Pewne zjawiska można zrozumieć, ale pewnych nie można wręcz pojąć. Niektóre typy to jak przestępstwo.
Ja też się gotuję, jak widzę typy na Lemon, Mofo czy Please ale cóż. Takie są survivore.
Posted 11 stycznia 2009 - 19:31
Pewne zjawiska można zrozumieć, ale pewnych nie można wręcz pojąć. Niektóre typy to jak przestępstwo.
Posted 11 stycznia 2009 - 19:35
Ja też się gotuję, jak widzę typy na Lemon
Edited by bee, 11 stycznia 2009 - 20:12 .
Posted 11 stycznia 2009 - 19:36
Głosy na MOFO to totalny przesadyzm, bez tego singla płyta by ucierpiała. Jak miałby wyglądać PopMart bez tego "techno", wolę sobie tego nie wyobrażać. Co do Lemona, stwierdzę, że jest tyle warty, co Zooropa, a przynajmniej u mnie w rankingu na samym końcu, sam kawałek niczego dla mnie nie zmienia.Ja też się gotuję, jak widzę typy na Lemon, Mofo czy Please ale cóż. Takie są survivore.
Posted 11 stycznia 2009 - 19:46
o jak miło
Posted 11 stycznia 2009 - 19:49
ja proponuję w ramach zemsty zacznijmy głosować na OneBędzie zemsta.
Posted 11 stycznia 2009 - 21:32
Dla mnie np Vertigo to przereklamowana słaba podróba native son:P no naprawdę jakoś lepiej mi się tego słucha ( no może się troche refren kupy nie trzyma ale brzmiała piosenka o wiele lepiej niź vertigo ) i już chociażby samym wstępem bez tego bajeranckiego liczenia przebija vertigo, a przebojowy singiel to np Where the streets have no name.Jak widzę, na co się tutaj głosuje i w dodatku odpadł jeden z najbardziej przebojowych singli - Vertigo.
Tylko singlowe.Zależy o jakiej wersji tego kawałka mówimy. Jeśli o tej z płyty, to ona jest nijaka, marna, gdyby porównać z wykonaniami Live, chociażby z gali MTV w Miami. A o ile mi wiadomo, głosujemy na wersję płytowe/singlowe
Dla mnie Please to chyba jeden z najlpeszych singli w dziejach u2, rewelacyjnie wydany ( zwłasza wersja LIVE EP ), świetny teledysk, cąła oprawa tego singla jest poprostu magiczna w całokształcie jest to jeden z the best singli u2 ( dla mnie ).Please akurat moim zdaniem nie zasługiwał na miano singla z POPu. Słabo reprezentował tą płytę i reprezentuje
...
Posted 11 stycznia 2009 - 21:34
27. New Year's Day
38. Beautiful Day
Posted 11 stycznia 2009 - 21:35
Jak widzę, na co się tutaj głosuje i w dodatku odpadł jeden z najbardziej przebojowych singli - Vertigo, zastanawiam się jakimi motywami, upodobaniami się kierujecie.
Posted 11 stycznia 2009 - 21:35
Posted 11 stycznia 2009 - 21:41
Pokolenie "Vertygo" lat 80 chyba nigdy nie zrozumie
Posted 11 stycznia 2009 - 21:42
Śmiać sie czy płakać?
Posted 11 stycznia 2009 - 22:59
Posted 12 stycznia 2009 - 08:59
1. U2 * 2. Queen * 3. Metallica * 4. Marillion * 5. Pink Floyd * 6. R.Stones * 7. Iron Maiden * 8. Radiohead * 9. Deep Purple * 10. D.Mode
U2 TOP 10: The Unforgettable Fire, Exit, Luminous Times, All I Want Is You, Ultra Violet, Acrobat, The Ground Beneath Her Feet, Electrical Storm, Sometimes You Can't Make It On Your Own, Magnificent
Posted 12 stycznia 2009 - 15:38
Maaatko! Co się dzieje? Koniec świata się zbliża... Możesz zbawić świat, mówiąc, że żartowałeś...;].Lepsze nijakie Please, czy cokolwiek z Popa niz wszystko z okresu po 2000 roku...
Posted 12 stycznia 2009 - 20:49
sorry za OT, ale muszę sprostować.władzom ligi musi podwójnie oddać wszystko, co wydaje na salaries powyżej 71mln.
Posted 12 stycznia 2009 - 20:56
Amen chłopieNo ale niby w którym momencie NYD w wersji studyjnej rożni sie od koncertówek? Dla mnie to (prawie) to samo. I prawie w tym wypadku nie robi wielkiej różnicy smile.gif
A BD to czysta magia - piękny delay na początku, łagodny basik, ostry refren przechodzący w melodyjne "touche me...". Potem następuje najlepszy motyw całej piosenki - taka śmieszna mini solówa i "see the world...la la la"...A pod koniec "what you dont have..." i mocne riffy Edge'a. Niewiele jest utworów w których dobra jest każda sekunda. BD do nich należy. Dla mnie Top 10 piosenek U2. To trochę tak jak z Pride - miłość od pierwszego przesłuchania.
Posted 12 stycznia 2009 - 21:01
Widzę, że poczułaś się osobiście dotknięta faktem, iż wyżej cenię inny okres twórczości zespołu U2 niż Ty.Maaatko! Co się dzieje? Koniec świata się zbliża... Możesz zbawić świat, mówiąc, że żartowałeś...;].
Posted 12 stycznia 2009 - 21:03
Edited by acr, 12 stycznia 2009 - 21:09 .
Posted 12 stycznia 2009 - 21:09
0 members, 7 guests, 0 anonymous users