2069 replies to this topic

[Johnny99]

Ty? Ale nie popłaczesz się, co?

Nie, bo to nie jest smutne, tylko śmieszne

Rzeczywiście 'żelazne' punkty programu.

A kto powiedział, że mają być żelazne ? Były ? Były !

zagrali to dziś...

No i zobaczymy, czy to będzie 'żelazny' punkt programu

A forumowy 'guru' jak zwykle wie wszystko o pół roku wcześniej..

Nie wiem, ale zobaczymy

[methiu]

Tajne njusy, jakimś cudem, somehow, magic exist, być może, prawdpodobnie, jest taka możliwość, might be, Coldplay w Polsce! Nie pytajcie o szczegóły, powtarzam com usłyszał od podobno ważnych osób

Nie pytamy bo nie ma takiej możliwości. Już kiedyś też był przeciek z jakiejś agencji koncertowej, że Coldplay na 99% i dupa.
Co mieli ogłosić ogłosili.

[conr4d]

Kuzynka koleżanki pracuje w Live Nation, jest tam dość wysoko postawiona. Raczej bzdur rodzinie by nie gadała. Ale sama mówiła, że czeka do połowy sierpnia, jeśli nic z tego nie wyjdzie to kupuje bilet do Pragi. Żebym nie wyszedł na debila

[Atomic_Mario]

Kuzynka koleżanki pracuje w Live Nation, jest tam dość wysoko postawiona.

A możesz wysondować czy LN prowadzi jakieś rozmowy z R.E.M. na temat koncertu w Polsce?

[madeinpoland]

Ile wątków pobocznych,jak mnóstwo spięć. Na wiele sam chciałbym się wypowiedzieć,ale to raczej bez sensu,bo i tak zostanie to zlekceważone,pominięte,albo co gorsza wyśmiane i wykpione i to przez tych,co są tacy"liberalni" i "tolerancyjni" wobec poglądów bliźnich. O jednej rzeczy jednak muszę powiedzieć. To był 21 czerwca,sobota. Zmierzałem do Wrocławia,aby złożyć papiery do liceum. Pomyślałem,że skoro już jestem w mieście zdecydowanie bardziej pluralistycznym pod każdym względem od mojej Kudowy,to wstąpie do empiku,który mieści się w rynku. Zamysłem było sprawić sobie nową płytę Coldplaya-"Viva La Vida Or Death And All His Friends". Chciałem wydać trochę kasy i mieć oryginał,a to przez szacunek do zespołu,na którym się wychowałem. Kawałki "In My Place","Scientist","Politik","Fix You" czy "Talk" to był dla mnie kanon i do dziś słucham tych piosenek z sentymentem. Chris Martin,dzięki swoim tekstom i sposobie bycia jest dla mnie nie wielką gwiazdą rocka,nie komercyjnym pajacem,a kumplem,z którym możesz iść na piwo,pogadać na ulicy,czy pożyczyć parę płyt zespołów,których nie znasz. To właśnie sprawiło,że poszedłem i kupiłem tę płytę. Nie potrzebowałem do tego ani plakatów,ani reklam(choć przyznaję,że Violet Hill słyszałem i zwyczajnie mi się spodobał). A bilboard zauważyłem dopiero,gdy wracałem już do domu,na Bielanach-parking MAKRO i plakat nowego albumu Coldplay. Odnośnie samego albumu-zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Fantastyczny klimat,ciekawa rytmika,zaczerpnięta chyba gdzieś z afrykańskich stepów,ta muzyka jest też bardzo bogata kolorystycznie. Widać wyraźne wpływy Briana Eno. Kilka kawałków jest może zrobionych trochę na siłę,ale może muzycy tegoż zespołu chcieli udowodnić coś sobie ? Bo po sukcesach,jakie odnieśli nie muszą się już o nic martwić,a to przecież dopiero 4 płyta w ich dorobku Dla mnie najlepsza płyta 2008 roku-brawo za kreatywność,brawo za odwagę,pochwały za eksperymenty. Viva La Vida! Viva Coldplay! Viva Brian Eno!

[conr4d]

Jutro się z nią widzę, więc przekaże Twoją prośbę ;-D

[Max]

Nie pytamy bo nie ma takiej możliwości. Już kiedyś też był przeciek z jakiejś agencji koncertowej, że Coldplay na 99% i dupa.
Co mieli ogłosić ogłosili.

W 2005 mieli u nas koncertować, w grę wchodził Gdańsk. O 99% nie słyszałem. Słyszałem tylko o dużym prawdopodobieństwie od gościa, który np. powiedział mi 4 dni wcześniej przed oficjalnym komunikatem, o przenosinach Sigur Rós do Parku Sowińskiego. Ściemniaczem raczej nie jest.


@Johnny99:

Jesteś antycoldplay'owym trollem internetowym, wiemy wszyscy, że nie przepadasz za ostatnim okresem zespołu, więc możesz spocząć spokojnie na laurach jeśli chodzi o te liczne próby dojazdów pod zespół. Myślę, że się nikt nie obrazi

[Johnny99]

No to jestem trollem, czy po prostu nie przepadam za ostatnim okresem ? A to wyżej to a propos czego niby ? Ostatnio się nie wypowiadałem w temacie..

[pablo]

No to jestem trollem, czy po prostu nie przepadam za ostatnim okresem ? A to wyżej to a propos czego niby ? Ostatnio się nie wypowiadałem w temacie..

Johnny daj już sobie spokój. Najpierw obrzydzałeś QuickShowerJam'owi zespół RHCP, teraz obrzydzasz (w moim przypadku zupełnie nieskutecznie) Coldplay. Czy naprawdę nie potrafisz uszanować faktu, że ta płyta może sie komuś spodobać?

Czy jakby ktoś wciąż pisał docinki na temat Londynu to byłoby Ci miło. Jak Ci się nie podoba to wykasuj mp3 z komputera i nie pisz ciągle tego samego (tylko w innych konfiguracjach) tu na forum.

Wyraziłeś swoje zdanie: nie podoba Ci się ostatni album Coldplaya. OK. Wszyscy już to wiemy. Ile razy jeszcze zamierzasz to pisać?!



>800<

[Johnny99]

Ile razy jeszcze zamierzasz to pisać?!

Ale o co chodzi ? Czy ja coś ostatnio pisałem na ten temat ? Ostatnio pisali KubaU2 i Witas..

Najpierw obrzydzałeś QuickShowerJam'owi zespół RHCP, teraz obrzydzasz (w moim przypadku zupełnie nieskutecznie) Coldplay

Bzdura. Niczego nikomu nie obrzydzam.

Czy naprawdę nie potrafisz uszanować faktu, że ta płyta może sie komuś spodobać?

Przez szacunek do tego faktu mam nie wyrażać swojego zdania ?

Czy jakby ktoś wciąż pisał docinki na temat Londynu to byłoby Ci miło.

A cóż mnie to może obchodzić ? Jeśli komuś się nie podoba Londyn, niech se pisze co chce. Najwyżej sobie podyskutujemy

Ile razy jeszcze zamierzasz to pisać?!

No i właśnie w ostatniej dyskusji nie wziąłem udziału, tym bardziej śmieszy mnie, że akurat teraz zaczęliście na mnie jechać.. a propos: coś mi się zdaje, że Wy zaczynacie być takimi antyJohnny'owymi trollami Ile razy jeszcze zamierzacie pisać, że nie szanuję cudzego zdania i robię z siebie guru ? Wszyscy przecież to już wiedzą..

[pablo]

Ale o co chodzi ? Czy ja coś ostatnio pisałem na ten temat ? Ostatnio pisali KubaU2 i Witas.

Sra ta ta ta! Cały czas coś nadajesz. Ostatnio o Colplay'u pisałeś w temacie o nowym albumie U2.
Jeszcze nie wiem co dla Ciebie znaczy "ostatnio".

Bzdura. Niczego nikomu nie obrzydzam.

Oczywiście, że ciągłe pisanie na jakiś temat negatywnie jest podświadomym obrzydzaniem.
Ja nie odpisuję (choć mam wielka ochotę) jak co pewien czas wyskakujesz z negatywnymi tekstami na temat Hold On To Love, bo po prostu nie chce uruchamiać "mechanizmu śnieżnej kuli". Czyli im ja bardziej bronię, Ty tym bardziej obrzydzasz.

Przez szacunek do tego faktu mam nie wyrażać swojego zdania ?

Masz wyrażać i powinieneś. Ale raz czy dwa wystarczy. Nie musisz tego robić 358 razy

[Johnny99]

Masz wyrażać i powinieneś. Ale raz czy dwa wystarczy. Nie musisz tego robić 358 razy

Cóż, skoro co jakiś czas to w dyskusji wychodzi.. przecież nie wchodzę, i nie piszę: " a wiecie co ? Coldplay jest be ! ". Po prostu jak widzę odpowiedni kontekst, by to napisać, to piszę. Tak samo jest z Hold On To Love - wspomniałem o tym ostatnio przy okazji Happiness.. dlatego, że z doświadczenia wiem, że gdybym bez tego zaznaczenia napisał o Happiness.. " najgorsze nagranie popełnione przez U2 " zaraz odezwałyby się głosy, że wcześniej twierdziłem tak o Luminous Times, więc chciałem od razu uściślić o co mi chodzi.

[pablo]

Cóż, skoro co jakiś czas to w dyskusji wychodzi.. przecież nie wchodzę, i nie piszę: " a wiecie co ? Coldplay jest be ! ". Po prostu jak widzę odpowiedni kontekst, by to napisać, to piszę. Tak samo jest z Hold On To Love - wspomniałem o tym ostatnio przy okazji Happiness.. dlatego, że z doświadczenia wiem, że gdybym bez tego zaznaczenia napisał o Happiness.. " najgorsze nagranie popełnione przez U2 " zaraz odezwałyby się głosy, że wcześniej twierdziłem tak o Luminous Times, więc chciałem od razu uściślić o co mi chodzi.

Buahahaha! Jasne Chciałeś mnie po prostu wkurzyc i tyle

Pozdrawiam

[Johnny99]

Rzeczywiście nie mam nic innego do roboty Swoją drogą nawet nie wiedziałem, że jechanie po Luminous Times Cię denerwuje

[Max]

No to jestem trollem, czy po prostu nie przepadam za ostatnim okresem ?

A czy jedno wyklucza drugie? no, heloł.... ??

[Johnny99]

No bo troll trolluje z czystej złośliwości, a ja piszę dlatego, że nie przepadam