Bono chciał za szybko piosenkę zakończyć.
2009-07-12 - Paris, France - Stade de France - 2
Started by
bee
, mar 20 2009 11:37
224 replies to this topic
#182
pigol
-
- Members
- 556 posts
akinori gensai
- Płeć:Mężczyzna
- Skąd:miasto świętej wieży ...
Posted 14 lipca 2009 - 11:43
Bootleg z tego koncertu
Taper: M!les
WMA 256kbps Stereo 24bit
Rapidshare:
http://rapidshare.co....2009.part1.rar
http://rapidshare.co....2009.part2.rar
a mozna poprosic o wrzucenie drugiej czesci na cos innego ???
rapid ma limity !!!
#183
Look
-
- Members
- 647 posts
Użytkownik
- Płeć:Mężczyzna
Posted 14 lipca 2009 - 11:51
a mozna poprosic o wrzucenie drugiej czesci na cos innego ???
rapid ma limity !!!
Chyba wystarczy poczekać jakieś 10 minut i leci dalej!? Warto zainstalować sobie wtyczkę do Mozilla np. Rapidshare Downloader, wrzucasz adresy plików i program sam sobie w odpowiednich momentach ściąga. Mega wygodne!!!
#184
pigol
-
- Members
- 556 posts
akinori gensai
- Płeć:Mężczyzna
- Skąd:miasto świętej wieży ...
Posted 14 lipca 2009 - 12:00
Chyba wystarczy poczekać jakieś 10 minut i leci dalej!? Warto zainstalować sobie wtyczkę do Mozilla np. Rapidshare Downloader, wrzucasz adresy plików i program sam sobie w odpowiednich momentach ściąga. Mega wygodne!!!
dzieki sprobuje !!
a wtyczke zainstaluje ja wroce do domku ....
w pracy mam explorera ...
pozdrawiam
:edit :
faktycznie po kilkunastu minutach dziala ...
dzieki
#185
smoke
-
- Members
- 1 593 posts
Użytkownik
- Płeć:Mężczyzna
- Skąd:Łódź
Posted 14 lipca 2009 - 12:06
Bootleg z tego koncertu
Taper: M!les
WMA 256kbps Stereo 24bit
Rapidshare:
http://rapidshare.co....2009.part1.rar
http://rapidshare.co....2009.part2.rar
Wielkie dzięki za wrzucenie boot'a!!! :-)
12.08.2010-AWD Arena-Hannover/Germany
Never, ever, to be forgotten...
The best birthday in my life...
Never, ever, to be forgotten...
The best birthday in my life...
#186
dredziarz
-
- Members
- 143 posts
Użytkownik
- Płeć:Mężczyzna
- Skąd:masz tego papierosa?
Posted 14 lipca 2009 - 12:07
#188
Guest_depe_*
Guest_depe_*
-
- Guests
Posted 14 lipca 2009 - 19:19
Paris. Dzień Drugi.
Spałem jak zabity po day 1.
Budzik dzwoni 7:00 ..
Już czas wstawać.
Śniadanko, toaleta..
Co założyć na siebie?
Wybieram zieleń - kolor nadziei..
Nadziei na Golden Circle..
I już jedziemy pod Stadion.
Ktoś mnie woła?? Odwracam się.. Novia!
Razem zmierzamy pod bramy.
Tam już ochroniarze, większy porządek niż wczoraj, od razu informują, żeby iść pod bramę 'U', bo ta będzie otworzona najwcześniej.
Miejscówki mamy dobre, fanów znaczniej mniej niż wczoraj, nie jest źle.
Dzień minął na spaniu na paryskim bruku, grze w karty, itp.
O 17:30 otwierają!
Zbych wchodzi pierwszy, ale ma pecha obszukują go, zabierają wodę, ja zaraz za nim, widząc, że wszyscy obszukujący są zajęci 'pacjentami' biegiem gnam pomiędzy nimi i znów nie dotknięty przez nikogo wpadam na stadion.
Zbych biegnie 20 m przede mną. Już płyta.
Ogarniam wzrokiem .. jest super!
Prawie pusto.
Ochroniarze rozkładają szeroko ramiona i krzyczą żeby nie biec, depe ma to w nosie i tuż przed samymi bramkami do Golden Circle dogania Zbycha
I już razem wchodzimy where We belong..
Szybka ocena sytuacji:
* możemy być przy barierkach ale mocno z boku albo
* w drugim rzędzie od barierek ale centralnie przy mikrofonie Bono
Porozumiewawcze spojrzenie.. i decydujemy się na tę drugą opcję, tym bardziej, że w pierwszym rzędzie same 'krasnale'
Yes! Yess! Yesss! We did again..!
Siadamy szeroko - rezerwując miejsce dla reszty ekipy.
Czekamy na resztę..
Po chwili ze skwaszoną miną wpada Wojtek... - biegnąc 'wywinął orła' i trzepnął potylicą o beton.. było groźnie ale uśmiech na jego twarzy się zaraz pojawia, gdy widzi jaką miejscówkę mamy.. Po nim Novia i Ania..
Przybijamy piątki..
Po godzinie wychodzą Kaiser Chiefs.. Znów świetny show!
Zbych w transie.. wywija wyimaginowaną gitarą i śpiewa każde słowo wraz z wokalistą.
Ricky zauważa to.. w którymś kawałku skacze ze sceny wprost do Zbycha, staje na barierkach.. odjechany na maxa..
wrzeszczy: We're Kaiser Chiefs!!
Zbych go podtrzymuje, by nie runął na nas, ja kręce filmik.. ten filmik..
21:18 .. wiadomo KTO...
Show znacznie lepszy niż poprzedniego dnia, dłuższy set i wymiatająca publika..
Łzy w oczach Bono widziane z odległości 3 m o 23:35 .. bezcenne..
Na koniec Wojtek dostaje od technicznego setlistę Bono...
Szerzej o koncercie może jutro, a może Zbych coś napisze..
Galeria z naszymi fotkami (158 szt): http://gallery.me.com/darekpro1/100137
Kilka zajawek:
Spałem jak zabity po day 1.
Budzik dzwoni 7:00 ..
Już czas wstawać.
Śniadanko, toaleta..
Co założyć na siebie?
Wybieram zieleń - kolor nadziei..
Nadziei na Golden Circle..
I już jedziemy pod Stadion.
Ktoś mnie woła?? Odwracam się.. Novia!
Razem zmierzamy pod bramy.
Tam już ochroniarze, większy porządek niż wczoraj, od razu informują, żeby iść pod bramę 'U', bo ta będzie otworzona najwcześniej.
Miejscówki mamy dobre, fanów znaczniej mniej niż wczoraj, nie jest źle.
Dzień minął na spaniu na paryskim bruku, grze w karty, itp.
O 17:30 otwierają!
Zbych wchodzi pierwszy, ale ma pecha obszukują go, zabierają wodę, ja zaraz za nim, widząc, że wszyscy obszukujący są zajęci 'pacjentami' biegiem gnam pomiędzy nimi i znów nie dotknięty przez nikogo wpadam na stadion.
Zbych biegnie 20 m przede mną. Już płyta.
Ogarniam wzrokiem .. jest super!
Prawie pusto.
Ochroniarze rozkładają szeroko ramiona i krzyczą żeby nie biec, depe ma to w nosie i tuż przed samymi bramkami do Golden Circle dogania Zbycha
I już razem wchodzimy where We belong..
Szybka ocena sytuacji:
* możemy być przy barierkach ale mocno z boku albo
* w drugim rzędzie od barierek ale centralnie przy mikrofonie Bono
Porozumiewawcze spojrzenie.. i decydujemy się na tę drugą opcję, tym bardziej, że w pierwszym rzędzie same 'krasnale'
Yes! Yess! Yesss! We did again..!
Siadamy szeroko - rezerwując miejsce dla reszty ekipy.
Czekamy na resztę..
Po chwili ze skwaszoną miną wpada Wojtek... - biegnąc 'wywinął orła' i trzepnął potylicą o beton.. było groźnie ale uśmiech na jego twarzy się zaraz pojawia, gdy widzi jaką miejscówkę mamy.. Po nim Novia i Ania..
Przybijamy piątki..
Po godzinie wychodzą Kaiser Chiefs.. Znów świetny show!
Zbych w transie.. wywija wyimaginowaną gitarą i śpiewa każde słowo wraz z wokalistą.
Ricky zauważa to.. w którymś kawałku skacze ze sceny wprost do Zbycha, staje na barierkach.. odjechany na maxa..
wrzeszczy: We're Kaiser Chiefs!!
Zbych go podtrzymuje, by nie runął na nas, ja kręce filmik.. ten filmik..
21:18 .. wiadomo KTO...
Show znacznie lepszy niż poprzedniego dnia, dłuższy set i wymiatająca publika..
Łzy w oczach Bono widziane z odległości 3 m o 23:35 .. bezcenne..
Na koniec Wojtek dostaje od technicznego setlistę Bono...
Szerzej o koncercie może jutro, a może Zbych coś napisze..
Galeria z naszymi fotkami (158 szt): http://gallery.me.com/darekpro1/100137
Kilka zajawek:
#191
Ceasar_Of_Rome_Forrever
-
- Members
- 3 170 posts
Mr Spock
- Płeć:Mężczyzna
- Skąd:City of Blinding Lights Śrem
Posted 14 lipca 2009 - 20:27
już chyba wiem gdzie chcę stać
filmik świetny Depe, szkoda że to nie Edek
Panowie a jak z widocznością efektów ?
filmik świetny Depe, szkoda że to nie Edek
Panowie a jak z widocznością efektów ?
#192
derka
-
- Moderatorzy
- 5 611 posts
Lady with the spinning head
- Płeć:Kobieta
- Skąd:z krainy Oz
Posted 14 lipca 2009 - 20:41
Wspaniałe foty !
Ciekawe co pomyślał Bono na flagę
Ciekawe co pomyślał Bono na flagę
#196
Guest_depe_*
Guest_depe_*
-
- Guests
Posted 14 lipca 2009 - 21:55
No. Niestety.
Za wcześnie.
Pojechaliśmy na NLOTH.. drugi kawałek..
Za wcześnie..
Bono jeszcze spięty jest.. nie widzi nic..
Patrzy w 'kosmos'..
Ech..
Ale..
Pojedziemy..
Jeszcze 9 shows przed nami i tyle przygód..
Damy radę..
POLAND ON THE HORIZON!
Za wcześnie.
Pojechaliśmy na NLOTH.. drugi kawałek..
Za wcześnie..
Bono jeszcze spięty jest.. nie widzi nic..
Patrzy w 'kosmos'..
Ech..
Ale..
Pojedziemy..
Jeszcze 9 shows przed nami i tyle przygód..
Damy radę..
POLAND ON THE HORIZON!
#197
Ceasar_Of_Rome_Forrever
-
- Members
- 3 170 posts
Mr Spock
- Płeć:Mężczyzna
- Skąd:City of Blinding Lights Śrem
Posted 14 lipca 2009 - 22:48
a może napiszecie na innej flage
"Why Not NYD" ?
"Why Not NYD" ?
#199
Caroli
-
- Members
- 577 posts
Użytkownik
- Płeć:Kobieta
Posted 14 lipca 2009 - 23:27
a może napiszecie na innej flage
"Why Not NYD" ?
Po co? Czy zespol nie dal juz wystarczajacych dowodow na to, iz mozna przypuszczac, ze NYD moze byc grane tylko w Chorzowie lub w okresie pochorzowskim? Sam Bono przeciez mowil, ze chcialby zobaczyc zywa flage jeszcze raz, chyba ze ja cos zle zrozumialam i przekrecilam.
Przypomnij sobie wypowiedz Bono w U2 by U2, Larrego w BBC - Chris Evans Show dnia 27.02.2009, to daje troche do myslenia...
Po co od razu odzierac wydarzenie z tajemniczosci, niepewnosci i wiary w przedsiewziecie, zarowno ze strony U2 jak i fanow. Sprawa jest jasna: jest NYD to i jest powtorka z rozrywki. Jesli nie bedzie, to beda sie zastanawiac potem, co stracili...
jak przetlumaczy im ktos obcojezyczne forum.- Karolina
#200
chrapcio
-
- Moderatorzy
- 1 938 posts
Użytkownik
- Płeć:Mężczyzna
- Skąd:Pleszew
Reply to this topic
3 user(s) are reading this topic
0 members, 3 guests, 0 anonymous users
