No Line On The Horizon
#1042
Napisano 20 stycznia 2009 - 10:50
Za bardzo przypominałaby okładkę HTDAAB
I byłoby, że U2 plagiatują samych siebie?
#1045
Napisano 20 stycznia 2009 - 11:21
Nie chcę ziewać ilekroć popatrzę na płytkę...
#1046
Napisano 20 stycznia 2009 - 11:34
Ja zasugerowałem, że cała nadzieja że tak właśnie było. Zdecydowali się na taką okładkę, żeby wywołać kontrowersje - musieli bowiem zdawać sobie sprawę, że spotkają się z zarzutami o wtórności, powielaniu czyiś pomysłów. Do tego wypuścili kontrowersyjnego singla ze słabutką okładką. Media będą głosić katastrofę a tu buch - 27 lutego 2009r. wydadzą coś co powali świat oryginalnością. Takie świadome działanie zespołu jest dla mnie jednak trochę mało prawdopodobne.
albo wydadzą super słabiutką płytą, np połowa zawartości to będzie śpiewanie bono pod prysznicem, a druga połowa klaskanie i tupanie reszty chłopaków, i pocisną że prawdziwy rewelacyjny materiał będzie na następnej płycie w 2060 roku
#1047
Napisano 20 stycznia 2009 - 11:38
#1048
Napisano 20 stycznia 2009 - 11:41
Okładka albumu, okładka singla, jego zawartość, beznadziejność u2.com - zdecydowanie zespół powinien zabrać się za swoich współpraconików. Oczywiście sam zespół ponosi odpowiedzialność za całą sytuację.
Zespół, zespołem ale przecież koło takiej "firmy" jak u2 kręci się sztab ludzi....przykro na to patrzeć, ale chyba nie są to odpowiednie osoby na właściwych miejscach
....i komentarz "antyfana" : no i ****, przynajmniej będzie dobry pretekst żeby była kolejna okładka ze starymi dziadami hah! - bosko
#1050
Napisano 20 stycznia 2009 - 12:22
#1051
Napisano 20 stycznia 2009 - 12:33
Jeśli muzyka na tej płycie okaże się dobra, to myślę, że nikt nie będzie pamiętał o tej kompromitacji, bo przecież słucha się płyty, a nie okładki.
Niewątpliwie nie słucha się okładki Dla mnie okładka jest jednak bardzo ważnym elementem związanym z albumem. Okładka jest swoistą witryną, czymś z czym stykasz się w pierwszej kolejności sięgając po album. Troszkę to wszystko komicznie wygląda, jeżeli uwzględni się to, że zespół zapowiadał "innowacyjną" okładkę.
#1052
Napisano 20 stycznia 2009 - 12:35
tak czy siak, czuję niesmak. jeszcze większej zgagi dostaję, gdy widzę u2 grające dla obamy czy bono u oprah na tle amerykańskiej flagi...
ale to już w innym temacie...
#1053
Napisano 20 stycznia 2009 - 12:50
1% to tzw błąd w sztuce, za który zapewne ktoś poleci ze swojego dobrze ugrzanego stołka.
Otymistka Ja bym raczej odwrócił proporcję. Jaki jest cel świadomego powielania okładki innego artysty? (oprócz potencjalnej potrzeby wywołania kotrowersji, co jednak jest moim zdaniem wątpliwe). Jak sama napisałaś, że jest wiele podobnych zdjęć. Sam tytuł albumu pozwala na wielką swobodę artystyczną w tym zakresie. Nie wiem czy nie jest to przypadkiem pomysł samego zespołu. Na razie nic nie słyszałem, aby z tą okładką miała coś wspólnego firma FOUR5ONE, która zajmowała się projektami poprzednich albumów. Może tym razem postanowili samo wziąć to w swoje ręce i to ich zgubiło.
#1054
Napisano 20 stycznia 2009 - 12:52
Oczywiście, że okładka jest znaczącym elementem płyty. Pełni rolę pośrednika pomiędzy słuchaczem a muzyką, może współgrać z albumem, sugerować jego zawartość, bądź kontrastować z tym. Nie ulega wątpliwości, że w tej materii U2 dali plamę. Ale sam powiedz, czy jeśli muzyka zawarta na NLOTH dostarczy Ci wiele radości, to będziesz pamiętał o świetnej płycie, czy raczej w pamięć zapadnie Ci wtopa z okładką?Niewątpliwie nie słucha się okładki Dla mnie okładka jest jednak bardzo ważnym elementem związanym z albumem. Okładka jest swoistą witryną, czymś z czym stykasz się w pierwszej kolejności sięgając po album. Troszkę to wszystko komicznie wygląda, jeżeli uwzględni się to, że zespół zapowiadał "innowacyjną" okładkę.
#1055
Napisano 20 stycznia 2009 - 12:58
Ale sam powiedz, czy jeśli muzyka zawarta na NLOTH dostarczy Ci wiele radości, to będziesz pamiętał o świetnej płycie, czy raczej w pamięć zapadnie Ci wtopa z okładką?
Będę pamiętał o świetnej płycie, ale w pamięć zapadnie mi też wtopa z okładką
Zawsze w przyszłości będziesz wracał do tej okładki i nieuniknionym będzie również powracanie do tej kwestii. Od U2 oczekuje idealizmu. Okładka nie musi na 100 % do mnie przemawiać, niewątpliwie nie może być jednak czymś wtórnym.
Parę słów w tej sprawie od pana Taylora Deupree:
I jeszcze pare:
ok.. having tired of this whole ?controversy? (it?s not really that controversal, is it?) within 24 hours?
let me just put it to rest by saying my initial surprise over this whole thing was from a graphic design point of view? that perhaps Sugimoto himself, being aware of our cover, or U2?s designer could (maybe) have suggested a different photograph or perhaps a different layout direction. at least, that?s my opinion, coming as a graphic designer myself.. i try not to design things that are too close to something else out there (if that?s possible).
i never suggested there was any LEGAL issue here (both parties had legal permission).. so put those comments to rest.. and please, if you want to read more read BOTH SIDES of the arguments in the thread below. there are valid points made on both sides.
this minor ordeal has become more a question of a project that was small, intimate and experimental (and the chance of a lifetime for a small artist) vs. the massive pop culture machine. in the end we all know who wins. so i?m going to shut up now.
I jeszcze żeby przybliżyć kulisy "plagiatu":
Płyta Richarda Chartiera i Taylora Deupree, którą zdobi to kotrowersyjne zdjęcie powstała w wyniku tego, że zostali oni zaproszeni przez Hirshhorn Museum and Sculpture Garden w Waszyngtonie do muzycznego zilustrowania wystawy fotografii...Hiroshi Sugimoto.
http://12k.com/line/...es/03_a_27.html
Sugimoto być więć ściśle powiązany z twórcami oryginału okładki U2
#1056
Napisano 20 stycznia 2009 - 13:22
(ciach)
... this minor ordeal has become more a question of a project that was small, intimate and experimental (and the chance of a lifetime for a small artist) vs. the massive pop culture machine. in the end we all know who wins. so i?m going to shut up now.
czyli ktoś kto tę okładkę stworzył oraz ktoś kto tę okładkę zaakceptował (czyli zespół) zapewne zdawał sobie sprawę z istnienia tej wcześniejszej okładki, ale doszedł do wniosku, że inny kontekst i inny 'rozmiar' projektu nei jest dla U2 żadną konkurencją.
ale po prawdzie, to nie tylko tworzy pogłos wobec płyty U2 ale także jest szansą dla 'small artist' na wypłynięcie na szerokie wody show businessu na plecach U2, więc nei powinni za bardzo się skarżyć. teraz przynajmniej świat o nich usłyszy...
#1057
Napisano 20 stycznia 2009 - 13:24
Myślę, że ccoś na U2.com wyjaśnią, ale chyba nie szybko. Ciekawe czy już za późno na zmianę? Pewnie tak, może w tym znaku "=" kryje się odpowiedź, że okładki ich nie interesują tylko muzyka.
Okładka AB też miała szokować, ale w inny sposób, może ta "plagiatem" ma szokować
#1058
Napisano 20 stycznia 2009 - 13:27
czyli ktoś kto tę okładkę stworzył oraz ktoś kto tę okładkę zaakceptował (czyli zespół) zapewne zdawał sobie sprawę z istnienia tej wcześniejszej okładki, ale doszedł do wniosku, że inny kontekst i inny 'rozmiar' projektu nei jest dla U2 żadną konkurencją.
ale po prawdzie, to nie tylko tworzy pogłos wobec płyty U2 ale także jest szansą dla 'small artist' na wypłynięcie na szerokie wody show businessu na plecach U2, więc nei powinni za bardzo się skarżyć. teraz przynajmniej świat o nich usłyszy...
Ale tu nie chodzi o konkurowanie czy "skarżenie" się artystów którzy wcześniej wpadli na możliwość wykorzystania tego zdjęcia. Tu chodzi o o to, że okładką zapowiadaną jako "innowacyjna", albumu określanego jako "najlepszy" w dorobku najlepszego zespołu rockowego, stało się coś wtórnego.
#1059
Napisano 20 stycznia 2009 - 13:40
Jak zwykle nie dający się ponieść emocjom Pitchfork spokojnie tłumaczy o co chodzi: " But, let's face it, it's not like Chartier and Deupree shot "Boden Sea" themselves or anything. As much as we'd like to stick up for the little guys in this situation, the "controversy" largely seems like a non-starter, like when Bob Dylan used Ted Croner's "Taxi, New York at Night" for his Modern Times cover after Luna had used the same photo on a 1995 single. If anything, the idea that the same photograph that inspired Chartier and Deupree's ambient musings could also inspire the biggest rock band on earth makes U2 look pretty cool. ". Najbardziej mi się podoba ostatnie zdanie
#1060
Napisano 20 stycznia 2009 - 14:31
Jesli to specjalne zamierzenie, to tego nie czaje i nie trafiaja do mnie komentarze w stylu - "bo im sie ten obrazek podobal".
Ech.. niech muzyka sama sie obroni.
Czekam na oficjalne stanowisko zespolu w tej sprawie.
http://www.u2.szczecin.pl
Dodaj odpowiedź
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych