a, sobie pozwolę zrobić tak:
1. Kasabian ? West Ryder Pauper Lunatic Asylum - 3/10
2. Florence And The Machine ? Lungs - 6/10
3. Yeah Yeah Yeahs ? It?s Blitz - 6/10
4. Animal Collective ? Merriweather Post Pavilion - 7.5/10, ale w sumie jej nie lubię.
5. Manic Street Preachers ? Journal For Plague Lovers - xx/10, bo jeszcze nie słyszałem.
6. Arctic Monkeys ? Humbug - 3/10, chociaż w sumie słyszałem trochę ponad połowę, no ale, wiadomo.
7. Muse ? The Resistance - 2/10
8. Lilly Allen ? It?s Not Me, It?s You - 6/10, chociaż to taka bezpieczna ocena po trzech przesłuchaniach, nie chciało mi się w sumie więcej.
9. U2 ? No Line On The Horizon - nie jestem obiektywny/10
10. Phoenix ? Woulgang Amadeus Phoenix - 7/10, trochę naciągane, ale niech będzie.
czyli się z Q jak zwykle nie dogadamy.
a U2 w tym akurat przyapdku nie dziwi. w końcu Q hajpowało NLOTH ostro, mieli własne sesje, ekskluzywne odsłuchy, takie tam, pamiętacie chyba. nie mogło ich po czymś takim nie być.
Edited by acr, 19 listopada 2009 - 21:49 .