Działalność polityczno - społeczna Bono
#1
Napisano 28 stycznia 2007 - 10:44
Lider grupy U2 na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos
Bono przyjechał do Davos, aby przypomnieć liderom ośmiu najbogatszych państw świata o ich obietnicy zredukowania długów osiemnastu najbiedniejszych państw świata, złożonej w 2005 roku.
"Padły konkretne obietnice, zostały podpisane czeki. Ale jak wszyscy wiemy, politycy lubią je podpisywać, ale niechętnie je realizują. Po dwóch latach nadszedł czas, aby zrealizować obietnice. Jeśli się okaże, że nie zostaną one dotrzymane...to doczekamy się kolejnego pokolenia cyników. Nie wierzę, aby tak się miało stać i jestem optymistą" - powiedział Bono w Davos.
http://www.cgm.pl/ak...9dbfe7254a6623a
#7
Napisano 14 lutego 2007 - 18:42
http://www.planete.p...amtv&2007.02.17
Zapraszam.
#9
Napisano 14 lutego 2007 - 21:57
W najbliższym czasie na Instytucie Politologii Uniwersytecie w Szczecinie bedze miał wykład o działalnosci spoleczno-politycznej Bono w aspekcie Afryki oraz krajow 3 swiata. szukam ciekawych materiałów. Pozdrawiam
Myślę, że bez sięgnięcia do "Bono O Bono" się nie obejdzie. Naprawdę warto właśnie pod kątem pomocy krajom 3 świata. Co prawda statystyk tam nie znajdziesz ale wiele ciekawych informacji z pierwszej ręki:).
Pozdrawiam
#12
Napisano 17 lutego 2007 - 19:53
http://muzyka.onet.p...8008,newsy.html
Nie chcą uhonorować Bono
Urzędnicy zdecydowali, że stan Północna Dakota nie może uhonorować lidera U2, Bono.
Wniosek w tej sprawie złożył Scot Kelsh, który chciał uhonorować walczącego o prawa człowieka wokalistę. "To coś, co ma znaczenie dla nas, jako obywateli Północnej Dakoty, Stanów Zjednoczonych i całego świata" – powiedział Kelsh.
Rezolucja została odrzucona różnicą głosów 58-35.
Według plotek, jeden republikanin myślał, że chodzi o Sonny'ego Bono, byłego męża Cher. "Kiedy zobaczyłem tę rezolucję, od razu zacząłem szukać tam Cher" – przyznał Gil Herbel.
Znowu o Cher
A to bubki, Bono nie dać medala
Wielka, zielona, kosmata prawda, którą każdy ma swoją i nieustannie obrabia innym.
#13
Napisano 01 marca 2007 - 19:37
Wielka, zielona, kosmata prawda, którą każdy ma swoją i nieustannie obrabia innym.
#14
Napisano 08 marca 2007 - 23:33
I cały misterny plan.. cytując Siarę Siarzewskiego z Kilera, możnaby rzec.
W skrócie: na kampanię promująca akcje Red wydano 50mln funtów brytyjskich, natomiast wpływy wyniosły ok. 9mln.
Jak to znajomy powiedział: 41mln funtów w plecy, a pewnie za 1 funta dziennie można wyżywić jedno dziecko w Afryce, normalnie Nobel się należy. Prasa brytyjska naśmiewa się podobno od rana.
Cóż.. :]
#15
Napisano 09 marca 2007 - 16:15
http://www.metro.co....p;in_page_id=34
I cały misterny plan.. cytując Siarę Siarzewskiego z Kilera, możnaby rzec.
W skrócie: na kampanię promująca akcje Red wydano 50mln funtów brytyjskich, natomiast wpływy wyniosły ok. 9mln.
Jak to znajomy powiedział: 41mln funtów w plecy, a pewnie za 1 funta dziennie można wyżywić jedno dziecko w Afryce, normalnie Nobel się należy. Prasa brytyjska naśmiewa się podobno od rana.
Cóż.. :]
Oż ty... To teraz się Bono dostanie... Choć w sumie, trudno się nie dziwić, bo w końcu ile można kupić Converse'ów, zegarków Armaniego czy iPodów.
Szkoda, bo idea była szczytna i nowatorska... Mam nadzieję, że zmotywuje to tylko Bono do dalszych [bardziej udanych] działań.
Wielka, zielona, kosmata prawda, którą każdy ma swoją i nieustannie obrabia innym.
#16
Napisano 10 marca 2007 - 11:34
" Bono podkreśla, że jego projekt nie jest działalnością filantropijną: << Firmy muszą na tym zarabiać, to musi być normalny opłacalny biznes. Tylko w ten sposób uda się nam pozyskać nowych długoterminowych partnerów >> - tłumaczy. "
#17
Napisano 10 marca 2007 - 21:42
" Bono podkreśla, że jego projekt nie jest działalnością filantropijną: << Firmy muszą na tym zarabiać, to musi być normalny opłacalny biznes. Tylko w ten sposób uda się nam pozyskać nowych długoterminowych partnerów >> - tłumaczy. "
Dobra, dobra, ale jesli zechce pomóc Afryce to zamiast kupić iPoda wole wpłacic konkretną sume bez natrętnych pośredników? Bo tak czy inaczej producenci tych "promocyjnych" produktów muszą zawyżyć cenę aby mieć co przeznaczyć na cele charytatywne - żądna firma nie wywala na to ani grosza z własnej kiesy...
Jedyny korzystny efekt to niejako zmuszanie konsumenta do oddawania czesci wlasnych pieniedzy na firmowane produkty - bo jak chce iPoda to kupie go bez względu na zawyżona cene. Tyle ze jak widac ludzie sa coraz bardziej nieufni. W konsekwencji doprowadza to do tego ze akcja przynosi (po odliczeniu kosztów promocji) niewielkie zyski.
#18
Napisano 13 kwietnia 2007 - 00:55
Inny magazyn - potocznie mówiąc - przyczepił się do artysty, który rzekomo nie rozliczył się z pieniędzy zdobytych dzięki akcji Red pod szyldem walki z AIDS w Afryce. Wiele ogólnoświatowych firm przekazalo na ten szczytny cel krociowe sumy.
Bono twierdzi, że akcja jeszcze się nie zakończyła, dlatego potrzebujący nie dostali całkowitej sumy.
Oto fragment newsa ze strony ...Kozaczek.pl, którą zacytował Fledge, odnośnie tematu "Bono - oszut i krętacz". Jak ja nie cierpię sposobu w jaki tego typu "media" opisują daną sytuację. Ktoś kto to czyta, a nie specjalnie orientuje się w tematyce, stwierdza, że oto lider U2, Bono zagarnął kasę dla biednych dzieci z Afryki, która zapewne zatrzymała się na jego kontach - dzięki niej będzie mógł zakupić kolejny dom do kolekcji lub kolejny szybki wózek...
Nie chodzi mi o to, że ktoś ośmiela się atakować Bono itd. A o formę przekazu w stylu McDonald'sa - podać, zjeść, resztki do kosza...
Dobrze, że chociaż po komentarzach widać, że ludzie mają do tego typu "newsów" odpowiedni stosunek...
#19
Napisano 17 kwietnia 2007 - 07:56
http://wirtualnemedi...slady_Bono.html
pozdrawiam
#20
Napisano 17 kwietnia 2007 - 20:40
tylko że Madonna powinna zrozumieć że nie jest Bono i nie musi tego robić bo i tak jej to pewnie nie pomoże w sprzedaży płyt
Oczywiście nie twierdzę że Hewson to robi dla tego
Dodaj odpowiedź
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych