Posted 17 marca 2009 - 19:28
Nie wiem, ale już chyba ktoś o tym wspomniał..., ale byłem we wrocławskim Empiku podpytać to i owo i właściwie nieczego nowego nie odkryłem. Natomiast przekonałem się, że w tej całej beznadziejnej sytuacji Empiki chyba w ogóle nie powinny sprzedawać biletów. Bo w końcu jeśli Empik ma dostać to, co zostanie do 27, więc nie wierzę, że w ciągu 7 dni nie zostaną wykupione wszystkie bilety na płytę przez neta. Zastanawiam się, czy te za 140 będzie można dostać w tej sieci sklepów.
Nonsens.
Dlaczego muszę żyć w takich czasach, gdzie internet zdobył taką przewagę.
A najlepsze było na koniec...Pani z Empiku uspokoiła mnie, mówiąc: "Sprzedaż na Madonnę wyglądała tak samo, a jednak nie było tak źle i dostaliśmy dość biletów" Czy ona miała prawo porównać Madonnę do U2?
Tylko się modlić,by wszystko poszło sprawnie technicznie po tej północy.
@ralfik 32 - ja będąc tak oblężonym już bym poległ. Podziwiam i rozumiem, że nie można tego po prostu zignorować.