1 reply to this topic

[acr]

Wiadomo.
Czy jeszcze Was rusza? Słuchacie? Ja sobie odpaliłem wczoraj debiut Dead Can Dance, nie trzaska już, jak kiedyś, ale nadal jest to COŚ. This Mortal Coil gościło u mnie też niedawno. It'll End In Tears nadal jedną z płyt lat 80tych. Na Cocteu Twins mam alergię od kto-wie-ten-wie kiedy, choć Lorelei ostatnio wybrzmiało pięknie i zachwyciło, znów.
Poznaję sobie po mału polecone Throwing Muses i zapytanie mam takie - czy 4AD daje radę jeszcze? Czy coś się tam dzieje? Piano Magic tam wydawało nie tak dawno, choć przez chwilę tylko. No i co jeszcze, poza klasykami?

[Daniel84]

It'll End With Tears to płyta fenomenalna. Inne rzeczy This Mortal Coil nie mają startu. Zebrała się grupa ludzi. Zaiskrzyło. I wyszło.


A co mnie, starego człowieka, jeszcze dziś rusza?

U2 idzie w odstawkę do listopada.

Rusza mnie na maxa Lisa Stansfield, Simple Minds i, jak zwykle, późny Bowie. Tak bardzo zazdroszczę pokoleniu wstecz, że mogło być na koncercie z np. Glass Spider Tour. A przecież ten czas uchodzi za szczyt degrengolady artystycznej tego Pana!!! :D Koncerty Bowiego z roku 87, U2 z roku 87. To rusza starego człeka.