nowe koncerty ?
#5
Posted 17 listopada 2007 - 14:26
Mam jednak nadzieję, że te plotki oznaczają tyle, że nowa trasa i nowy album czekają nas szybciej niż się spodziewamy. W tym wypadku obawy musi budzić to, że koncerty miałbyby odbywać się w zamkniętych arenach.
#6 Guest_depe_*
Posted 17 listopada 2007 - 14:56
Różne serwisy U2owe, z u2.com na czele, usilnie dementowały te pogłoski i przestrzegały przed zakupem biletów...
Jak się później okazało, daty i bilety były jak najbardziej prawdziwe...
Więc.. może nowy album jest bliżej niż sądzimy..
Osobiście wciąż obstawiam datę premiery na jesień 2008.
#8
Posted 18 listopada 2007 - 12:36
Promocja Joshua Tree poprzez koncerty jest dla mnie zupełnie nierealna. Zresztą nie podobałby mi się taki sposób promocji tego wydawnictwa.
A co by Ci się w takim sposobie nie podobało ? Parę koncercików, na których panowie zagraliby np. cały materiał z JT - dla mnie bomba ! Ale fakt, że U2 takich rzeczy robić nie zwykli. Rozumiem, że może być to kontrowersyjne dla " ideowców ", którzy nie uznają koncertów granych " tylko dla kasy ". Czyli np. tego, co z upodobaniem robią Iron Maiden - panowie wydają sobie kolejne wydawnictwa DVD podsumowujące ich historię, podzielone na kilkuletnie okresy, a następnie jadą w trasę, na której grają wyłącznie kawałki z okresu, o którym opowiada DVD, które właśnie promują ( i to naprawdę WYŁĄCZNIE - nie ma żadnych znanych hitów na bis itp. ). Oczywisty, zepsuty marketing. Ale jaki efekt muzyczny ! Ależ by było, gdyby U2 ruszyli w trasę, na której graliby kawałki wyłącznie z lat 78-83 ! Street Mission ! The Fool ! Stories For Boys ! Surrender ! October ! With A Shout ! Cóż to by były za koncerty.. z podobnych względów popierałbym zorganizowanie ( oczywiście, że dla kasy ) koncertu np. U2 Unplugged.. niestety, U2 to zepsuci ideowcy, i grają tylko normalne trasy
#9
Posted 18 listopada 2007 - 13:28
A co by Ci się w takim sposobie nie podobało ? Parę koncercików, na których panowie zagraliby np. cały materiał z JT - dla mnie bomba !
Osobiście odebrałbym to jako wykorzystanie przez zespół okazji do zarobienia kliku dodatkowych groszy. Nie sądze bowiem aby takie koncerty wpłynęły na sprzedaż samego wydawnictwa. Wszyscy fani zespołu napewno je zakupią. Ci którzy są mniej związani z zespołem na koncerty i tak się nie wybiorą. Poza tym promowanie w ten sposób Joshuy byłoby wręcz nietaktem
Zamiast takich "promocyjnych" koncertów wolałbym szybszy start kolejnej regularnej trasy gdzie większy akcent mogliby położyć na kawałki z TJT, jak podczas Vertigo Tour na te z Boya (też był jubileusz)
#11
Posted 18 listopada 2007 - 13:37
Osobiście odebrałbym to jako wykorzystanie przez zespół okazji do zarobienia kliku dodatkowych groszy.
Nie odniosłeś się do reszty mojego postu, a tam napisałem, dlaczego zupełnie by mi to nie przeszkadzało.. co z tego, że zarobią parę dodatkowych groszy, skoro pierwszy raz w historii usłyszelibyśmy na żywo Red Hill, a pierwszy raz od trasy JT In God's Country czy Exit ?
Nie sądze bowiem aby takie koncerty wpłynęły na sprzedaż samego wydawnictwa.
Zapewne jednak wpływają, skoro inni wykonawcy takie koncerty grają.. REM np. zagrali trasę promującą.. swój best of - rzecz w przypadku U2 nie do pomyślenia.
#12
Posted 18 listopada 2007 - 13:58
co z tego, że zarobią parę dodatkowych groszy, skoro pierwszy raz w historii usłyszelibyśmy na żywo Red Hill, a pierwszy raz od trasy JT In God's Country czy Exit ?
Ależ ja napisałem co byłoby lepsze w tej sytuacji - zagranie In God's Country czy Exit na trasie promującej kolejny album. Koncepcja trasy promującej TJT (drugi raz) mi jakoś nie odpowiada.
Zapewne jednak wpływają, skoro inni wykonawcy takie koncerty grają.. REM np. zagrali trasę promującą.. swój best of - rzecz w przypadku U2 nie do pomyślenia.
Mimo wszystko promocja na koncertach albumu typu "the best" to zupełnie inna sprawa.
#13
Posted 18 listopada 2007 - 13:59
Mimo wszystko promocja na koncertach albumu typu "the best" to zupełnie inna sprawa. wink.gif
Mi się jednak wydaje, że to jedna i ta sama sprawa - marketing
#14
Posted 22 listopada 2007 - 16:38
#16
Posted 24 listopada 2007 - 12:58
news :
Bono i The Edge zagrali niespodziankowy set!!!!
09:19 24-lis-2007 UTC / U2roopanews.bbc.co.uk
Ku zaskoczeniu publiczności dwaj członkowie U2 pojawili się wczoraj na charytatywnym koncercie w Londynie i zagrali akustycznie cztery utwory.
"Tylko nie mów Adamowi i Larremu, że to zrobiliśmy" - zażartował Bono, zwracając się do The Edge'a.
Potem zagrali kolejno "Stay", które przeszło w "Desire", później "Angel Of Harlem" i na koniec utwór "Wave Of Sorrow", który będziemy mogli usłyszeć, kupując zremasterowaną wersję "The Joshua Tree" (2CD lub 2CD+DVD). Na koniec Bono i The Edge otrzymali burzę oklasków od 250 zaskoczonych widzów.
Panowie zagrali w ramach charytatywnego koncertu MENCAP Little Noise Sessions, w Kościele w północnym Londynie.
zródło: http://www.u2-site.c...podziankowy,set
#17
Posted 24 listopada 2007 - 14:51
#18
Posted 24 listopada 2007 - 14:52
Może z okazji premiery reedycji TJT doczekamy sie więcej takich okolicznościowych występów? rolleyes.gif
O, a ktoś tu się zżymał na " okolicznościowe występy "
#19
Posted 24 listopada 2007 - 14:54
O, a ktoś tu się zżymał na " okolicznościowe występy "
Od razu wyjaśnię Okolicznościowe = takie bardziej spontaniczne, nie biletowane, dla wąskiej publiczności, nie wchodzące w skład jakieś z góry zaplanowanej trasy, nie mające na celu dodatkowego zarobienia pieniędzy (oczywiście poza promocją samego wydawnictwa)
#20
Posted 24 listopada 2007 - 14:58
Reply to this topic
0 user(s) are reading this topic
0 members, 0 guests, 0 anonymous users