Skocz do zawartości


Zdjęcie

Hey...


40 replies to this topic

#1 Drwall

Drwall

    Użytkownik

  • Members
  • 763 Postów

Napisano 22 grudnia 2007 - 02:26

Witam wszystkich,

przegladalem forum i bylem niezmiernie zdziwiony, ze nie ma jeszcze osobnego tematu o ww. zespole. Jest to o tyle zastanawiajace, gdyz od bez mala 15 lat sa stale obecni na polskiej scenie muzycznej, czym wg. mnie znaczaco przyczyniaja sie do ponoszenia jej poziomu. Nie przeszkadza im to w nagrywaniu albumow z ktorych kazdy jest przebojem na listach zarowno radiowych, jak i sprzedazy.

Nie jest moja intencja pisanie panegiryku, ale... No wasnie, ale wg. mnie akurat ten zespol na to zasluguje. Sama Nosowska jest jedna z najbardziej charakterystycznych postaci na polskiej scenie rockowej. Jak ktos kiedys powiedzial niewielka osobka z ogromnym glosem ;)

Sam Hey jest chyba popularniejszy z nazwy niz piosenek, ale chyba nie ma nikogo kto nie znalby ich najwiekszych hitow jak: 'Moja i Twoja Nadzieja'. 'Teksanski'. 'Ja Sowa'. czy 'Z Rejestru Strasznych Snow' a juz 'Katasza' to koncertowy killer ;]

Po tym co napisalem nie ma chyba watpliwosci, ze mam slabosc do ww. zespolu jak i ich tworczosci w ogole. Polecam cala ich dyskografie a w szczegolnosci albumy Karma, Fire i Sic. Wg. mnie bardzo dobry jest rowniez Echosystem, w ktorym to zespol obral zupelnie inny kierunek (od dytychczasowego naturalnie) ;)

Odrebna sprawa jest natomiast fakt i zasluguje to na uwage oraz podkreslenie, ze plyty, nawet te najlepsze to tylko 20% tego co oni potrafia z siebie wykrzesac. Jesli chce sie otrzymac natomiast pelne, okragle 100% to trzeba udac sie na koncert. Powiedzialem 100%? Chcialem powiedziec 120% ;)

Coz, w tym miejscu koncze swoja wypowiedz. Zachecam do dyskusji o zespole zarowno zwolennikow jak i strone przeciwna. A jesli ten temat juz byl poruszany, a ja jakos przypadkiem go ominalem to prosze moderatora o usuniecie topicu. Aha, i przepraszam za lekki chaos, troche padniety jestem :P


kr.
Dołączona grafika

#2 Guest_Mac_*

Guest_Mac_*
  • Guests

Napisano 22 grudnia 2007 - 13:24

przegladalem forum i bylem niezmiernie zdziwiony, ze nie ma jeszcze osobnego tematu o ww. zespole.


Ja tam się jakoś nigdy nie interesowałem tym zespołem... może inni też nie czują potrzeby o nim gadać. ;)

Sam Hey jest chyba popularniejszy z nazwy niz piosenek, ale chyba nie ma nikogo kto nie znalby ich najwiekszych hitow jak: 'Moja i Twoja Nadzieja'. 'Teksanski'. 'Ja Sowa'. czy 'Z Rejestru Strasznych Snow' a juz 'Katasza' to koncertowy killer ;]


Obecny.

Odrebna sprawa jest natomiast fakt i zasluguje to na uwage oraz podkreslenie, ze plyty, nawet te najlepsze to tylko 20% tego co oni potrafia z siebie wykrzesac.


Eee?
Słabo, słabo moim zdaniem... 20%??

#3 grusia

grusia

    Użyszkodnik.

  • Members
  • 2 254 Postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 22 grudnia 2007 - 15:02

No na koncertach Hey zabija, aczkolwiek płytowo, singlowo etc. też są wielce nieźli ;)
Zabawne, ale albumowo mam podobny gust. "[Sic!]" to jest bomba po prostu, słucha się do ostatniej sekundy z napiętą uwagą.
Kaśka w ogóle pisze niesamowite teksty, "Katasza" mnie rozwala zarówno ze względu na to, jak i muzykę.
Jestem jak najbardziej na "tak" ;)

#4 Drwall

Drwall

    Użytkownik

  • Members
  • 763 Postów

Napisano 22 grudnia 2007 - 15:36

Ja tam się jakoś nigdy nie interesowałem tym zespołem... może inni też nie czują potrzeby o nim gadać. ;)
Obecny.
Eee?
Słabo, słabo moim zdaniem... 20%??


Hmm... nieprecyzyjnie sie wyrazilem (czasem tak miewam :P) Hey jest wg. mnie od poczatku do konca swietny, albumy sa rewelacyjne, etc. Natomiast wg. mnie mimo wszystkich ww. przymiotow Hey to jest zespol, ktory caly swoj potencjal i energie ukazuje dopiero na koncertach.

Te 20% do 120% to byla tylko proba zobrazowania faktu, ze Hey albumowy to tylko 1/5 tego co pokazuja na zywo ;) Jednym slowem Hey miazdzy ;) Na dodatek mialem to szczescie, ze na ich koncertach bywalem w Krakowskiej Rotundzie :P A krakowska Rotunda, to krakowska Rotunda ^^
Dołączona grafika

#5 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 22 grudnia 2007 - 18:38

Byłem na jednym koncercie Heya, i zmiażdżony nie zostałem, choć podobało mi się. Zwłaszcza, kiedy któryś ze swoich kawałków ( chyba Zazdrość ) zaczęli riffem z Seven Nation Army :P A ogólnie najlepszym momentem był.. cover Pixies. Niesamowite, że numer niby to nieznanej szerszej publice kapeli potrafił wywołać chóralne śpiewy i klaskanie.. to było budujące.

Mam też płytę Live, którą też lubię. Prócz tego posiadam debiut ( za długi trochę ) i " ? " ( bardzo dobry ). No i słyszałem też kilka rzeczy z innych płyt. Generalnie chciałbym mieć więcej, i Hey jest jednym z tych polskich zespołów, które rzeczywiście mnie interesują.

Natomiast koniecznie muszą dodać, że nigdy żadne nagranie Heya nie powaliło mnie tak, jak ostatnia solowa płyta Nosowskiej, którą zresztą uważam za jedną z najlepszych i najważniejszych polskich płyt dekady.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#6 Drwall

Drwall

    Użytkownik

  • Members
  • 763 Postów

Napisano 22 grudnia 2007 - 19:37

Czyli, jednak front fanow/ludzi lubiacych Hey jest na forum calkiem spory :P

@Johnny99 Hey Ciebie nie miazdzy, ale i nie musi :) W koncu wszystko rozbija sie o gusta. Mnie miazdzy bez reszty, zwlaszcza koncertowo. A porownujac ich do reszty sceny rockowej w Polsce to wg. mnie zostawiaja daleeeko w tyle wielu, wielu innych wykonawcow :)

A Nosowskiej solo nie slyszalem, mam niemale problemy ze zdobyciem polskich nagran ;)
Dołączona grafika

#7 corso

corso

    Użytkownik

  • Members
  • 3 831 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Black Diamond Bay

Napisano 22 grudnia 2007 - 19:41

Hey z płyty na płytę jest lepszy - zarówno muzycznie jak i tekstowo.
A to, jak potrafili z dystansem i humorem odnieść się do własnej twórczości na Unplugged ( zwłaszcza Teksański i Zazdrość) to po prostu mistrzostwo świata.
Dołączam do frontu zwolenników Heya.

#8 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 741 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 22 grudnia 2007 - 22:28

Z koncerty Hey pamiętam właśnie cover Pixies i kilka chwil w których pomyslałem "ej no, oni też rżną z U2...". Ale generalnie wporzo.

#9 Drwall

Drwall

    Użytkownik

  • Members
  • 763 Postów

Napisano 22 grudnia 2007 - 22:39

Z koncerty Hey pamiętam właśnie cover Pixies i kilka chwil w których pomyslałem "ej no, oni też rżną z U2...". Ale generalnie wporzo.


A co rzna z U2 jesli pamietasz?
Dołączona grafika

#10 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 741 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 22 grudnia 2007 - 22:41

A co rzna z U2 jesli pamietasz?


Nie no, ze rżnięciem to przesadziłem.
Acz. Pojawili się na scenie po intrze z taśmy grając kawałek (nieznany mi z tytułu, słabej znam Hey) z gitarą w stylu mocno Edge'owym. Taka gitara się jeszcze pojawiła.
Albo jak chodzili ze sceny.. też nie pamiętam tytułu. W każdym razie schodzili dokładnie tak samo i w tej kolejności co U2 w '40'. I kilka mniejszych takich. Nic wielkiego, ale dla mnie skojarzenie oczywiste ;)

Ale ja też nie mówię że to coś złego, wręcz przeciwnie, gdybym sam grał w takiej kapeli pewnie tez bym tak robił :D

Aha, jestem po 3 piwach, jak pisze coś nie tak, przepraszam ;)

#11 Ariena

Ariena

    Użytkownik

  • Members
  • 723 Postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 23 grudnia 2007 - 00:06

Tak, tak, tak, mimo, że do dziś nie bardzo jestem przekonana do płyty MM (pomijam teksty- one są zawsze dobre). Poza tym Kasia jest świetna, urocza i ma ten głos... Koncerty są niesamowite.

#12 Drwall

Drwall

    Użytkownik

  • Members
  • 763 Postów

Napisano 23 grudnia 2007 - 01:10

Nie no, ze rżnięciem to przesadziłem.
Acz. Pojawili się na scenie po intrze z taśmy grając kawałek (nieznany mi z tytułu, słabej znam Hey) z gitarą w stylu mocno Edge'owym. Taka gitara się jeszcze pojawiła.
Albo jak chodzili ze sceny.. też nie pamiętam tytułu. W każdym razie schodzili dokładnie tak samo i w tej kolejności co U2 w '40'. I kilka mniejszych takich. Nic wielkiego, ale dla mnie skojarzenie oczywiste ;)

Ale ja też nie mówię że to coś złego, wręcz przeciwnie, gdybym sam grał w takiej kapeli pewnie tez bym tak robił :D

Aha, jestem po 3 piwach, jak pisze coś nie tak, przepraszam ;)



To mogl byc po prostu bardziej nieswiadomy zabieg niz perfidne i celowe zzynanie pracy innego artysty ;) To raz.

A dwa. Wszystko czego w swoim zyciu doswiadczasz odbija sie w Twoich dzialaniach. Jesli wiec ktos z nich slucha/sluchal U2 to podswiadomie riffy mogac byc podobne, co Ty jako fan wychwytujesz. To troche naciagana teoria aczkolwiek broni sie w moim odczuciu :P
Dołączona grafika

#13 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 741 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 23 grudnia 2007 - 14:24

No to to mniej więcej właśnie napisałem ;)
Generalnie takie odczucie na tym koncercie, przejawiające się w brzmieniu paru rzeczy, czasem zachowaniu członków zespołu, konstrukcji setu etc.
Ale U2 nigdy nie coverowało Pixies.. i tu są lepsi ;)

#14 narcy

narcy

    Użytkownik

  • Members
  • 4 Postów

Napisano 30 marca 2008 - 11:50

jakoś mi nie podchodzą.

poza tym Nosowska przez to darcie się przez 15 lat strasznie zniszczyła sobie głos; na Unplugged ledwo domagała.

bad girl drunk by six
kissing someone else's lips
smoked too many cigarettes today
I'm not happy when I act this way


#15 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 30 marca 2008 - 11:52

A moim zdaniem Nosowska na Unplugged wypadła świetnie.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#16 corso

corso

    Użytkownik

  • Members
  • 3 831 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Black Diamond Bay

Napisano 30 marca 2008 - 11:53

Podzielam zdanie Janka.

#17 grusia

grusia

    Użyszkodnik.

  • Members
  • 2 254 Postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 30 marca 2008 - 11:56

Mówiła przecież, jak bardzo stremowana jest.. Jeśli była "cichsza" niż zwykle, to, moim zdaniem, raczej dlatego. Byłam na ich koncercie we wrześniu i śpiewała świetnie, mimo 15 lat 'darcia'.
Czyli z Johnnym się zgadzam ;)

#18 narcy

narcy

    Użytkownik

  • Members
  • 4 Postów

Napisano 30 marca 2008 - 12:03

no nie wiem, imho strasznie skrzeczała, chrypiała i ogólnie jej się głos załamywał. ja rozumiem tremę itp., ale po 15 latach występowania na żywo spodziewałam się czegoś lepszego.

bad girl drunk by six
kissing someone else's lips
smoked too many cigarettes today
I'm not happy when I act this way


#19 corso

corso

    Użytkownik

  • Members
  • 3 831 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Black Diamond Bay

Napisano 30 marca 2008 - 12:07

eee tam
tydzień temu widziałem hey na zywo i dawali radę.
bez wpadek

#20 Weronika

Weronika

    Użytkownik

  • Members
  • 2 927 Postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 30 marca 2008 - 14:04

ojeny. ja tym Unplugged byłam szczerze zachwycona :D :D
;P



Dodaj odpowiedź



  


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych