2009-08-06 - Chorzow, Poland - Slaski Stadium
#123
Posted 22 lipca 2009 - 21:14
dobry żart, takie rzeczy to w Europie, ale nie w Polsce !!
na poprzednim chorzowie podzialalo... mielismy miejscowke przy barierce przy wybiegu - spokojnie poszlam do toalety, wracalam z woda, 'po sladach' czyli mniej wiecej po tych ludziach po ktorych przeszlam w tamta strone... nikt sie nie rzucal...
byleby isc i wrocic zanim ludzie wstana przed supportem, jak juz wstana - marne szanse...
#124
Posted 22 lipca 2009 - 21:58
Eche napisz, żeby BONO kiecznie wziął mnie na scene, bo to mój 5 koncert U2 a do pięciu razy sztuka:-)Czy ma ktoś pomysł co można napisać na fladze/transparencie...? Bo ja mam miejsca na trybunach naprzeciw sceny przy barierkach (23 rząd) i pomyślałam, że może coś wywieszę. Tylko, czy to nie za daleko od sceny z kolei...
Będę pod samą sceną (taka ładna dziewczynka z dwiema kitkami) :-))))))))))
Napiszesz?
Hej mam pytanie do tych co na koncertach bywali na płycie... wiem że im predzej tym lepsza miejscówka no ale... kilka godzin sie stoi, natura robi swoje i co jak trzeba dajmy na to siku.... jak opuszcze miejscówkę to już sie nie dopchne?? Zajmą mi?? Mam nadzieję, wierzę w to, że U2fani to ludzie na pozimie i wpuszczą z powrotem co?? Bo jak nie to... no cóż pieluch mam w domu pod dostatkiem.... jakoś se poradze
Szczerze mówiąc na poprzednim Chorzowie, po całym dniu czekania w upale to już mnie nieźle wkurzało jakiekolwiek sorry, przepraszam, itp. leżałam już na ziemi obłożona innymi...więc na mnie nie licz z tą wyrozumiałością :-)
Chociaż jak zabrzmiały pierwsze dźwięki U2 to jakoś to całe zmęczenie jakby zniknęło:-)
Edited by bee, 22 lipca 2009 - 22:06 .
#125
Posted 22 lipca 2009 - 22:20
Szczerze mówiąc na poprzednim Chorzowie, po całym dniu czekania w upale to już mnie nieźle wkurzało jakiekolwiek sorry, przepraszam, itp. leżałam już na ziemi obłożona innymi...więc na mnie nie licz z tą wyrozumiałością :-)
Chociaż jak zabrzmiały pierwsze dźwięki U2 to jakoś to całe zmęczenie jakby zniknęło:-)
jak pisalam w berlinskim watku - albo mnie przepuscisz albo na ciebie nasikam - wybor nalezy do ciebie
lazenie ludzie we wszystkie strony moze wkurzac, ale badzmy wyrozumiali...
#126
Posted 23 lipca 2009 - 00:28
#128
Posted 23 lipca 2009 - 17:49
moje rate your music / oceny płyt U2 - https://rateyourmusi...ol/strm_a/U2/1
#130
Posted 23 lipca 2009 - 19:25
można wnosić lornetki?
to samo pytanie. jak było w 2005?
jeśli chodzi o aparaty, kamery itd to niewolno. mimo tego i tak ludzie biorą i teraz pytanie, gdzie je chować? na dnie torby? jak wygląda ogólnie wejście na takie koncert? czy ochorniarze dokładnie przeszukują plecaki czy tylko je otwierają, spojrzą i puszczają dalej? mógłby ktoś napisać jak to wygląda?
#131
Posted 23 lipca 2009 - 19:48
--> http://u2forums.com/...8...t=0&start=0to samo pytanie. jak było w 2005?
jeśli chodzi o aparaty, kamery itd to niewolno. mimo tego i tak ludzie biorą i teraz pytanie, gdzie je chować? na dnie torby? jak wygląda ogólnie wejście na takie koncert? czy ochorniarze dokładnie przeszukują plecaki czy tylko je otwierają, spojrzą i puszczają dalej? mógłby ktoś napisać jak to wygląda?
And I found alcohol
I was looking for The Soul
And I bought some style
I wanted to meet God
And they sold me religion...
I still haven't found what I'm looking for...
#133
Posted 23 lipca 2009 - 22:55
I ci co byli na innych koncertach 360 tour: czy muszę się martwić o nagłośnienie na trybunach z frontalnej części sceny, dość wysoko? Mimo że u nas trybuny górne są dalej, to chyba zrekompensowane jest to ułożeniem sceny która jest na dłuższym boku, więc powinno wyjść na to samo co front na innych stadionach. Więc jak jest tam z dźwiękiem? te wieże mają moc?
Błagam odpowiedzcie i uspokójcie mnie..
#134
Posted 23 lipca 2009 - 22:59
And I found alcohol
I was looking for The Soul
And I bought some style
I wanted to meet God
And they sold me religion...
I still haven't found what I'm looking for...
#138
Posted 24 lipca 2009 - 09:57
#139
Posted 24 lipca 2009 - 09:58
Z tego co pamiętam nie można było wnosić parasoli dlatego podczas The Killers latałam jak głupia po straganach z kiełbaskami zeby mi toś worek na śmieci dał coby się w niego ubrać jakby na U2 nadal lało (najdroższy worek na świecie to był). Pamiętasz Morfeusz? Wyglądaliśmy jak niebiescy kosmici
#140
Posted 24 lipca 2009 - 10:07
w Berlinie zakaz wnoszenia był: namiotów i krzesełek oraz napoi w plastiku powyżej 0,5l a kartonowych powyżej 1l, a szklanych zakaz !
w Chorzowie oczywiście niczego nie będzie można wnieść
Cztery lata temu ochrona zabrała mi nawet 0,25 soczku w kartoniku, więc obawiam się, że będzie ciężko...
Reply to this topic
0 user(s) are reading this topic
0 members, 0 guests, 0 anonymous users