2009-08-15 - London, England - Wembley Stadium - 2
#301
Posted 17 sierpnia 2009 - 18:43
#303
Posted 17 sierpnia 2009 - 20:07
Ooj tak! Ten 70-cio tysięczny chór i mina Bono, który przestał śpiewać i nas słuchał.
Bezcenne
I według mnie to najlepszy dotychczasowy secior
no oczywiście po chorzowskim
Ale mimo wszytskich utworów, które ma Londyn a my nie mieliśmy pamiętajcie...
...nie mają jednego i nigdy mieć nie będą...
...MAGII...
Smoke, racja, taka magia to tylko u nas
Derka,
cieszę się, że mnie rozumiesz,
cała otoczka Chorzowa...
co z tego że nie było Untill, Stay, Bad/40...
Mieliśmy coś czego nikt inny nie dostał i nigdy nie dostanie...
...więź...scalenie...wiarę...charyzmę...i przede wszystkim jak już napisałem MAGIĘ...
Inni nie mieli...
W/w utwory nie pojawily się 1 raz na tej trasie...
...a to co było u Nas...nigdzie indziej się nie pojawi...
Derka Big :* for You :-)
I co z tego ze set fajny jak publika do 4 liter, nawet nie sa swiadomi tego co uslyszeli i bawic sie nie potrafia ;]
Chorzów jest tylko jeden. Flaga też. I jedyni w swoim rodzaju fani, na których widok włosy na klacie stają Boniasowi dęba.
Setlista boska, publika- beznadziejna...
W pelni zgodzę sie ze publiczoność sobie nie zaslużyla na taką setlistę i wykonanie. Bylo naprawdę wspaniale! Until, NYD, Stay i Bad na jedym koncercie.. jak to możliwe, że stworzyli takiego potwora?!
Jestem z powrotem po LONDYN 2. To mój 5 show tej trasy. W sumie widziałem ich 7 razy.
SHOW FANTASTYCZNY i czułem wczoraj na WEMBLEY większą magie (muzyczną) niż w Chorzowie !!!
Mam wrażenie, że większość wypowiedzi pochodzi od ludzi, którzy byli tylko w Chorzowie, resztę "słuchają" w radyjkach internetowych i do końca świata będą mówić o MAGII CHORZOWA i stających na klacie własach BONA.
Na jakiej podstawie ktoś twierdzi, że publika bezndziejna, na nic nie zasłużyła i wogóle to do d... wszystko tam było
Come'on !
To, że byłeś/byłaś na danym/jedynym show nie oznacza jeszcze, że każdy kolejny jest beznadziejny, publika sztywna i nie było charyzmy, scalenia, magii i czego tam jeszcze.
Tak jak pisałem Show absolutnie fantastyczny. Moje best one na równi z VERTIGO//Chorzów.
Najlepsza set list na 360 Tour dotychczas - UNTIL, NYD, BAD/40, TUF, STAY w pakiecie.
Publika - rzeczywiście część leniwych anglików wchodziła jeszcze przy GOYB ale od BD był juz prawie full (mniej niż dzięń wcześniej ale co to znaczy parę tysięcy różnicy na takim obiekcie jak Wembley) Byłem na trybunach i od BD nikt nie siedział. Fani z całego świata łacznie z goścmi z Nowej Zelandii w koszulce z Love Town Tour w liczbie 5 sztuk.
Ajstyl - odśpiewane jeszcze mocniej, jeszcze Z WIĘKSZĄ MAGIĄ niż w Chorzowie przez całe WEMBLEY. nie wspomnę o STAND BY MY. Tak, tak też wyciągnął odłsuch z ucha, chociaż nie wiem czy miał TAKĄ minę jak w Chorzowie ;-)
NYD - Nasza flaga to rzeczywiscie flashmobowy highlight trasy ALE muzycznie - zagrali to drugiej nocy jakby mieli po 25 lat!!! Publika szaleje. Publika byla ich.
UNTIL - z powerem jak za czasów ZOO TV.
STAY - bez porówniaa lepiej niż w Berlinie.
Bono wokal do końca ok + mało przemówień + sporo improwizacji. Ideał.
Ultraviolet - zabrzmaił lepiej, zdecydowanie lepiej niz w Chorzowie (było słuchać bas Adam cały czas) - tak, to jest czasem możliwe.
WTSHNN/PRIDE - wyśpiewane od A do Z co do słowa przez całe Wembley.
BAD - usłyszeć BAD na WEMBLEY i ... bez komentarza.
40 - wyobrażcie sobie, że spiewał cąły stadion i była Magia.
Reasumując: it's only rock 'n' roll a nie mecz piłki nożnej POLSKA - NIEMCY więc wyluzujcie czasem bo nie chcę mi się czytać za parę miesięcy, że "ta publika w New York czy Toronto jest do d... i są takimi burakami , że "nie są nawet świadomi czego słuchali"
stay save tonight
#305
Posted 17 sierpnia 2009 - 20:21
Jestem z powrotem po LONDYN 2. To mój 5 show tej trasy. W sumie widziałem ich 7 razy.
SHOW FANTASTYCZNY i czułem wczoraj na WEMBLEY większą magie (muzyczną) niż w Chorzowie !!!
Mam wrażenie, że większość wypowiedzi pochodzi od ludzi, którzy byli tylko w Chorzowie, resztę "słuchają" w radyjkach internetowych i do końca świata będą mówić o MAGII CHORZOWA i stających na klacie własach BONA.
Na jakiej podstawie ktoś twierdzi, że publika bezndziejna, na nic nie zasłużyła i wogóle to do d... wszystko tam było
Come'on !
To, że byłeś/byłaś na danym/jedynym show nie oznacza jeszcze, że każdy kolejny jest beznadziejny, publika sztywna i nie było charyzmy, scalenia, magii i czego tam jeszcze.
Tak jak pisałem Show absolutnie fantastyczny. Moje best one na równi z VERTIGO//Chorzów.
Najlepsza set list na 360 Tour dotychczas - UNTIL, NYD, BAD/40, TUF, STAY w pakiecie.
Publika - rzeczywiście część leniwych anglików wchodziła jeszcze przy GOYB ale od BD był juz prawie full (mniej niż dzięń wcześniej ale co to znaczy parę tysięcy różnicy na takim obiekcie jak Wembley) Byłem na trybunach i od BD nikt nie siedział. Fani z całego świata łacznie z goścmi z Nowej Zelandii w koszulce z Love Town Tour w liczbie 5 sztuk.
Ajstyl - odśpiewane jeszcze mocniej, jeszcze Z WIĘKSZĄ MAGIĄ niż w Chorzowie przez całe WEMBLEY. nie wspomnę o STAND BY MY. Tak, tak też wyciągnął odłsuch z ucha, chociaż nie wiem czy miał TAKĄ minę jak w Chorzowie ;-)
NYD - Nasza flaga to rzeczywiscie flashmobowy highlight trasy ALE muzycznie - zagrali to drugiej nocy jakby mieli po 25 lat!!! Publika szaleje. Publika byla ich.
UNTIL - z powerem jak za czasów ZOO TV.
STAY - bez porówniaa lepiej niż w Berlinie.
Bono wokal do końca ok + mało przemówień + sporo improwizacji. Ideał.
Ultraviolet - zabrzmaił lepiej, zdecydowanie lepiej niz w Chorzowie (było słuchać bas Adam cały czas) - tak, to jest czasem możliwe.
WTSHNN/PRIDE - wyśpiewane od A do Z co do słowa przez całe Wembley.
BAD - usłyszeć BAD na WEMBLEY i ... bez komentarza.
40 - wyobrażcie sobie, że spiewał cąły stadion i była Magia.
Reasumując: it's only rock 'n' roll a nie mecz piłki nożnej POLSKA - NIEMCY więc wyluzujcie czasem bo nie chcę mi się czytać za parę miesięcy, że "ta publika w New York czy Toronto jest do d... i są takimi burakami , że "nie są nawet świadomi czego słuchali"
stay save tonight
Lord III,
Po 1/ Nie masz prawa krytykować moich i Derki wypowiedzi...ja Twoich nie krytykuje - jeśli według Ciebie Londyn był lepszy od Chorzowa Ok - masz prawo.
Szanuję to.
Ale jeśli ja, Derka, czy ktokolwiek inny uważa, że w Chorzowie było najlepiej na całej trasie, to każdy z nas ma prawo tak mysleć i nic Ci do tego...
Po 2/ Jeśli wyznacznikiem tego który koncert trasy był najlepszy jest bycie w secie Untill'a, Bad/40, Stay...
...no to sorry... ciekawe myślenie... wiem że to wątek o Londynie ale napiszę to jeszcze raz - w Chorzowie była MAGIA...nigdzie się to już nie powtórzy...
Never, ever, to be forgotten...
The best birthday in my life...
#308
Posted 17 sierpnia 2009 - 22:18
#309
Posted 17 sierpnia 2009 - 22:31
Lord III,
Po 1/ Nie masz prawa krytykować moich i Derki wypowiedzi...ja Twoich nie krytykuje - jeśli według Ciebie Londyn był lepszy od Chorzowa Ok - masz prawo.
Szanuję to.
Ale jeśli ja, Derka, czy ktokolwiek inny uważa, że w Chorzowie było najlepiej na całej trasie, to każdy z nas ma prawo tak mysleć i nic Ci do tego...
Po 2/ Jeśli wyznacznikiem tego który koncert trasy był najlepszy jest bycie w secie Untill'a, Bad/40, Stay...
...no to sorry... ciekawe myślenie... wiem że to wątek o Londynie ale napiszę to jeszcze raz - w Chorzowie była MAGIA...nigdzie się to już nie powtórzy...
To chyba dobry moment, żeby dorzucić jedną, a właściwie dwie opinie od osób, które były zarówno w Chorzowie, Londynach i Dublinach. Zgodzę się, że ocena koncertu po setliście nie jest miarodajna, jest wiele innych czynników. Z jednym chyba nikt nie jest w stanie się kłócić: to była najlepsza setlista na tej trasie i jedna z najlepszych, jakie w ogóle widziałem na ostatnich trasach! O ile piątkowy koncert faktycznie był dość standardowy (bo nie powiem, że słaby) zarówno atmosferą jak i setlistą, to dzień później jeszcze przed koncertem czuło się, że będzie inaczej. Dobrze wie to ok. 90 000 ludzi, którzy tam byli. Nie tylko wg mnie ten koncert był naprawdę ZJAWISKOWY!!
W Chorzowie publiczoność spisuje się na nie na 100% ale na 200%, ale mimo to dostajemy najbardziej standardowe setlisty na trasie. Tutaj pomimo że Brytyjczycy zachowują się wiele bardziej powściągliwie a nawet arogancko (dużo bardziej niż zniesławieni Amerykanie), zespół wychodzi na scenę i daje z siebie duzo, dużo wiecej niż musi! Nie jest to też rzadkością - w USA, gdzie jest również nieco spokojniejsza publiczoność, zespół grywa fantas
yczne koncerty i rejestruje DVD.
Czy naprawde wierzysz, że nie ma równie MAGICZNYCH koncertów jak w Chorzowie???
Ja conajmniej na równi z polskim koncertem oceniam min. 2 koncerty (New York 11/10/2005, Dublin 24/07/2009) spośród tych, które widziałem. Przedwczorajszy Londyn jest tak świeży, że nie mogę po nim pozbierac myśli.
A wizualnie wyglądało to tak naszymi oczami:
#310
Posted 17 sierpnia 2009 - 22:44
Co do owej magii- magia może być wszędzie i w kazdym miejscu jest specyficzna Jak specyficzna i niepowtarzalna była w Chorzowie każdy wie, tak i w Londynie było na pewno wspaniale na swój sposób. Publiczności nie oceniam- nie byłam, nie wiem
#311
Posted 17 sierpnia 2009 - 22:55
To gdzie ten bootleg? ja chcę videło!
A tak btw. ludzie, nie można porównywać walorów koncertów live i bootlegów czy radyjek. Ten Chorzów był moim pierwszym i jedynym koncertem więc siłą rzeczy będzie jakiś jedyny (wszystko co by zagrali by mnie jarało) ale cholera. Oddałbym takie elevation i dorzucił walk ona żeby usłyszeć te magiczne dwudźwięki na delayeu a później "Hoooooow looooong to sing that song".
Poza tym. Czasem można stwierdzić że publika jest do dupy. Publika na dvd z Chicago była DO DUPY. Dzięki nim jeśli kiedyś zakupię to drewienko to po skompletowaniu każdego jutowego drobiazgu wcześniej.
of Future Past
the magician longs to see...
one chants out
between two worlds
Fire - walk with me.
#312
Posted 18 sierpnia 2009 - 00:13
http://www.youtube.c...feature=related
#313
Posted 18 sierpnia 2009 - 14:40
http://rapidshare.co...ndon_part_A.rar
http://rapidshare.co...ndon_part_B.rar
ciuch ciuch!
#314
Posted 18 sierpnia 2009 - 16:56
2009-08-15_Wembley_Stadium__London_part_A
2009-08-15_Wembley_Stadium__London_part_B
Everything You Know Is Wrong
#316
Posted 18 sierpnia 2009 - 18:06
I had a nightmare from a tapers point of view, surrounded by gangs of drunk people who pushed right in front of me right before showtime, some with their backs to the gig. I was getting pushed around all over the place for the first few songs until I got rid of them.
On the plus side, I didnt sing!
I was Adams side, about 30 meters from the outer walkway.
zabieram sie do sluchania
#318
Posted 18 sierpnia 2009 - 19:01
Szczęście i owszem, ale przede wszystkim Zbychu jest wielki za to co zrobił i robi, wielki ukłon dla Niego!
Święte słowa Dopiero dziś zajrzałam do tego tematu (na forum dzieje się tak dużo, że nie nadążam!) i... to wszystko o czym czytam jest niesamowite!!!
(W 1979 roku pokochałam Beatlesów i Ich muzykę, po 30 latach 6-08-2009 po raz pierwszy na białym banerze napisałam w odniesieniu do innego niż The Beatles zespołu...U2 4EVER i..."Let It Be" Czwórka z Liverpoolu ma swoich godnych następców )
#319
Posted 18 sierpnia 2009 - 21:00
Szczęście i owszem, ale przede wszystkim Zbychu jest wielki za to co zrobił i robi, wielki ukłon dla Niego!
Święte słowa Dopiero dziś zajrzałam do tego tematu (na forum dzieje się tak dużo, że nie nadążam!) i... to wszystko o czym czytam jest niesamowite!!!
(W 1979 roku pokochałam Beatlesów i Ich muzykę, po 30 latach 6-08-2009 po raz pierwszy na białym banerze napisałam w odniesieniu do innego niż The Beatles zespołu...U2 4EVER i..."Let It Be" Czwórka z Liverpoolu ma swoich godnych następców )
Rozumiem, że jakies 80 000 ludzi chciałoby osobiście podziękować Zbychowi za wymyślenie i zorganizowanie flagi, ale to forum staje sie powoli nieznośne. Są wątki o fladze, Chorzowie itp.- tam połowa treści to jedna wielka laurka. Z tego, co obserwuję, to całą sytację na forum nie prowokuje Zbych, tylko jego fanatyczni wielbiciele. Ja tez gratuluję mu pomysłu, ale przynajmniej w wątku o innych koncertach pozwólcie rozmawiać o U2!
#320
Posted 18 sierpnia 2009 - 21:53
Święte słowa Dopiero dziś zajrzałam do tego tematu (na forum dzieje się tak dużo, że nie nadążam!) i... to wszystko o czym czytam jest niesamowite!!!
(W 1979 roku pokochałam Beatlesów i Ich muzykę, po 30 latach 6-08-2009 po raz pierwszy na białym banerze napisałam w odniesieniu do innego niż The Beatles zespołu...U2 4EVER i..."Let It Be" Czwórka z Liverpoolu ma swoich godnych następców )
Kochana młodzieży,
To jest wątek o Wembley 2 a nie o Fladze i Beatlesach. Proszę - pewnie w imieniu wielu osób - o skupienie sie na tym co i gdzie się piszę.
BTW - Czy ktoś dysponuje okładką do bootlega z London 2 podanego wyżej Coggster'a ?
Reply to this topic
5 user(s) are reading this topic
0 members, 5 guests, 0 anonymous users