607 replies to this topic

[Johnny99]

Ale popatrzcie, mamy jednego lovera ( Mrówa / Frusciante ) i jednego hatera ( Witas / The Beatles ) - i od razu forum jest ciekawsze

[marcin93]

S&G

[marcin93]

Mimo dosyć fajnego solo Edża - S&G

[Witas]

A ja nie mówię o perce i wokalu, tylko o kawałku.

Kurde, racja. Ty jesteś głuchelec, a ja za to ślepok
No ale dobra, co to ma do rzeczy??

Wypowiedź w stylu "Niech sobie grają, tylko niech mi nikt nie mówi że So Cruel to geniusz wrodzony.. a zresztą, chcesz to doznawaj sobie przy Big Girls Are Best.."

Zaraz zaraz koleżko, So Cruel nie jest genialne?
Hmmm załóżmy, że ta ryzykowna hipoteza przez krótką chwilę ma rację bytu. Jakie jeszcze kawałki U2 nie są genialne? (pomijając Achtung Baby, bo to wiadomo, że zaraz połowę wymienisz )
Niegenialnych, prostackich wręcz i głupkowatych nagrań Bitli jest za to na pęczki.

A kto powiedział, że "wynaleźli" disco?

Ja to powiem, a reszta przytaknie, bo to przecież Bitle!! Wynalazcy punku, hard rocka, komercyjnego hip-hopu zza oceanu i Pearl Jamu.

Nikt nie mówi, że rżnęli. Nie wszystko co brzmi podobnie do czegoś, się opiera o rżnięcie z kogoś

Do czegoś LZ musiał się odnosić, no nie? Dlaczego nie do tak fenomenalnego, iście heavy-metalowego (czy tylko ja słyszę jaki to jest absurd???) nagrania? Co by im szkodziło?

Faktem jest, że Helter Skelter było wcześniej i głuchym to trzeba być, żeby nie słyszeć że Bitelsi antycypowali tym hejwimetalowy feeling sporej części później nagranej muzy z tą etykietką.

O to chodzi właśnie, o przypinanie Bitelsom łatki antycypatorów wszystkiego, co było po nich. Filingi jakieś, etykietki, estetyki i ogólnie klimaciki. Boszszsz !! To jest paranoja jakaś !! <aaaaaa!!1!!11>
A poza tym The Dave Clark Five nagrywało takie hejwimetalowe feelingi pół dekady wcześniej, ale jakoś nikt o tym nie pamięta. Dlaczego mnie to nie dziwi?

[Johnny99]

No ale dobra, co to ma do rzeczy??

No to ja się pytam, co to ma do rzeczy..

The Dave Clark Five

Co to jest ??

[Witas]

No to ja się pytam, co to ma do rzeczy..

Nie, Ty mówisz że kawałek Zeppów jest genialny i prostacki zarazem. No to ja się pytam, co to ma do rzeczy A w ogóle to nie jest prostacki, tylko prosty, w przeciwieństwie do HS.

Co to jest ??

Zespół taki, stare dzieje. Brytyjska Inwazja, te sprawy.

edit.
w paru kawałkach dali takie heavy-metalowe feelingi. Pięc lat przed Bitelsami. Antycypowali jak jasna cholera! I nikt o tym nie wspomina !!!

[Johnny99]

Nie, Ty mówisz że kawałek Zeppów jest genialny i prostacki zarazem. No to ja się pytam, co to ma do rzeczy

No to, że zarzucasz HS prostactwo, więc Ci podałem przykład kawałka, który jest zarazem prostacki i genialny.

A w ogóle to nie jest prostacki, tylko prosty, w przeciwieństwie do HS.

A to juz Twoje subiektywne odczucie. Moje jest zupełnie inne.

Zespół taki, stare dzieje. Brytyjska Inwazja, te sprawy.

Zaraz sprawdzę. EDIT: rzuć jakimiś tytułami, bo na razie tylko na pop natrafiam.

[Witas]

Zaraz sprawdzę. EDIT: rzuć jakimiś tytułami, bo na razie tylko na pop natrafiam.

http://youtube.com/watch?v=2u4Vq6xgok8
I tak pewnie powiesz, że gównoprawda i Helter Skelter jest 1000000 razy bardziej hewimetalowy ;]

[Johnny99]

Eeeee. Tam tylko perka czasem jest ciężka. Check out this, or this, i zważ, do czego bliżej pasuje HS.

[Witas]

Bas też, ale słabo słychać.. z wiadomych powodów ;]

No i pewnie że The Kinks. Ale to przecież nie oni są pionierami, tylko The Beatles. Bo tak i już :-//

BTW
TDCF - 1964, TK - 1964, TB - 196... 9? Niemożliwe!



edit:
Jeszcze to: http://youtube.com/w...feature=related ale strasznie słabo słychać..

[Johnny99]

tylko The Beatles. Bo tak i już :-//

No, a przecież The Beatles są prostaccy i ciency. Bo tak i już.

[Witas]

O wybacz, ja już wiele razy tłumaczyłem, co o nich myślę. I co mi się w nich nie podoba. I nie tyle w nich, co w stosunku 99% społeczeństwa do nich.



A The Beatles? Fajny zespół! Fajnie sobie pogrywali! Zapewne jeden z najważniejszych zespółów w historii! Ale zdecydowanie najbardziej overrated band ever, nie mam co do tego wątpliwości.

[Johnny99]

I nie tyle w nich, co w stosunku 99% społeczeństwa do nich.

To się przestań ich czepiać, a skoncentruj się na społeczeństwie

Ale zdecydowanie najbardziej overrated band ever, nie mam co do tego wątpliwości.

No, jak Rolling Stones, U2, Madonna, Jackson, Elvis, czy inne tam takie największe coś tam.

[Witas]

To się przestań ich czepiać, a skoncentruj się na społeczeństwie

Ja się cały czas czepiam tylko i wyłącznie Was

No, jak Rolling Stones, U2, Madonna, Jackson, Elvis, czy inne tam takie największe coś tam.

Z Elvisa nikt nie robi twórcy trash metalu a z Madonny nikt nie robi twórczyni experimentalu.

[Johnny99]

Ja się cały czas czepiam tylko i wyłącznie Was

Ale ja się nie nazywam Helter Skelter..

Z Elvisa nikt nie robi twórcy trash metalu

Oczywiście, że bez Elvisa nie byłoby trash metalu..

[Witas]

Ale ja się nie nazywam Helter Skelter..

Ależ niech sobie Helter Skelter jest !
Tylko że stawianie HS ponad God Part II albo Love Rescue Me to jakiś obłęd!!

Oczywiście, że bez Elvisa nie byłoby trash metalu..

Oczywiście, że nikt nie nazywa go pierwszym trash-metalowcem.

[Johnny99]

Tylko że stawianie HS ponad God Part II albo Love Rescue Me to jakiś obłęd!!

W gruncie rzeczy mogę się z tym zgodzić

[Witas]

tHrash, bejbe

Ach, ta figlarna angielszczyzna..

W gruncie rzeczy mogę się z tym zgodzić

No to akurat całkiem naturalne

[One_U2 - fan]

Angel Of Harlem