Survivor 15 - No Line On The Horizon
#641
Posted 22 kwietnia 2009 - 13:13
#642
Posted 22 kwietnia 2009 - 13:21
Strasznie długo się to trzyma no...
#643
Posted 22 kwietnia 2009 - 13:55
#644
Posted 22 kwietnia 2009 - 13:58
#645
Posted 22 kwietnia 2009 - 14:18
#647
Posted 22 kwietnia 2009 - 14:26
Ja nie twierdzę, ze to zły utwór, ale bez przesady! Już dawno powinien odpaść, a przynajmniej być zagrożony!!!
.
1. U2 * 2. Queen * 3. Metallica * 4. Marillion * 5. Pink Floyd * 6. R.Stones * 7. Iron Maiden * 8. Radiohead * 9. Deep Purple * 10. D.Mode
U2 TOP 10: The Unforgettable Fire, Exit, Luminous Times, All I Want Is You, Ultra Violet, Acrobat, The Ground Beneath Her Feet, Electrical Storm, Sometimes You Can't Make It On Your Own, Magnificent
#649
Posted 22 kwietnia 2009 - 14:37
#650
Posted 22 kwietnia 2009 - 14:43
Może jest jedynym utworem, w którym nikt nie znalazł niczego, do czego by się można przyczepić...Niech mi ktoś łaskawie powie co jest takiego genialnego w utworze Fez -- Being Born, że w poprzednich rundach jako jedyny nie zdobył ani jednego głosu (dopiero dzisiaj po raz pierwszy ode mnie) i prawdopodobnie wygra ten Survivor?
Ja nie twierdzę, ze to zły utwór, ale bez przesady! Już dawno powinien odpaść, a przynajmniej być zagrożony!!!
#651
Posted 22 kwietnia 2009 - 14:43
#652
Posted 22 kwietnia 2009 - 14:55
#653
Posted 22 kwietnia 2009 - 14:57
Ja nie twierdzę, ze to zły utwór, ale bez przesady! Już dawno powinien odpaść, a przynajmniej być zagrożony!!!
I mówi to fan prog-rocka ?? Przecież sam Kaczkowski usłyszał w Being Born inspiracje Pink Floyd.. kawałek jest niesamowity - mam na myśli przede wszystkim akordowe " manipulacje ".
#654
Posted 22 kwietnia 2009 - 15:02
#655
Posted 22 kwietnia 2009 - 15:13
Unknown Caller
#656
Posted 22 kwietnia 2009 - 15:15
#657
Posted 22 kwietnia 2009 - 15:28
Może jest jedynym utworem, w którym nikt nie znalazł niczego, do czego by się można przyczepić...
Pytałem o to samo (czemu nikt się nie czepia) już po drugiej rundzie. Mnie tam nie jara specjalnie.
Gdyby nie kozackie Fez-intro, samo Being Born leciałało by u mnie już wcześniej.
Ale tak, w sumie, niech leci teraz: Fez - Being Born. Uzasadniać mi się specjalnie nawet nie chce. Można się różnych elementów czepiać. Ogólnie, to takie intensywne (jak kolega Jacek kiedyś słusznie zauważył, trochę Muse trąci) przesadne patetyczne (już niekoniecznie do końca pozytywnie)... coś. Jakby pomysł na ten kawałek polegał na skomplikowaniu, ponarzucaniu maksymalnej ilości warstw, namieszaniu z motywami i rozkręceniu wzmacniaczy. Nie no, bardzo lubię. Nie mówię, że to złe patenty jak na chłopaków, ale zdecydowanie nie jest to najlepszy dżojnt tego albumu.
Edited by acr, 22 kwietnia 2009 - 15:35 .
#658
Posted 22 kwietnia 2009 - 15:30
#659
Posted 22 kwietnia 2009 - 16:10
#660
Posted 22 kwietnia 2009 - 16:11
0 user(s) are reading this topic
0 members, 0 guests, 0 anonymous users