Skocz do zawartości


Zdjęcie

Radio Noise


45 replies to this topic

#1 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 18 grudnia 2007 - 21:11

Posty wydzielone z topicu "U2 w Radiu", będące rozwinięciem dyskusji o Trójkowej Liście Wszech Czasów. Myślę że to dobry punkt wyjścia do szerszej dyskusji na temat radia i innych mediów muzycznych, ich wpływu na scenę muzyczną, ich kształcie, o szansach i zagrożeniach jakie niosą w czasach obecnych etc.

---

Swoją drogą, pewnie to naciągane co powiem, ale listy takie przez totalny brak rotacji większości tracków mogą utrwalać przekonanie sporej części słuchaczy, że oto właśnie najlepsza muzyka na świecie, kilku, kilkunastu najlepszych wykonawców i to jest WIELKIE, a jak będę chciał czegoś nowego, to posłucham w liście cotygodniowej, ale że w tej liście nic TAK wielkiego nie ma, to zostanę przy swoich starych winylach/płytach legend/etc.

Tzn. upraszczam i może wyrażam się mało precyzyjnie (zmęczonym dziś, wybaczcie), ale zastanawiam się, czy nie dokłada się tu kolejnej cegiełki do muzycznego.. może nie tyle analfabetyzmu, co niskiego poziomu edukacji muzycznej polaków. Bardzo duża część społeczeństwa (możecie się nie zgodzić, to moja paroletnia i dość szeroka obserwacja) ma ledwo muzyczną podstawówkę.

A gdyby tak wprowadzić jakaś rotację, jakąś zmienność? Powiedzmy, jeśli utwór był na liście (powyżej pewnego miejsca) już pięć (czy ileś) razy, spada na kolejne parę edycji do "poczekalni"? Trzeba by też wymusić na redaktorach częstsze promowanie większej ilości mniej znanych, a również wielkich, coby ludzie wiedzieli, że coś istnieje i głosować na to można i warto.

Takie tam ogólnikowe przemyślenia.

Użytkownik acr edytował ten post 18 grudnia 2007 - 22:09


#2 reew

reew

    Użytkownik

  • Members
  • 56 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Puławy (Lubelskie)

Napisano 18 grudnia 2007 - 21:23

Swoją drogą, pewnie to naciągane co powiem, ale listy takie przez totalny brak rotacji większości tracków mogą utrwalać przekonanie sporej części słuchaczy, że oto właśnie najlepsza muzyka na świecie, kilku, kilkunastu najlepszych wykonawców i to jest WIELKIE, a jak będę chciał czegoś nowego, to posłucham w liście cotygodniowej, ale że w tej liście nic TAK wielkiego nie ma, to zostanę przy swoich starych winylach/płytach legend/etc.

Tzn. upraszczam i może wyrażam się mało precyzyjnie (zmęczonym dziś, wybaczcie), ale zastanawiam się, czy nie dokłada się tu kolejnej cegiełki do muzycznego.. może nie tyle analfabetyzmu, co niskiego poziomu edukacji muzycznej polaków. Bardzo duża część społeczeństwa (możecie się nie zgodzić, to moja paroletnia i dość szeroka obserwacja) ma ledwo muzyczną podstawówkę.

A gdyby tak wprowadzić jakaś rotację, jakąś zmienność? Powiedzmy, jeśli utwór był na liście (powyżej pewnego miejsca) już pięć (czy ileś) razy, spada na kolejne parę edycji do "poczekalni"? Trzeba by też wymusić na redaktorach częstsze promowanie większej ilości mniej znanych, a również wielkich, coby ludzie wiedzieli, że coś istnieje i głosować na to można i warto.

Takie tam ogólnikowe przemyślenia.


I możesz mieć rację.

Ostatnio myślałem o tym, dlaczego nie powstają już takie genialne, wielkie, legendarne zespoły jak powiedzmy U2, Pink Floyd, Metallica (staż i popularność. nie lubię ich) o których rodzice mówią dzieciom itd.

W kontekście Twojej wypowiedzi nabiera to znaczenia - powiedzmy Myslovitz być może nie będzie za 20 lat zespołem jeżdżącym po świecie, grającym trasy koncertowe i noszonym przez miliony na koszulkach ;) Bo nie został tak wypromowany. Choć i tak i tak jest wypromowany jak na Polskę dobrze.

Zgodzę się z poziomem edukacji muzycznej - ze swojej strony powiem tylko tyle, że jeżeli człowiek samemu nie zainteresuje sie muzyką i nie będzie na własną rękę szukał, to nie dowie się nic.

Nie znaczy to, że lista owa jest dla mnie czymś, czego usłyszeć nie chcę :)
Jestem zdjęciorobem. Moje gnioty.
GG: 5241305

#3 Atomic_Mario

Atomic_Mario

    Użytkownik

  • Members2
  • 5 734 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Świnoujście :)

Napisano 18 grudnia 2007 - 21:27

Ostatnio myślałem o tym, dlaczego nie powstają już takie genialne, wielkie, legendarne zespoły jak powiedzmy U2, Pink Floyd, Metallica (staż i popularność. nie lubię ich) o których rodzice mówią dzieciom itd.


Czy nie powstają wielkie i legenadarne - to dopiero będzie można ocenić po wielu latach. W 1978r. nikt pewnie nie stwierdził o U2 - narodził się legendarny zespół ;) A co do genialności - to raczej kwestioa gustu :P Dla Ciebie nie ma takiego zespołu, dla Johnnego99 będzie to na przykład Londyn :rolleyes:
Dołączona grafika

#4 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 18 grudnia 2007 - 21:58

Ostatnio myślałem o tym, dlaczego nie powstają już takie genialne, wielkie, legendarne zespoły jak powiedzmy U2, Pink Floyd, Metallica (staż i popularność. nie lubię ich) o których rodzice mówią dzieciom itd.

W kontekście Twojej wypowiedzi nabiera to znaczenia - powiedzmy Myslovitz być może nie będzie za 20 lat zespołem jeżdżącym po świecie, grającym trasy koncertowe i noszonym przez miliony na koszulkach ;) Bo nie został tak wypromowany. Choć i tak i tak jest wypromowany jak na Polskę dobrze.


Za to jest masa innych zespołów. W Polsce tego tak nie widać. Większe rozdrobnienie kapel z dostępem do mediów, mających swoje wierne grono słuchaczy, myślę. Do tego szmaciany papier toaletowy w rodzaju NME ( i inne za przeproszeniem, media) promujący stu nowych Beatles'ów miesięcznie, zapominający o nich równie szybko, ogólne przewartościowanie przeciętniactwa (Arctic Monkeys najlepszym przykładem), przez co giną gdzieś w szumie naprawdę dużo lepsze rzeczy. No, niekoniecznie giną, ale najczęściej poza pewnymi określonymi środowiskami, grupami nie cieszą się zbyt szeroka popularnością. A już prawie w ogóle nie mają szans na normalnych listach przebojów, w stacjach radiowych w Polsce. Ale polska radiofonia (poza małymi wyjątkami) to też zupełnie inny temat i zupełnie inny kawałek tego całego syfu. Dlatego myślę, powinien być kładziony większy nacisk na wyszukiwanie w tym szumie rzeczy ciekawszych, z potencjałem. To się oczywiście dzieje, ale w naprawdę małych w sumie dawkach, a i niestety często sprawcy ograniczają się do okolic "indie rock/pop", a taki Kaczkowski już traci niestety wyczucie..

Ale w sumie nie o tym ten topic. Może wydzielę coby nie offtopować?
EDIT: no to wydzieliłem. Mam nadzieję, że jeszcze tu porozmawiamy ;)

Użytkownik acr edytował ten post 18 grudnia 2007 - 22:10


#5 waz

waz

    "Simona..." ;)

  • Members
  • 1 324 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Krk

Napisano 18 grudnia 2007 - 22:27

Strasznie dużo dobrych zespołów ginie w tej dżungli. Stacje radiowe karmią nas cały czas tą samą pop-papką, z czasem zdarzają się jakieś wyjątki. W większości stacji leci tylko to co aktualnie jest na topie albo było na topie już wcześniej, przeważnie zespoły znane i trafiające do słuchaczy, którzy nie mają jakiś dużych wymagań co do muzyki. Oczywiście mam tutaj na myśli stacje pokroju Radia Zet, RMF FM czy Eski. Moim zdaniem dobrze, że jest ktoś taki jak Pan Kaczkowski i Jego MiniMax, z którego można skosztować choć trochę czegoś nowego. Zresztą jak dla mnie to większość tego co serwują nam stacje radiowe/telewizyjne jest dla mas, a żeby poznać coś nowego, czasem lepszego, zawsze można poszukać np na mySpace, Last.fm czy po prostu przez znajomych.

#6 conr4d

conr4d

    Użytkownik

  • Members
  • 2 255 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wałbrzych

Napisano 18 grudnia 2007 - 22:36

Swoją drogą tu można również porozmawiać o tym, dlaczego Polska muzyka jest tak mało znana na świecie. Czy dlatego, że jest do dupy, czy dlatego, ze nie stawia się na jej promocje na zachodzie?
Prawda jest taka, że niestety media, głównie radio, kszałtują gusta muzyczne, dlatego to dzięki nim, ludzie kupują płyty Rubika, który dla nas jest totalną szmirą. I nie uważam nas w tym momencie za ludzi, którzy słuchają tzw. "dobrej muzyki" tj. lepszych, ale wydaje mi sie, że bardziej wiarygodni są ludzie, którzy sami dochodzą do czegoś (czyli po prostu pogłębiają swoje zainteresowanie muzyczne), niż Ci, którym wszystko jest podane na tacy (czyt. muzyka prosto z radia). Gdyby się uprzeć to pewnie społeczeństwu by się Behemoth podobał ;-)

#7 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 18 grudnia 2007 - 22:40

Moim zdaniem dobrze, że jest ktoś taki jak Pan Kaczkowski i Jego MiniMax, z którego można skosztować choć trochę czegoś nowego.


Kaczkowski się kończy. Z całym szacunkiem do jego osoby, tylko on chyba jeszcze uważa, że nowy album Deep Purple to jakieś wielkie wydarzenie. Stracił wyczucie świeżości, potencjału na, powiedzmy, ponadczasowość u nowych wykonawców.
Oczywiście puszcza ciekawe rzeczy, ale chyba co raz mniej. Nie wiem jak jest teraz, bo właśnie z tych powodów przestałem słuchać Minimaxu, ale jakiś rok jeszcze temu tak to wyglądało.

Zresztą jak dla mnie to większość tego co serwują nam stacje radiowe/telewizyjne jest dla mas, a żeby poznać coś nowego, czasem lepszego, zawsze można poszukać np na mySpace, Last.fm czy po prostu przez znajomych.


I tak trzeba. Ale skąd ci biedni ludzie mają wiedzieć, że w ogóle jest co poznawać?

#8 waz

waz

    "Simona..." ;)

  • Members
  • 1 324 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Krk

Napisano 18 grudnia 2007 - 22:41

No co do Behemotha bym sie nie do końca zgodził ;)
W Polsce istnieje przekonanie, że to co leci w radiu albo TV jest dobre i słuszne, większość tylko tego się trzyma. Sam Rubik w sumie cos tam potrafi komponować ale, po tym jak telewizja i radio "narzuciło" go ludziom to już w opinii wielu jest cudowny i wielki. Zresztą sami mieliśmy przykład nie tak dawno jak szanowny Pan Rubik komponował utwór na 750-lecie lokacji Krakowa, a np. Pan Penderecki, który IMO jest bardziej "zasłużony" został odrzucony bo ludzie nie znają Go z radia czy TV.

Edit: Co do Kaczkowskiego, to w sumie też nie wiem jak jest teraz bo bardzo dawno nie słuchałem, ale kiedyś można było usłyszeć trochę dobrej muzyki.

#9 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 18 grudnia 2007 - 22:58

Swoją drogą tu można również porozmawiać o tym, dlaczego Polska muzyka jest tak mało znana na świecie. Czy dlatego, że jest do dupy, czy dlatego, ze nie stawia się na jej promocje na zachodzie?


Zdecydowana większość polskiej muzyki (poza jazz'em, metalem) nie ma żadnego potencjału na zachodnich rynkach. Wszystko już tam było, albo jest i to w nadmiarze. Co mamy oryginalnego, to z kolei niszowe raczej jest.
Hm, nawet z tych.. Ścianka się na zachodzie raczej podoba i ten potencjał ma.. i tu się rozbijamy o brak promocji, brak zainteresowania promocją. Brawo polski przemysł muzyczny.

Prawda jest taka, że niestety media, głównie radio, kszałtują gusta muzyczne, dlatego to dzięki nim, ludzie kupują płyty Rubika, który dla nas jest totalną szmirą.


Albo Comy :P
Ale to już trochę inne zjawisko.

I nie uważam nas w tym momencie za ludzi, którzy słuchają tzw. "dobrej muzyki" tj. lepszych, ale wydaje mi sie, że bardziej wiarygodni są ludzie, którzy sami dochodzą do czegoś (czyli po prostu pogłębiają swoje zainteresowanie muzyczne), niż Ci, którym wszystko jest podane na tacy (czyt. muzyka prosto z radia).


Chyba dobrze to porównałem do poziomu wykształcenia.
Wiadomo że o literaturze nie opowie dobrze nikt po trzech klasach podstawówki.
I tak dalej.


Co do Rubika: wątek w którym swoje zbulwersowanie sprawą krakowską wyraziliśmy był już.
O tu był.

#10 reew

reew

    Użytkownik

  • Members
  • 56 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Puławy (Lubelskie)

Napisano 18 grudnia 2007 - 23:00

Atomic_Mario
Oczywiście, to rzecz gustu, ale chodzi o pewnego rodzaju "to, co przejdzie". Nie przejdzie w Trójce "Ich Troje są genialni" nawet, jezeli jeden z redaktorów ich uwielbia.
Czy w latach 90 narodził się zespół legendarny i znany? Taki, który wpasowałby się w takie kanony.
Tak, pytam Ciebie.

acr
Sądzę, że siła jest w stacjach internetowych, prowadzonych przez zapaleńców. Wiadomo, trudno trafić do normalnej wytwórni, do normalnego radia, zwłaszcza zespołom eksperymentującym i nowatorskim. Faktem jest, że powinno być na odwrót. Moim zdaniem sprawa rozgrywa się już na poziomie ludzi - czy chcą być aktywnymi słuchaczami, czy właśnie przetwarzać przetarte schematy. To trudne i dla słuchacza i dla radia/twórców, trudne, by to ominąć. "giną gdzieś w szumie naprawdę dużo lepsze rzeczy" - giną, bo ja nie wgłębiając się zbytnio w szczegóły o nich nie słyszałem, proste.
Jestem zdjęciorobem. Moje gnioty.
GG: 5241305

#11 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 18 grudnia 2007 - 23:18

Atomic_Mario
Oczywiście, to rzecz gustu, ale chodzi o pewnego rodzaju "to, co przejdzie". Nie przejdzie w Trójce "Ich Troje są genialni" nawet, jeżeli jeden z redaktorów ich uwielbia.


Degradacja poziomu Trójki została na szczęście wstrzymana, ale z Radem BIS swego czasu postąpiono niespecjalnie ładnie, kasując większość ciekawych, autorskich audycji. Nie trafiały do mas, ale miały stałe grono słuchaczy. Nie jest tak, że od razu Ich Troje, ale jest gorzej.

Czy w latach 90 narodził się zespół legendarny i znany? Taki, który wpasowałby się w takie kanony.
Tak, pytam Ciebie.


A ja mogę?:D
O Nirvanie się tak będzie mówić, o Pearl Jam, o czymś.
To w Polsce, bo w Polsce generalnie grandż był uwielbiany. I nadal jest... aaaalbo dobra, nie będę rozwijał, pojazd po Comie już był :P
Legendarni mogą być Oasis i Blur, ze wszystkimi potem projektami Albarn'a. Za brit-pop.
Omega stała się legendą za Dziewczynę o Perłowych Włosach i 10.000 Lepes, Procol Harum za Whiter Shade Of Pale, no to takie The Verve może być za Bittersweet Symphony i Urban Hymns. I tak dalej.

acr
Sądzę, że siła jest w stacjach internetowych, prowadzonych przez zapaleńców.


Rozdrobnienie i mały zasięg, w sensie, mało kto na nie wpadnie. W samochodzie sobie nie posłuchasz, w domu sobie po robocie nie włączysz, bo nie będzie Ci się szukać chciało itd. Choć internet ewidentnie jest przyszłością tego wszystkiego. Czy to dobrze, czy nie.

Wiadomo, trudno trafić do normalnej wytwórni, do normalnego radia, zwłaszcza zespołom eksperymentującym i nowatorskim. Faktem jest, że powinno być na odwrót.


Markieting. Przemysł muzyczny wyspecjalizował się ostatnimi czasy w zwalczaniu muzyki.

Moim zdaniem sprawa rozgrywa się już na poziomie ludzi - czy chcą być aktywnymi słuchaczami, czy właśnie przetwarzać przetarte schematy. To trudne i dla słuchacza i dla radia/twórców, trudne, by to ominąć.


Trudne to to jest dla menadżerów którzy są rozliczani za słuchalność i wpływy z reklam, przez co panicznie obserwują wahania słupków. Stwierdzają że będzie lepiej, jak zaczną puszczać to, co się podoba gdzie indziej. Narzucają plejlisty z łatwych hitów, dają cool prezentera i po ptokach. Nie mogą inaczej, bo polecą, bo trzeba zarabiać, a nie. I to trwa od dłuższego czasu.
Krótko mówiąc, to wszystko wina systemu :P

"giną gdzieś w szumie naprawdę dużo lepsze rzeczy" - giną, bo ja nie wgłębiając się zbytnio w szczegóły o nich nie słyszałem, proste.


Nigdy o nich nie słyszałeś, bo giną, proste.

Użytkownik acr edytował ten post 18 grudnia 2007 - 23:23


#12 reew

reew

    Użytkownik

  • Members
  • 56 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Puławy (Lubelskie)

Napisano 19 grudnia 2007 - 00:02

acr


Radem BIS swego czasu postąpiono niespecjalnie ładnie, kasując większość ciekawych, autorskich audycji.

Słyszałem o tym - fanem BISki nie byłem i nie jestem, ale kojarzę sytuacje ze znacznym pogorszeniem poziomu.

Nirvanie

Sam chciałem o tym zespole napisać. Nie popieram, ale w historię się mocno wrył, ot co.

Rozdrobnienie i mały zasięg, w sensie, mało kto na nie wpadnie. W samochodzie sobie nie posłuchasz, w domu sobie po robocie nie włączysz, bo nie będzie Ci się szukać chciało itd. Choć internet ewidentnie jest przyszłością tego wszystkiego. Czy to dobrze, czy nie.

Dlatego mam nadzieję, że ktoś odkryje ten potencjał i zacznie to zbierać angażując dobrych DJ z tego typu stacji w jeden projekt. :) Mnie rozdrobnienie się nie podoba - im większe rozdrobnienie, tym ma się wrażenie, że mniej się znaczy, ciężej coś osiągnąć.

Krótko mówiąc, to wszystko wina systemu

Niestety, system stracił ideały, które interesują ludzi, w jakiś sposób jest tak, że system jest dla systemu, prawda? Wiem, że ideały nie idą w parze z pięniędzmi. Z drugiej strony inaczej chyba by się wszystko rozpadło ;)
Od siebie tylko powiem, że od radia innego niż DojnaKrowaRadioDlaKierowców (czyli RMF i Zet) spodziewam się trochę lepszej playlisty, a że jest to radio publiczne, to chyba może sobie na to jakoś pozwolić.
Jestem zdjęciorobem. Moje gnioty.
GG: 5241305

#13 Atomic_Mario

Atomic_Mario

    Użytkownik

  • Members2
  • 5 734 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Świnoujście :)

Napisano 19 grudnia 2007 - 07:35

Czy w latach 90 narodził się zespół legendarny i znany? Taki, który wpasowałby się w takie kanony.
Tak, pytam Ciebie.


Acr juz wskazał zespoły, które również moim zdaniem spełniają te kryteria. Dodałbym jeszcze chociażby Radiohead, chociaż chłopaki grali już ze sobą pd lat 80 to dopiero w następnej dekadzie wydali swój debiutancki album i przyjęli aktualną nazwę.
Dołączona grafika

#14 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 19 grudnia 2007 - 16:21

Sam chciałem o tym zespole napisać. Nie popieram, ale w historię się mocno wrył, ot co.


Yhym. Guns'n'Roses też mnie specjalnie nie grzeje, ale ze względu na popularność, NowemberRejny i inne takie.. wiadomo.
No i oczywiście, Atomic przypomniał, Radiohead. Podejrzewam że właśnie za to się będzie pamiętało lata 90te. Była Nirvana i jakiś grandż, był jakiś britpop i było Radiohead.

Dlatego mam nadzieję, że ktoś odkryje ten potencjał i zacznie to zbierać angażując dobrych DJ z tego typu stacji w jeden projekt. :) Mnie rozdrobnienie się nie podoba - im większe rozdrobnienie, tym ma się wrażenie, że mniej się znaczy, ciężej coś osiągnąć.


Trudna sprawa. No i jednak, to pozostanie radio internetowe. Jego zasięg ludzki, potencjalny target będzie dużo mniejszy, niż normalnej rozgłośni. Chociaż, kto wie, co będzie za parę lat.. na dzień dzisiejszy radia internetowe to kompletna amatorka w porównaniu z radiowymi majors'ami.

Niestety, system stracił ideały, które interesują ludzi, w jakiś sposób jest tak, że system jest dla systemu, prawda? Wiem, że ideały nie idą w parze z pięniędzmi. Z drugiej strony inaczej chyba by się wszystko rozpadło ;)


Do pewnego stopnia tak było zawsze. W drugiej dekadzie lat 60tych zespołu Silver Apples nie chciał nikt ani produkować, ani wydawać, aż musieli sami założyć wytwórnię (nie znam tej historii szczegółowo, ale z tego co pamiętam, tak właśnie mniej więcej było). Nikt nie wierzył, że taką muzykę można sprzedać, że można tym coś osiągnąć. Muzyka sprzedawała się tymczasem nie najgorzej, a Silver Apples zapoczątkowało pewne przemiany w umysłach innych muzyków, którzy zakładali później zespoły typu Neu, Kraftwerk... i poleciało :)

Przemysł muzyczny, jak sama nazwa wskazuje, jest poza mniejszymi, "niezależnymi" labelami, ukierunkowany na produkcję muzyki. Nie na jej tworzenie. Tu też cała nadzieja w sumie w internecie. Brawo dla Radiohead za pierwszy taki krok (kto nie wie, umieścili nowy album na swojej stronie, każdy mógł zadeklarować sumę za którą chce go kupić, mogło być nawet za darmo).

Od siebie tylko powiem, że od radia innego niż DojnaKrowaRadioDlaKierowców (czyli RMF i Zet) spodziewam się trochę lepszej playlisty, a że jest to radio publiczne, to chyba może sobie na to jakoś pozwolić.


Mogłoby, ale "po co ryzykować? Gramy to samo co wszyscy, udział w runku mamy największy, co będziemy zmieniać, jeszcze ludzie przestaną słuchać.. prościej (naprawdę) im wmówić że to super co gramy i puszczać to dalej, i tak na to pójdą".

Ogólnie syf:)

Użytkownik acr edytował ten post 19 grudnia 2007 - 16:23


#15 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 19 listopada 2010 - 15:24

Nie kojarzę żebyśmy mieli wątek "co słychać w radiu?" na wzór "co słychać w tv?" (jak jest to nie było tego wpisu, ale weźcie mi przypomnijcie) a kojarzyłem że był kiedyś ten i można by go trochę przeprofilować w stronę wspomnianego. Ogólnie ostatnio wróciłem do słuchania czasem radia, konkretnych audycji które warto z tych czy innych powodów, np. dziś po 22:00 w ramach Offsesji będzie w Offensywie koncert Newest Zealand - tego kolejnego projektu Borysa Dejnarowicza, tym razem bardziej popowego, bardzo fajnego i winnego się podobać wszystkim wielbicielom okolic TCIOF (a to jest pewien specyficzny wycinek muzyki). No i pomyślałem sobie, że można by napisać o tym na forum, a potem pomyślałem że chyba nie ma gdzie, więc.

Proste. Zamiast dyskutować i rozwalać rynek polskiej radiofonii (co się nie przyjęło jak widać), uprośćmy wąt w 'dzieje się coś fajnego? dajesz info'. Może być?

#16 OneLazyBastard

OneLazyBastard

    Użytkownik

  • Members
  • 2 874 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warschau Bloody Warschau

Napisano 16 lutego 2013 - 14:32

Zgodnie z prośbami, do tego o wątu będę wrzucał różne takie dotyczące audycji wtrhnn, którą prowadzę.

Także ten:

Nagranie audycji z 15 lutego 2013
~112 MB, MP3, 128kbps. 29 piosenek+jedno powtórzone.
Nagranie spod linka można nie tylko pobrać, ale i odsłuchać z tamtejszego playera.

Paczka piosenek z 15 lutego 2013
~112 MB, RAR, 128kbps. 28 piosenek.
Bit rate nagrań został celowo obniżony (daleko mu do jakości oryginału) - paczka nie ma być źródłem darmowej muzy, a częścią przeglądu muzycznej sceny indie, który prezentuję w audycji w celach edukacyjnych.

Setlista:
22:00 - 01 - Radiohead - How To Disappear Completely (And Never Be Found Again)
22:06 - 02 - Sigur Ros - Ekki Mukk (D33J remix)
22:09 - 03 - Sharon Van Etten - Warsaw (zamówienie)
22:12 - 04 - Modest Mouse - Gravity Rides Everything
22:16 - 05 - fthrsn - On Our Way
22:19 - 06 - Tiger Waves - Weekends
22:23 - 07 - treasureseason - Sunset BLVD.
22:28 - 08 - Porcelain Raft - Unless You Speak From Your Heart
22:32 - 09 - The Weeknd - Enemy (zamówienie)
22:36 - 10 - Chromatics - Kill For Love
22:40 - 11 - Tame Impala - Feels Like We Only Go Backwards (Memory Tapes remix)
22:43 - 12 - Gypsy & The Cat - Bloom
22:47 - 13 - Suburban Living - I Don't Fit In
22:50 - 14 - Team Ghost - Dead Film Star
22:53 - 15 - Grizzly Bear - Sleeping Ute
22:58 - 16 - treasureseason - Superficial Soul
23:03 - 17 - Slow Magic & Beat Culture - Once
23:07 - 18 - Zlad! - Elektronik Supersonik (zamówienie)
23:10 - 19 - The India Trading Company - MMS
23:16 - 20 - Ian Brown - I Wanna Be Adored (Live from T in the Park) (zamówienie)
23:21 - 21 - Los Campesinos! - Tiptoe Through The True Bits
23:26 - 22 - Snow Patrol - The Lightning Strike: What If This Storm Ends? (part 1) (zamówienie)
23:32 - 23 - James & Evander - What Else Is New
23:35 - 24 - R.E.M. - Blue (zamówienie)
23:40 - 25 - Chairlift - I Belong In Your Arms
23:44 - 26 - Moby - Everytime You Touch Me (zamówienie)
23:45 - 27 - treasureseason - Border Crossing
23:50 - 28 - Glasvegas - Please Come Back Home
23:54 - 29 -
23:58 - 30 - Sharon Van Etten - Warsaw (powtórka zamówienia)

#17 Guest_Grinderman_*

Guest_Grinderman_*
  • Guests

Napisano 16 lutego 2013 - 15:36

23:54 - 29 - "Telefon"

A można dostać ten utwór odzielnie? ;)

#18 OneLazyBastard

OneLazyBastard

    Użytkownik

  • Members
  • 2 874 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warschau Bloody Warschau

Napisano 17 lutego 2013 - 13:47

A można dostać ten utwór odzielnie? ;)


Nie ma go nawet w paczce.

#19 The Fly

The Fly

    Użytkownik

  • Members
  • 2 153 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:się biorą dzieci?

Napisano 17 lutego 2013 - 14:11

acr : )

Omega stała się legendą za Dziewczynę o Perłowych Włosach i 10.000 Lepes, Procol Harum za Whiter Shade Of Pale, no to takie The Verve może być za Bittersweet Symphony i Urban Hymns. I tak dalej.


No właśnie nie do końca. Z całym szacunkiem dla wszystkich wymienionych, ale wg mnie na miano legendarnego trzeba sobie zasłużyć bardziej. Może w pewnym sensie te klasyki uczepiły się historii muzyki rozrywkowej i nie chcą puścić, ale stary wujek społeczność nie szasta takimi tytułami (czyt. legendy) dla każdego kawałka, który powstał ponad 20 lat temu i stał się hitem. Bo trzeba przyznać, że zespoły, które tu wymieniłeś są gwiazdami jednego przeboju. Owszem są to klasyki. Wielkie, ale trochę nie pasuje do nich takowe miano. Mówiąc legendy mam na myśli zespoły, które nie tylko zapisały się w historii, ale także ją zmieniały. Z czasem, dokładając od siebie coraz to więcej. Czy to bardzo znanych i szlagierowych, czy może tych mniej popularnych, ukrytych, istniejących w fanowskich społecznościach jako perełki. Być może zaraz umra od kontrargumentu, ale chętnie podyskutuję na ten temat i być może dam się przekonać, że to ja nie mam tu racji.

#20 Guest_Grinderman_*

Guest_Grinderman_*
  • Guests

Napisano 17 lutego 2013 - 15:03

Nie ma go nawet w paczce.

No shit, Sherlocku. :)



Dodaj odpowiedź



  


Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych