przyjeżdża dla polskich władz, a nie dla mnie.
Dlaczego w takim razie nie pojechali do Moskwy 10,20 lat temu ? Miejsca nie było ? Organizatora ?
Zapewne im się to wtedy nie opłacało.
który jak słusznie zauważył Ziggy oddala się coraz bardziej od przekonań które miało kiedyś i za które wiele osób szanowało U2
Kolejny raz zdanie beztreściowe, nie znaczące kompletnie nic. Kiedy U2 ostro skrytykowali Amerykę w Bullet The Blue Sky, jakoś nie krępowali się zaraz potem tam jechać i grać Bullet The Blue Sky, wyświetlając w dodatku na scenie amerykańską flagę ( tak co by nikt nie miał wątpliwości ). I, co ciekawe, nikt ich za to wtedy nie krytykował. Więc kiedy było to " kiedyś ", a ? Nigdy nie było żadnego takiego " kiedyś ". Ale zawsze pozostanie powtarzanie, że zespół się oddala i zespół się oddala. Niektórym widać sprawia to olbrzymią radość. Nie wiem, czujecie się lepsi i dowartościowani ? Podobno mają też zagrać w Meksyku - tak, tak, tym samym, który już zaczyna się nazywać światowym zagłębiem narkotykowym. Ojojoj ! Kolejny ideał się oddalił ! Och, biedne nasze ideały ! A przecież Bono ponoć ma się spotkać z papieżem ! No nie, no chyba się nie przyzna że się wybiera do Rosji ! Ale zaraz zaraz, przecież papież też się wybiera do Rosji.. och, nie ma już nigdzie ideałów !
Boże, dość już mam tego ABSURDU.