u2 odbiera (zza pint guinnessa) statuetkę w stanie mocno 'wymęczonym' w dublinskim pubie dockers osobą zapowiadającą pan phil collins., z ktorego w znakomicie zabawny sposob niewybrednie zartują... przoduje Adam

refleksja niestety dość smutna dzis blizej im raczej do tametgo smutnego pana w niebieskim garniutrze niz to TAMTYCH błyskotliwych, magicznych pozbawionych pretensji herosów.
http://www.youtube.c...h?v=4ec4TE6myl4