Jump to content


Photo

No Line On The Horizon


2962 replies to this topic

#2841 chrapcio

chrapcio

    Użytkownik

  • Moderatorzy
  • 1 938 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Pleszew

Posted 04 września 2009 - 16:39

Nic prócz Winter i NLOTH 2 nie mamy.

ciuch ciuch!

Chrapcio7 on Last.FM


#2842 Szczotecz-kal

Szczotecz-kal

    FlowerPower

  • Moderatorzy
  • 2 544 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Kalisz

Posted 04 września 2009 - 16:45

Czyli czekamy na b-side'y :)

#2843 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Posted 06 września 2009 - 19:26

W najnowszej ( 31.08 ) klasyfikacji Acclaimed Music na najwyżej oceniane albumy 2009 roku No Line On The Horizon znalazło się na pozycji 42.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#2844 Owłos

Owłos

    Użytkownik

  • Members
  • 5 525 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Órsynuw

Posted 06 września 2009 - 22:39

Pfff... Bomba była w 2004 na 26 miejscu...
"I went out there
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"

#2845 TUFKAK_U2

TUFKAK_U2

    BejsmenT

  • Members
  • 2 607 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:There is no place like home ;)

Posted 06 września 2009 - 23:47

Bo chyba jednak była lepsza biorąc pod uwagę wiele aspektów składających się na całość oceny danego albumu. ;)

#2846 Max

Max

    nocny tabaskowicz

  • Moderatorzy
  • 9 091 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:The Joshua Tree National Park, CA

Posted 07 września 2009 - 09:58

Albo konkurencja była słabsza.

#2847 hannah

hannah

    blue sadness

  • Members
  • 937 posts
  • Płeć:Kobieta

Posted 07 września 2009 - 12:12

W najnowszej ( 31.08 ) klasyfikacji Acclaimed Music na najwyżej oceniane albumy 2009 roku No Line On The Horizon znalazło się na pozycji 42.

Słabo, szkoda chłopaków. Z kim przegraliśmy? Masz zestawienie?
The world belongs to the enthusiast who keeps cool

#2848 MartinTexas

MartinTexas

    Użytkownik

  • Members
  • 2 595 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Legnica

Posted 07 września 2009 - 12:39

Albo była lepsza (większa) promocja albumu i singli. Z większą pompą to trochę robiono. Choć może wtedy nad wyrost, to teraz czegoś brakuje, zwłaszcza jeśli chodzi o promocję singli i wydawnictwa jakie dostajemy. Wtedy wydałem ok. 60 zł z Boxa i nie żałuję bo był i ciekawy bonus i DVD nie najgorsze, a teraz 100 więcej <_< i ani bonusów (choć można powiedzieć, że jest Winter ;) ) a na DVD te same, a wręcz niektóre okrojone wersje co na albumie i denny film......

Ciągłe przesuwanie terminów też nie pomaga. Ponoć na jesień miał być 4. singiel, a Crazy już na początku lata miało wyjść, jak widać to Crazy jest na jesień, a 4. Singiel jak jeszcze w tym roku będzie to będzie dobrze :rolleyes: Bo jak SOA się opóźni to i singla opóźnią...

#2849 Owłos

Owłos

    Użytkownik

  • Members
  • 5 525 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Órsynuw

Posted 07 września 2009 - 13:47

Proszę, tutaj link: http://www.acclaimedmusic.net/

Biorąc pod uwagę co jest przed U2 nie brałbym tego zestawienia zbyt poważnie...
"I went out there
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"

#2850 Unknown Caller

Unknown Caller

    Użytkownik

  • Members
  • 974 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Heartland

Posted 19 września 2009 - 08:55

Kto jeszcze nie ma Ltd. Edition Box Set, to tu jest w dobrej cenie:

http://astore.amazon...tail/B001O5W6CK

See through in the sunlight


#2851 Guest_depe_*

Guest_depe_*
  • Guests

Posted 01 października 2009 - 08:22

The tour is designed to support No Line on the Horizon, U2's latest album, which is not selling as well as previous releases. Since going on sale in March, the album has sold 991,000 copies

Nawet miliona nie uciułali?
Słabo jest.

Niestety.. taka smutna, a nawet szokująca prawda.
NLOTH jest najsłabiej sprzedającym się albumem w historii zespołu U2.
W USA nie ma nawet statusu 'Złotej Płyty', podczas gdy wszystkie inne albumy mają 'Platynę' lub 'Multi-Platynę'.

Poniżej graficzne zestawienie sprzedaży płyt U2 w USA:

Dołączona grafika

#2852 Daniel84

Daniel84

  • Members
  • 3 657 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa

Posted 01 października 2009 - 08:48

Podejrzewam, że te zaskakująco słabe wyniki sprzedaży opóźnią wydanie SoA a może nawet mocno zmienią koncepcję w/w albumu na bardziej przebojową i wypieszczoną. Niestety.

#2853 GhostGirl

GhostGirl

    Acrobat

  • Members
  • 978 posts
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Kraków, dawna stolica Polaków

Posted 01 października 2009 - 10:11

Może coś się ruszy po amerykańskim legu... Kupa "nowych" fanów...

#2854 Zigy Stardust

Zigy Stardust

    senior forumowy

  • Members
  • 1 570 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Zigylandia

Posted 01 października 2009 - 10:38

Niestety.. taka smutna, a nawet szokująca prawda.
NLOTH jest najsłabiej sprzedającym się albumem w historii zespołu U2.
W USA nie ma nawet statusu 'Złotej Płyty', podczas gdy wszystkie inne albumy mają 'Platynę' lub 'Multi-Platynę'.

Poniżej graficzne zestawienie sprzedaży płyt U2 w USA:

Dołączona grafika


najsłabiej sprzedającym się albumem u2 w ameryce...jestem ciekawy jak wygląda sprzedaż ogólna na całym świecie, czy takie dane są znane??

#2855 MartinTexas

MartinTexas

    Użytkownik

  • Members
  • 2 595 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Legnica

Posted 01 października 2009 - 13:06

Jaka promocja taka sprzedaż, jakie single takie miejsca na listach <_<
Management U2 chyba myślał, że album sam się sprzeda, a U2 to tak wszyscy kochają, że Single tylko nr 1 będą zajmować.
Ja nie wiem jak oni w czasach, gdy muzyka jest tak łatwo dostępna i jest jej tak dużo chcieli bez wysiłku się przebić.

Może i coś się nauczą tym razem. Na singlach lekka poprawa jednak, bo digipacków to już dawno nie wydawali (przynajmniej na tak powszechnie). Więc chyba chcą jakością/wyglądem kusić. Ale zawartością już chyba nie....

Oprawa graficzna od początku słaba (jakby na półce leżało tylko NLOTH i Crazy to chyba bym Crazy wybrał ;) ), teledyski z opóźnieniem robione, na dodatek taki klip do Magni zamiast porywać jest nudny. Crazy też nie powala. Crazy jest singlem, a oni nie mogą się zdecydować którą wersję promują. Zwykłą dla TV i na Single; Live Remix na koncertach. W SNL też Crazy nie grali. Czuję, że wiele osób może słabo kojarzyć ten utwór z U2 <_< . Trasa opóźniona, album opóźniony, single opóźnione, SoA pewnie też się opóźni. No i pełno tych internetowych wydawnictw - i albumów, i singli - a nie wiem czy te wliczają do sprzedaży?

Jedyne co im wyszło b. dobrze to scena i całkiem dobre koncerty. :D Wrażenie jest ogromne po takim koncercie całkiem możliwe, że sprzedaż albumu wzrośnie. W USA trzeba się cholernie promować inaczej nici ze sprzedaży. Brak trasy na wiosnę 2009 zrobił swoje. Promo tour to było o wile za mało.

PS Na świecie pewnie podobnie (może trochę lepiej). Promocja też nie najlepsza. Single głównie wydają w Europie i to zwłaszcza tej kontynentalnej. W UK CD Single musieli z Europy ściągać. :huh:

#2856 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Posted 01 października 2009 - 13:37

Z tak fatalną polityką singlowo-wydawniczą nie mogło być inaczej. MartinTexas ma sporo racji. W rezultacie bardzo dobry album przepadł zupełnie. W sumie mnie to nie martwi. Może wreszcie dojdzie do jakiegoś porządnego wstrząsu.

.. albo nie: McGuinness attributed the disappointing sales to overall market conditions rather than a decline in popularity. Czyli wszystko wina " wrogów Kościoła ", z nami jest wszystko ok :( A może to tak tylko dla prasy ?

Jedyne co im wyszło b. dobrze to scena i całkiem dobre koncerty. biggrin.gif Wrażenie jest ogromne po takim koncercie całkiem możliwe, że sprzedaż albumu wzrośnie.


Niestety, to też nie do końca wychodzi, bo Amerykanie widzieli już wiele, a z koncertów spora ilość fanów wychodzi rozczarowana, narzekając dosłownie na wszystko ( także na scenę - zachowanie zespołu, który prawie w ogóle nie obraca się do tyłu, wypaczając zupełnie ideę " 360 degrees ", poza tym niewielka ilość atrakcji, w zasadzie wyłącznie light show ).
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#2857 Zigy Stardust

Zigy Stardust

    senior forumowy

  • Members
  • 1 570 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Zigylandia

Posted 01 października 2009 - 14:54

Moim zdaniem w każdej normalnej firmie wielki McG byłby w tej chwili na wylocie bo to w największej mierze jego wina i jego podopiecznych którzy kompletnie zmaścili nie tyle promocję samego albumu ale singli przede wszystkim, tam trzeba kogoś nowego i młodszego z pomysłami kto wniósłby jakiś powiew świeżości w poczynania u2managment a tak mamy kiche szczególnie w zblazowanej ameryce....

#2858 TUFKAK_U2

TUFKAK_U2

    BejsmenT

  • Members
  • 2 607 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:There is no place like home ;)

Posted 02 października 2009 - 00:08

No cóż żaden zespół czy wykonawca nie jest na topie cały czas. Mnie również nie dziwi słaba sprzedaż krążka. Mimo wszystko NLOTH jest mniej przebojowym albumem niż chociażby HTDAAB, który był znacznie bardziej "bombowy" i wydaje mi się, że próby czasu nie wytrzyma. (Miało byc coś nowego, a wyszedł album z jednej strony dobry muzycznie a z drugiej zbyt "równy" - piosenki się nie wybijają ponad swój poziom.)
Przypomnijmy, że zaczęło się od nieudanej współpracy z Rickiem Rubinem. Chłopaki nagrali sporo materiału, który jak później wiemy został zniszczony i rozpoczęto prace od nowa (ze starym tandemem Eno/Lanois, który chyba za bardzo zaangażował się w tą płytę pomagając U2 w komponowaniu nowych piosenek). Czyli jednak jakiś kryzys twórczy przechodzili.
Druga sprawa to te nieszczęsne teledyski i single. U2 nigdy nie mieli dobrych klipów, może kilka było na naprawdę niezłym poziomie natomiast ja nie wracam do nich zbyt często. Poza tym zawartość boxu jest rzeczywiście słaba. Książka ze zdjęciami (które są niewyraźne - może jest w tym jakiś "artyzm", ale wolałbym normalne zdjęcia), plakat i nudny film Antona Corbijna. Gdybym miał 2 raz kupować NLOTH z pewnością nie kupowałbym Boxu (strata pieniędzy niestety), a np. Magazine Edition.
Kolejną rzeczą są koncerty. (Ok, nie byłem w Chorzowie więc się nie powinienem odzywać, ale takie są moje odczucia po odsłuchaniu wielu bootlegów z tej trasy). W przypadku U2 zawsze koncerty dawały pełen obraz zespołu. Natomiast ułożenie setlisty czy same wykonania na 360, no co tu dużo gadać, są przeciętne (z kilkoma wyjątkami oczywiście). Wolałem słuchać bootlegów z VT. Oczywiście, można powiedzieć, że zespół eksperymentuje, ale nawet wykres, który wrzucił depe pokazuje, że to najsłabszy (a przynajmniej jak na razie) "eksperyment" zespołu. Dla mnie również - nijak ma się do Popu czy Zooropy, które są bardzo dobrymi płytami.

#2859 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Posted 02 października 2009 - 00:16

Bo to generalnie jest trudniejszy jednak niż poprzednie album, chyba nawet singlowo.
Ludzie wolą się pobujać i pocieszyć paszcze do Vertigo niż doznawać niebanalnych zawijasów melodycznych, misternie ułozonych scieżek instrumentów czy innych tego typu smakołyków. Że zawalili totalnie single, promocje, słowem, markieting, tez oczywiście prawda. Trasy natomiast bym sie nie czepiał.

U2 po malutku się robi niezalowe :P

Edited by acr, 02 października 2009 - 00:18 .


#2860 TUFKAK_U2

TUFKAK_U2

    BejsmenT

  • Members
  • 2 607 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:There is no place like home ;)

Posted 02 października 2009 - 00:23

No jest trudniejszy singlowo, bo na tej płycie nie ma wybijających się numerów, więc i trudniej jest coś wybrać do promocji płyty. Ok, zawijasy, smaczki, ale powiedz, czy te np. przydługie intra rzeczywiście są tak bardzo potrzebne (lub te nadmierne uouououo) ? wydłużają płytę, często nie wnosząc nic ciekawego (np. UC). Ja jednak czekam na SOA. Zobaczymy w jakim kierunku to pójdzie, bo mamy do czynienia chyba z drugą "rewolucją" U2ową (1 było przejście z okresu Joshua, RAH do AB).



Reply to this topic



  


2 user(s) are reading this topic

0 members, 2 guests, 0 anonymous users