Skocz do zawartości


Zdjęcie

Survivor 10 - The Joshua Tree


  • Please log in to reply
619 replies to this topic

#601 Guest_depe_*

Guest_depe_*
  • Guests

Napisano 28 grudnia 2007 - 00:53

Właśnie, bo problem polega na tym, że to jedna z najważniejszych piosenek tego zespołu, i niewielkie ma tu znaczenie fakt, że ktoś ma jakieś absurdalne zastrzeżenia do wersji studyjnej. Ośmieszyliście się, i tyle :P

Bo ośmieliliśmy się mieć inne zdanie niż Ty? :rolleyes:

Wielkość Bulleta jest niepodważalna, ale to jej 'Live' wykonania, od TJTree Tour, poprzez ZOO TV, PopMart, Elevation aż po Vertigo Tour to sprawiły.
A tu głosowaliśmy na wersję studyjną, która, jakby nie patrzeć jest blada w porównaniu z koncertowymi wersjami.
IMHO, jako jedyny kawałek z TJTree nie pasuje do reszty i dlatego powinien zająć ostatnie miejsce.

'Jedna z najważniejszych' wcale nie oznacza, najlepsza czy jedna z najlepszych.

#602 Witas

Witas

    Użytkownik

  • Members
  • 7 064 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 28 grudnia 2007 - 01:03

Bullet pasuje tam 100x bardziej, niż Trip. Choć Trip samo w sobie również jest fantastyczne :)
Co nie zmienia faktu, że Trip na ostatnim i Bullet na przedostatnim to idealna kombinacja :D

#603 grusia

grusia

    Użyszkodnik.

  • Members
  • 2 254 Postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 28 grudnia 2007 - 02:03

Survivory generalnie nie polegają na porównywaniu wersji studyjnych z tymi na żywo.

#604 Fledge

Fledge

    Admin

  • Members
  • 1 019 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Poznan

Napisano 28 grudnia 2007 - 02:16

Do zwycięzcy nie mam zastrzeżeń chociaż osobiście wole Streets od WOWY. Szkoda tylko Bullet - najoryginalniejsze kawałek na płycie (przynajmniej w kontekście twórczości U2), a odpadł jako drugi.
U2

#605 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 28 grudnia 2007 - 10:26

jakby nie patrzeć jest blada w porównaniu z koncertowymi wersjami.


To mit, który wszyscy powtarzają jak papugi, zamiast się porządnie wsłuchać.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#606 Witas

Witas

    Użytkownik

  • Members
  • 7 064 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 28 grudnia 2007 - 10:42

Zgadzam się, zawsze wolałem studyjną.

#607 Michał

Michał

    Edziomaniak

  • Members
  • 934 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Zooropa

Napisano 28 grudnia 2007 - 10:50

Zdecydowanie za wysoko Red Hill, a za nisko One Tree Hill i I still

Dołączona grafika


#608 Guest_depe_*

Guest_depe_*
  • Guests

Napisano 28 grudnia 2007 - 11:13

Do zwycięzcy nie mam zastrzeżeń chociaż osobiście wole Streets od WOWY.

Zgadzam się. STREETS powinno być No 1.

Szkoda tylko Bullet - najoryginalniejsze kawałek na płycie (przynajmniej w kontekście twórczości U2), a odpadł jako drugi.

No właśnie, jak dla mnie jest 'zbyt oryginalny' jak na tą płytę i dlatego do niej nie pasuje.

To mit, który wszyscy powtarzają jak papugi, zamiast się porządnie wsłuchać.

Wsłuchiwałem się w Bulleta, wtedy kiedy większość członków tego zacnego forum jeszcze pod szafą w koszykówkę grała.. :P
A nie sądzisz, że może Ty powinieneś się wsłuchać w inne wersje..? Zamiast tworzyć mity..

Zgadzam się, zawsze wolałem studyjną.

Polecam zbychową BULLETologię .. poczytajcie, a w szczególności posłuchajcie sobie (przynajmniej) tych kawałków, które tam są wymienione.
Ale to już chyba OT.

#609 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 28 grudnia 2007 - 12:05

Wsłuchiwałem się w Bulleta, wtedy kiedy większość członków tego zacnego forum jeszcze pod szafą w koszykówkę grała..


Dobre, nie znałem tego.

A nie sądzisz, że może Ty powinieneś się wsłuchać w inne wersje..?


Słyszałem setki innych wersji. Nie jest sztuką podjarać się bonowo-edgeowym koncertowym autolansem. Puszczałem kolegom metalowcom, i też im się podobało. Sztuką jest zrozumieć, na czym polega absolut wersji studyjnej. Muzyka czasem wymaga podjęcia pewnego wysiłku intelektualnego.

Polecam zbychową BULLETologię .. poczytajcie, a w szczególności posłuchajcie sobie (przynajmniej) tych kawałków, które tam są wymienione.


Taaa, bo ja oczywiście pierwszy raz widze to zestawienie.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#610 Yasiu

Yasiu

    .

  • Members
  • 2 675 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Kraków

Napisano 28 grudnia 2007 - 12:32

Słyszałem setki innych wersji. Nie jest sztuką podjarać się bonowo-edgeowym koncertowym autolansem. Puszczałem kolegom metalowcom, i też im się podobało. Sztuką jest zrozumieć, na czym polega absolut wersji studyjnej. Muzyka czasem wymaga podjęcia pewnego wysiłku intelektualnego.


No ja właśnie jestem tego samego zdania. Nie jestem w stanie stwierdzić która jest lepsza, bo po prostu są inne. Zwłaszcza, żę na każdej trasie mieliśmy inne "opracowanie" muzyczne.
Ja bardzo lubię wersję studyjną, właśnie za ten zamknięty, lekko psychodeliczny nastrój :P Na żadnym koncercie Bono nie śpiewa w tego tak niepokojący sposób. Zwłaszcza, że ja bardzo lubię kiedy Bono śpiewa w niższych rejestrach, co robi niestety bardzo rzadko i męczy tą górę, także w BTBS na koncertach. Na mało którym koncercie Adam i Larry tworzą taki przygniatający nastrój, z reguły tworzą tylko tło dla Edge'a a właśnie szkoda bo mogliby podgłośnić i nadal byłoby super. No i poza tym Bono na koncertach... no chamsko wpycha się :P Ja bym mógł tej solówki Edge'a słuchać a tu się taki wpycha z parasolkami, reflektorami czy innymi Coexistami :P
A live, to zupełnie inna solówka, często pełniejsza, Edge'e często pokazuje więcej możliwości (ZooTV!). Podobnie nie rozumiem dlaczego wszscy wieszają psy na wersjach z PopMartu i zwłaszcza VT. Moim skromniutkim zdaniem Vertigowe BTBS z tym "akustycznym" zakończeniem jest zdecydowanie lepsze od ET. Oczywiście jestem jedyną osobą która tak sądzi i zaraz wszyscy mi wygarną że ET roxx. Owszem rox, ale pod innmi względami.

I przechodzę do meritum :D : Nie można twierdzić ze studyjna wersja jest gorsza od live'a, bo nie jest, bo jest po prostu inna. Tak jakby porównywać rower i motorynkę, i przy tym narzekać że rower wolniej jeździ.
Są inne, dodatkowo wersja studyjna nie zasługuje na przeodstatnie miejsce, powinna być zdecydowanie wyżej.

I uważam że taki "eksperyment" jak metal i BTBS jest zdecydowanie udany, czy pasuje do reszty TJT to już inna sprawa, ale panowie powinni jeszcze kiedyś napisać utwór w podobnych, metalowych klimatach, a Bono spróbować śpiewać w dolnych rejestrach cześciej, bo takie utwory można policzyc bardzo szybko (BTBS, Until, The Fly, Do You Feel Loved?, Mofo, Wake Up Dead Man... ogólnie POP był jakimś renesansem pod tym względem, szkoda że Bono nie przeniósł tego na koncerty i kolejne dokonania).

#611 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 28 grudnia 2007 - 14:08

Moim skromniutkim zdaniem Vertigowe BTBS z tym "akustycznym" zakończeniem jest zdecydowanie lepsze od ET. Oczywiście jestem jedyną osobą która tak sądzi i zaraz wszyscy mi wygarną że ET roxx. Owszem rox, ale pod innmi względami.


Nie zgodziłbym się, że lepsze - inne po prostu. Ale tak samo powalające. Nie rozumiem jechania po vertigowym bullecie, podobnie jak po vertigowym prajdzie.

Bullet doskonale pasuje na JT, podobnie jak Exit.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#612 Max

Max

    nocny tabaskowicz

  • Moderatorzy
  • 9 091 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:The Joshua Tree National Park, CA

Napisano 28 grudnia 2007 - 16:51

Muzyka czasem wymaga podjęcia pewnego wysiłku intelektualnego.


Jedyna słuszna teoria J99 zakłada: kto nie lubi studyjnego Bulleta i wywala go na samym początku, po prostu jest tępakiem, yo!
Zdrowie miszczu.

#613 Yasiu

Yasiu

    .

  • Members
  • 2 675 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Kraków

Napisano 28 grudnia 2007 - 17:37

Jedyna słuszna teoria J99 zakłada: kto nie lubi studyjnego Bulleta i wywala go na samym początku, po prostu jest tępakiem, yo!
Zdrowie miszczu.

Because probably this is true :P

#614 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 28 grudnia 2007 - 18:08

Jedyna słuszna teoria J99 zakłada: kto nie lubi studyjnego Bulleta i wywala go na samym początku, po prostu jest tępakiem, yo!


Okazuje się, że czytanie ze zrozumieniem moich postów również wymaga pewnego wysiłku intelektualnego. Jak napisałem - podjarać się koncertowym Bulletem potrafi każdy - bo fajny jest i reflektor, i fajne jest " bring that sucker bitch ", i wszystko jest fajne. Moim znajomym, którzy gówno wiedzą o U2 też to się strasznie podobało. I oni na pewno bez wahania stwierdziliby, że studyjny Bullet to kicha w porównaniu z koncertowym. Jednak fanom nie przystoi chyba wypowiadać się na podstawie powierzchownego wrażenia ?? A, jak widać, niektórzy mogą słuchać 20 lat, i nadal sie go nie wyzbyć. I jeżeli ja słyszę, że Bullet na JT jest nie ten tego, bo na koncertach były reflektory, solówki, i inne cieszące oczka pierdoły, to do takiego właśnie dochodzę wniosku. Przydałyby się chyba trochę sensowniejsze argumenty. Bo zaraz się dowiem, że Sometimes to nudna piosenka, bo teledysk do niej jest nudny.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#615 Guest_u2megafan_*

Guest_u2megafan_*
  • Guests

Napisano 28 grudnia 2007 - 18:31

O całym survivorze mogę powiedzieć, że mógł i powinien inaczej się potoczyć. Początek miał tragiczny i zapowiadał się naprawdę nieciekawie, a właściwie po półmetku, zbliżając się do końca, skończył się wreszcie całkiem pospolicie. Zwycięzców mogło być wielu, ale jestem zadowolony z faktu, że w finale znaleźli się dwaj godni siebie przeciwnicy, a nie
np.Exit vs Red Hill Mining Town, choć do tego drugiego nic bym nie miał.
Natomiast skandalem jest miejsce Bullet The Blue Sky, które zasługiwało przynajmniej na szacunek, a przedostanie miejsce moim zdaniem nie odzwierciedla tego respektu.
Bullet należy do kawałków, których nie powinno się rozpatrywać pod kątem wersji studyjnej, czy koncertowych. Jego geniusz jest widoczny podczas każdego wykonania U2.
Nie podobają mi się takie czy inne wykonania danych utworów, ale U2 nie umie źle zagrać Bulleta, to jest Ich wizytówka, coś charakterystycznego tylko dla Nich i biadolenie jeszcze na temat wersji studyjnej nie ma także najmniejszego sensu, kiedy argumentuje się wykonaniami koncertowymi. To jest survivor płyty studyjnej, a nie innej.
Toteż hańbą można nazwać zajście, gdzie utwór ten znalazł się na takim miejscu jakim się znalazł.
Wspomnę jeszcze poza tym, że ubolewam nad dalszymi miejscami In God's Country i I still Have not Found What I'm Looking for, ale już nie będę wzbudzał kontrowersji.
Zawsze może być lepiej... B)

#616 Witas

Witas

    Użytkownik

  • Members
  • 7 064 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 28 grudnia 2007 - 19:15

Survivor zaczął się idealnie (Trip, Bullet), potem mniej więcej w miarę (oprócz odległego miejsca Mothers), a dalej to już kompletne nieporozumienie :D Jak prawie wszystkie survivory zresztą :lol:

#617 ALICE

ALICE

    Boomerang

  • Members
  • 744 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Kwidzyn

Napisano 28 grudnia 2007 - 20:12

wyniki byłyby ok gdyby nie ta tragicznie niska pozycja "Bullet the blue sky"...a i "Exit" mogłoby być też znacznie wyżej...no cóż...każdemu nie da się dogodzić....szkoda :P

#618 Margot

Margot

    Użytkownik

  • Members
  • 1 132 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Warszawa

Napisano 29 grudnia 2007 - 12:51

A ja jestem w miare zadowolona z tego survivora^^ Oczywiscie tez bym troche w nim zmienila (Streets na 1, wyzej Bullet, Exit czy I Still...) choc jak teraz mysle o tym ze ktoryms kawalka mialabym obnizyc pozycje, to trudno mi wybrac ;)

#619 pablo

pablo

    26 lat z U2...

  • Members
  • 1 594 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Płock / Warszawa

Napisano 08 stycznia 2008 - 15:24

Czy będziemy robić survivora z b-sidów Joshua Tree w takim składzie jak na bonusowym CD do JT Deluxe?
Jeśli tak, to czy bedziemy to robić teraz, jak sprawa jest świeża?
A czy możemy juz zaczynac?

TAK!!! TAK!!!
Ok, to głosuję na Drunk Chicken


Teraz robimy survivora z Joshua Tree B-sides tak jak na ostatnim wydawnictwie.



Po raz trzeci apeluję o zrobienie survivora z b-sidów Joshua Tree w takim składzie jak na bonusowym CD do JT Deluxe.
Co Wam zależy? Jak ktoś nie będzie chciał się bawić, to po prostu nie będzie.

Teraz jest jakaś cisza na forum, to przynajmniej cos by sie działo.

1. U2 * 2. Queen * 3. Metallica * 4. Marillion * 5. Pink Floyd * 6. R.Stones * 7. Iron Maiden * 8. Radiohead * 9. Deep Purple * 10. D.Mode

U2 TOP 10: The Unforgettable Fire, Exit, Luminous Times, All I Want Is You, Ultra Violet, Acrobat, The Ground Beneath Her Feet, Electrical Storm, Sometimes You Can't Make It On Your Own, Magnificent


#620 One_U2 - fan

One_U2 - fan

    Użytkownik

  • Members
  • 2 857 Postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 10 stycznia 2008 - 20:56

A ja chce survivor Rattle and hum. :rolleyes:
Posted Image




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych