Luźny Wąt Muzyczny
#361
Posted 12 grudnia 2012 - 19:06
#365
Posted 12 grudnia 2012 - 23:55
#366
Posted 13 grudnia 2012 - 00:07
@Ania: nie jestem w stanie polecić jak ktoś prosi o polecenie czegokolwiek. Milion i zero pomysłów na raz. Cokolwiek, jaki nastrój muza ma mieć choćby, nie wiem. Mogę rzucać nazwami i klipami, ale to praktycznie losowe by było. Daj choć trochę info na co miałabyś ochotę czy coś
#367
Posted 29 grudnia 2012 - 15:00
W sumie to jest dobra nisza - na takie nieszablonowe ciuchy dla dzieciaków jest spory target.
#368
Posted 29 stycznia 2013 - 23:13
kiedy ludzie zaczynają uważać, że kiedy tłumaczysz czy coś lubisz albo nie używając argumentów z puli swojej krytycznej a nie emocjonalnej połówki music-mózgu i tłumaczysz to w więcej niż dwóch zdaniach i trzeba kliknąć "czytaj więcej" na komciu to nawet nie kontrują tylko "nie pisz tak dużo" or nie rozumieją podstawowego podziału między podejściem emo/estetycznym/lubie-albo-nie który owszem jest istotniejszy we własnym życiu, od krytycznego który się siłą rzeczy wyrabia wraz z osłuchaniem i zainteresowaniem tematem. w sumie screenagersi to określili kiedyś ładniej ale mi tak jeszcze nie doskwierało jak dziś. a znowu mieli rację, damn.
#370
Posted 30 stycznia 2013 - 00:14
then: zamiast lajka czy komcia "loffciam!" tak komentujesz że "ej to takie samo jak sto innych i takie niby nie, a jednak takie bezpretensjonalne w przeciwieństwie do stu podobnych że aż fajowe!"
then: ktoś ci zarzuca niekonsekwencję albo luki jakieś w dotychczasowym tłumaczeniu dlaczego coś lubisz, nie lubisz, cenisz lub nie cenisz.
than, tłumaczysz to bo uważasz że masz rację a potencjalne hejty wynikają z tego że rzuciłeś fejs-ogólnikami wcześniej, no więc teraz je wyjaśnisz.
than, odpisuje Ci się "ojezu jaki długi komć" or potem w rozwinięciu, rzadszym już, że to zagmatwane i przecież "albo coś lubisz albo nie".
then, nie zgadzasz się z tym podejściem z ostatniego zdania i tłumaczysz dalej.
then, to samo.
prościej?
nie mów mi że nie wiesz na czym fejsbukizacja rozmów polega. tych o muzyce mnie dziś akurat dotknęła jako dziada który pamięta zupełnie inne, to sobie narzekam
#372
Posted 30 stycznia 2013 - 00:55
Dziś sam zostałem zaatakowany jak zacząłem tłumaczyć dlaczego ta muzyka to niby nic takiego, a jednak cieszy swoją bezpretensjonalnością dzięki której się wymknęła NRR i może być grana dalej i cieszyć. I nie za to co mówiłem, nie za swoje argumenty, a za samo to że to tłumaczyłem.
I ej, Uzi, nie, nie chodzi mi o butthurt w tej rozmowie, ale po prostu skoro już nawet Ty to zarzuciłaś, stwierdziłem że wątek warto poruszyć, bo wcześniej się i z tym spotykałem, ale tylko w środowiskach indie-młodziezy albo coś. Also, to że czasem na fejsbuku sam prosto mówię, prosto hajpuję, to dlatego że wiem że nikt nic dłuższego nie przeczyta poza paroma osobami. Stąd też może nieścisłości w moich wypowiedziach. A ja każdą chętnie wytłumaczę jakby co, o ile ktoś nie powie potem że sory, tl:dr.
PS: w tym wątku, może nie na ostatnich stronach, ale wcześniej, odbyły się właśnie fajne dyskusje o muzyce które na FB nie są możliwe, a przez fejsbukizację, także i tu już nie są możliwe prawie.
#373
Posted 30 stycznia 2013 - 12:23
a właśnie za argumenty, a raczej za niekonsekwencję w argumentowaniu. tam Ci już wyjaśniłam, że chodzi o to, że podajesz jakieś argumenty, które puentujesz "i to jest fajne, tak można, to się ceni", a potem jesteś w stanie opisać inną rzecz tymi samymi cechami i zakończyć "a to jest niedobre, tak się nie robi". nie licz na to że pamiętam konkretne przykłady, ale jak bardzo Ci zależy to od teraz mogę się postarać gdzieś je kopiować a potem Ci to pokazać.I nie za to co mówiłem, nie za swoje argumenty, a za samo to że to tłumaczyłem.
i ujmujesz to tak jakbym miała pretensje do samego argumentowania dlaczego coś jest fajne a coś nie. można, nawet trzeba, ale wypadałoby albo konsekwentnie trzymać się tych wytycznych, albo po prostu umieć przyznać, że "to mi się zwyczajnie bardziej podoba/nie podoba, tak po prostu, nie wiem czemu/wiem czemu ale to nie ma związku z walorami artystycznymi".
a moje "NIE" na pytanie czy chcę o tym dyskutować nie było ani dlatego, że uważam że nie warto dyskutować na ten temat (a pewnie tak to odebrałeś), ani dlatego, że nie mam nic do powiedzenia na ten temat, tylko dlatego że 1) chciało mi się spać, 2) uznałam, że i tak jak zwykle nie uda mi się przekonać Cię do niczego. no ale przynajmniej wyjaśniłam w czym rzecz.
trochę nie rozumiem dlaczego tutaj się to rozwija, skoro to była tylko moja sprawa do Ciebie, no ale ok.
#374
Posted 30 stycznia 2013 - 18:24
#375
Posted 11 lutego 2013 - 22:13
Kevin Parker
&
Dominic Simper
#376
Posted 19 kwietnia 2013 - 20:47
http://m.kultura.gaz...ampaign=kultura
A jeszcze niedawno widziałam świetny dokument o twórcach kultowych okładek do płyt, m.in.o nim..
#377
Posted 18 maja 2013 - 13:38
#378 Guest_Grinderman_*
Posted 03 czerwca 2013 - 21:19
Bardzo ciekawe przemyslenia na temat festiwali muzycznych w Polsce.
#379
Posted 03 czerwca 2013 - 21:51
I a propos jednego z wątków - kto i na jakiej podstawie decyduje które festiwale ile dotacji dostaną z MKiDN? Anyone?
Reply to this topic
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users