IMO to najlepsza rzecz zrobiona przez Jonsiego od czasu Agaetis byrjun. Jestem po kilkunastu przesłuchaniach i nadal znajduję nowe smaczki, ciary, momenty itp. Już po pierwszym odsłuchu wiedziałem, że to coś wielkiego. Teraz jestem pewien.
podpisuje sie pod ta cala wypowiedzia wszystkimi swoimi konczynami
Mirbal, a skumales ze w 'boy 1904' slychac LAS? mnie to calkowicie wymiotlo. a jak chcesz sobie jeszcze bardziej nakrecic banie, to wlacz pierwszy utwor na plycie Von sigurow, o jakze wymownym tytule. miazga
swoja droga z tych co bardziej nam sie spodobalo. po paru miesiacach zacieklych walk w koncu zrozumialem fenomen utworu 'coffe and tv' blur. refren niszczy