102 replies to this topic

[corso]

Najgorszy singiel U2 w historii.
Popłuczyny po i tak nędznym Vertigo.
Nie podoba mi sie wcale, a wcale.
Gdyby to nie było U2 to nigdy bym nie dał tej piosence kolejnej szansy i nie przesłuchałbym jej ponownie.
Na razie bez oceny, bo sam nie wiem.

[Atomic_Mario]

Najgorszy singiel U2 w historii.

Zero eksperymentów, poszli w komercję, nie?

[corso]

Nie mam nic przeciwko komercji.w okresie AB czy Zooropy twórczo wpisywali sie w popularne nurty i stylistyki.
Gdybym nie wiedział, ze ta ostatnia piosenka to U2 to od razu zmieniłbym stację - słucham głównie w samochodzie i tak robie kiedy jakis szmelc leci.

[Fledge]

Średnia spadła do 6,9.

Ale nie liczyłeś tego dodając ilość głosów i dzieląc przez 11?

[Margot]

7/10

[lucas007]

Nie mam nic przeciwko komercji.w okresie AB czy Zooropy twórczo wpisywali sie w popularne nurty i stylistyki.

jaaaaasne a the fly to grunge, nie?

najlepszym wyznacznikiem jakosci GOYB dla mojej osoby jest fakt iż po 3 dniach sluchania vertgo, miałem już serdecznie dosyć tamtego utworu, myslami byłem już raczej za płytą czy chociaz teledyskiem do tamtego singla. tymczasem tutaj wciaż jestem na etapie komplenego butowego szaleństwa, w GOYB za kazdym razem odkrywam kolejny frapujący smaczek, interesujące rozwiązanie kompzycyjne basu i perkusji, , co więcej na myśl przychodzą co chwile nowe interpretacje tekstu. co jesli nie to ma byc wyznacznikiem jakości 1 singla?
zgadzam się z opinami że nie będzie to komercyjny sukces, ale po co mialby byc?a co wiecej dlaczego owy fakt mialby byc wyznacznikiem słabosci bootsów? czy komus naprawde zalezy zeby u2 bylo uznawane za NAJLEPSZY ZESPOL ROCKOWY?
smiem twierdzic ze już od discotheque nie mielismy tak kompletnego a za razem eklektycznego singla wiodącego. ale halo to nie jest coldplay ani inna pościelowa. violet hill(wtf?) skad te porównania?, bootsy to raczej moga stawać do walki/porównań z ostatnim tv on the radio, jeśli już.
ode mnie 8/10

[pablo]

Na heh-u tez jest ankieta i tam wyniki nie są aż tak korzystne. Inna sprawa, ze zagłosowało tylko 6 osób

http://f.heh.pl/ftopic7051.html








.

[Johnny99]

Zgadzam się z Lucasem - nadal słucham GOYB, i nadal nie tęsknię za nową płytą, bo GOYB mi po prostu wystarcza. Coś niesamowitego.

Zgadzam się również, że jest to najlepszy wiodący singiel U2 od czasu Discotheque, i najlepszy singiel U2 w ogóle od czasu genialnego Stuck In A Moment.

Piszecie, że nie będzie się podobał. Tymczasem jak się tak rozglądam po różnych serwisach/forach muzycznych, to oceny są raczej dobre, czego już od baaardzo dawna w przypadku U2 nie było. Na forum Indie Rock jedna z użytkowniczek napisała nawet, że podoba się właśnie dlatego, że " nie brzmi wcale jak U2 " Czyżby GOYB było początkiem powrotu U2 do bycia trendy, który prognozuję od dawna ? Nie mam nic przeciwko temu Szkoda tylko, że niektórzy fani znowu pozostaną w tyle za zespołem

[Daniel84]

Być może powiedzenie, że się nie tęskni za nową płytą, byłoby zbyt dosadne w moim przypadku ale z pewnością jej głód znacząco zmalał. GOYB na razie w ogóle mi się nie nudzi.

[Johnny99]

Apeluję, by nie wyciągać moich słów z kontekstu !

[Max]

ej, jak można tęsknić za czymś czego jeszcze nie ma?

[Daniel84]

ej, jak można tęsknić za czymś czego jeszcze nie ma?

Skrót myślowy.

[Max]

no chyba, że tak:P

[Witas]

Ale nie liczyłeś tego dodając ilość głosów i dzieląc przez 11?

No pewnie, że tak to zrobiłem.

[karolayn]

U mnie 8 z tendencja do 9. Mocne 8.

[One_U2 - fan]

GET ON YOUR BOOTS.

Moja ocena: 3/10

[Ceasar_Of_Rome_Forrever]

Konserwa.

ze zbliżającym się końcem ważności do spożycia

[corso]

ze zbliżającym się końcem ważności do spożycia

Chyba się popłaczę...