Kapela ze Wsi Warszawa - mam nadzieję, że przedstawiać intensywnie nie trzeba, mimo, że to 'inne klimaty'
płyta 'Infinity' - warto było czekać, prawie nieskończoność od poprzedniej - czas oczekiwania osłodziły co prawda niczego sobie remixy, ale co nowość to nowość
jestem pod bardzo dużym wrażeniem najnowszego dzieła - działalność Kapeli od pewnego czasu zdaje się sterować w kierunku czerpania z innych tradycji kulturowych (Afryka, Indie, Wschód) i muzycznych (blues, muzyka elektroniczna) ale nie w celu mieszania gatunków, a w celu odnajdywania pierwiastków wspólnych z muzyką jak najbardziej tradycyjną, polską, mazowiecką, wiejską - dla mnie taki jest sens grania muzyki - nazwijcie ją sobie jak chcecie - tradycyjnej/etno/folk/korzeni - by przez to co inne i z tego względu między innymi atrakcyjne, dojść do tego co swojskie i prawdziwe, by szukać, a może i odnaleźć siebie ze swoimi korzeniami; ta muzyka przetrwała do dziś nie dlatego, że trwała w niezmienionej formie, a właśnie dlatego, że każde kolejne pokolenie mogło odnaleźć w niej coś swojskiego, znanego, a jednocześnie dodając swoje serce - dawało jej dalsze, coraz to nowsze życie;
mam wrażenie, że osią tej płyty są struny - skrzypiec, wiolonczeli, fideli - i głosy - więc też po części struny - głosowe
w odróżnieniu od wcześniejszych pomysłów bardziej zanurzonych w transowych rytmach bębnów i basów, mnie ten kierunek bardzo się podoba i już chcę więcej
nie daję Wam linku do jutuba, ani wrzuty, nie wiem nawet czy już gdzieś nowe kawałki są - wiecie do czego gugiel służy, a ja mam płytę i nie zamierzam jej piracić
w niedzielę Kapela na żywo w Trójce - polecam, jeśli dane Wam będzie zobaczyć ich na żywo - polecam tym bardziej, bo to magia w czystej postaci
folk's not dead czy coś tam coś tam \m/