Survivor - Passengers: Original Soundtracks 1
#381
Posted 08 sierpnia 2007 - 19:49
#382
Posted 08 sierpnia 2007 - 20:00
Zawsze będe mówił o tym co mi się nie podoba głośno.ZAWSZE! Bo nie znoszę poprawności politcznej,serwowanej przez łże elity.Taka mała moja uwaga:
nie pisz z łaski swojej, że ktoś jest maluczki, żałosny, śmiech na sali itp.
Mnie też się wiele rzeczy nie podoba, ale przez szacunek dla innych...
No co ja Ci będę tłumaczył...
Sam chyba rozumiesz.
PS
To, że ktoś lubi oglądać Lost nie znaczy, że jest cofnięty.
pzdr
Zresztą inni nie są lepsi,jak jechali po Kulcie i po mnie jednocześnie. Czemu wtedy moralizator Corso nie zabrał głosu?
#383
Posted 08 sierpnia 2007 - 20:04
The Verve już lepiej,ale to taka atrakcja sezonowa była i nic wielkiego poza "The bittersweet symphony" nie pokazali,solowy Aschcroft już lepiej,ale to nie dla mnie.
atrakcja sezonowa?!? jeden z najciekawszych zespołów dekady
może właśnie lepiej "to nie dla mnie" niż, że nic wielkiego nie stworzyli (a akurat Bitter Sweet Symphony to niekoniecznie ich najlepszy utwór)
ja też nie przepadam za niektórymi zespołami (np. Depeche Mode), ale nie odbieram im ich miejsca w historii (i to jeszcze takimi stwierdzeniami)
czegoś Kasi Bush - moim zdaniem "Hounds Of Love".
popieram jak najbardziej ja tylko może wolałabym Never For Ever albo Kick Inside
Jakoś nikt nie piał z zachwytu jak wnioskowałaś po raz pierwszy. Jesteś odosobniona!
a jednak chyba nie
#384
Posted 08 sierpnia 2007 - 20:09
Allanis Morisette czy jakoś tak jest świetna? Śmiech na sali.... The Verve już lepiej,ale to taka atrakcja sezonowa była i nic wielkiego poza "The bittersweet symphony" nie pokazali,solowy Aschcroft już lepiej,ale to nie dla mnie.
Tak, Alanis Morissette jest świetna. The Verve zaś "pokazali" trzy wielkie albumy.
Popieram Myslovitz - osobiście nie przepadam, ale sądzę, że sporo forumowiczów zna.
#385
Posted 08 sierpnia 2007 - 20:15
Nikomu miejsca w historii nie zabieram. Krytycy,rynek fani to co innego,a moja opinia co innego. Ja wygłaszam to co myślę. Tylko najmocniej przepraszam,że przy wygłaszaniu swojej dezaprobaty dla takich nijakich wykonawców nie zmieściłem się w ramach powszechnie używanej poprawności politycznej.atrakcja sezonowa?!? jeden z najciekawszych zespołów dekady
może właśnie lepiej "to nie dla mnie" niż, że nic wielkiego nie stworzyli (a akurat Bitter Sweet Symphony to niekoniecznie ich najlepszy utwór)
ja też nie przepadam za niektórymi zespołami (np. Depeche Mode), ale nie odbieram im ich miejsca w historii (i to jeszcze takimi stwierdzeniami)
popieram jak najbardziej ja tylko może wolałabym Never For Ever albo Kick Inside
a jednak chyba nie
#386
Posted 08 sierpnia 2007 - 20:28
Zawsze będe mówił o tym co mi się nie podoba głośno.ZAWSZE! Bo nie znoszę poprawności politcznej,serwowanej przez łże elity.
Zresztą inni nie są lepsi,jak jechali po Kulcie i po mnie jednocześnie. Czemu wtedy moralizator Corso nie zabrał głosu?
Tadam!!
Zostałem zaliczony w poczet łże-elity przez imć Pana Madeinpoland!
Jako, że z racji ukończenia studiów wyższych mogę się również określać mianem wykształciucha, chyba jestem zaplutym karłem III RP.I w dodatku śmiem moralizować.
A ja tylko delikatnie zwróciłem uwagę na poziom debaty...
#387
Posted 08 sierpnia 2007 - 20:31
Nikt tak nie powiedział. Ale czemu zwracasz np. mnie,lmollu,mrówie i innym młodym? Natomiast jak Twoji kolesie coś nabluzgają,to milczysz.Tadam!!
Zostałem zaliczony w poczet łże-elity przez imć Pana Madeinpoland!
Jako, że z racji ukończenia studiów wyższych mogę się również określać mianem wykształciucha, chyba jestem zaplutym karłem III RP.I w dodatku śmiem moralizować.
A ja tylko delikatnie zwróciłem uwagę na poziom debaty...
#388 Guest_Mrówa_*
Posted 08 sierpnia 2007 - 20:34
Ale jeszcze cos kiedys na blok parti wymyślę.
#389
Posted 08 sierpnia 2007 - 20:36
Nikomu miejsca w historii nie zabieram. Krytycy,rynek fani to co innego,a moja opinia co innego. Ja wygłaszam to co myślę. Tylko najmocniej przepraszam,że przy wygłaszaniu swojej dezaprobaty dla takich nijakich wykonawców nie zmieściłem się w ramach powszechnie używanej poprawności politycznej.
i wygłaszaj jak najbardziej, tylko może czasami przeczytaj swoje posty i zwróć uwagę na to, w jaki sposób to robisz
#390 Guest_MacPhisto18_*
Posted 08 sierpnia 2007 - 20:37
Nikt tak nie powiedział. Ale czemu zwracasz np. mnie,lmollu,mrówie i innym młodym? Natomiast jak Twoji kolesie coś nabluzgają,to milczysz.
Myśle że nie jest to dobry temat na użalanie się.
Corso z tego co widze nie zwrócił mi jeszcze uwagi, a bluzgałem niejednego. Nie uważam się za jego kumpla( tylko i wyłącznie dlatego ze jeszcze nie pogadaliśmy). Wyraził swoje zdanie, możesz się z nim zgodzić lub nie, ale to nie znaczy że ktoś ma do ciebie uprzedzenia. I żeby nie bylo nie staje po żadnej stronie.
#392
Posted 08 sierpnia 2007 - 20:46
polecam zastanowienie się nad sobą. nad treścią swych postów takoż.
-
a może jeszcze "Disintegration" The Cure?
a ze Stonesów "Between The Buttons" ?
#393
Posted 08 sierpnia 2007 - 20:49
Dobrze,ale skoro zwraca uwagę niech zwraca wszystkim. Przyjmuję jego uwagi,ale widze jego uprzedzenia względem mnie oraz stronniczość.
Uwierz mi, nie mam uprzedzeń.
Gdybym miał to bym Twoje posty olał po prostu.
Generalnie to fajnie piszesz, ale czasami Twoje osądy są zbyt radykalne moim zdaniem.
A jako, że tworzymy jak by nie było jakąś tam społeczność, to zwróciłem Ci uwagę.
Bez urazy.
Pozdrawiam.
#394 Guest_MacPhisto18_*
Posted 08 sierpnia 2007 - 20:49
no tak, teraz biedni, pokrzywdzeni przez zły świat chłopcy, muszą się poużalać..
polecam zastanowienie się nad sobą. nad treścią swych postów takoż.
Masz mnie na myśli?? Nie użalam się, po prostu stwierdzam fakt. I nie narzekam ani nic, więc nie wiem o co ci chodzi
#395
Posted 08 sierpnia 2007 - 20:52
(to był taki sygnał, żeby nie pogłębiać nieprzyjemnej atmosfery )
#396
Posted 08 sierpnia 2007 - 20:58
A tak na spokojnie, to supcio zabawa!
A może by tak dekadami przerabiać płyty??? 60,70, 80 .... Z tym, że chyba ze 6 roków byśmy to ciągli.
Co do Depeche Mode to powinien być "Violator".
#397
Posted 08 sierpnia 2007 - 21:02
Eee, tam.No właśnie, zaprzestańcie bo użyję wystrzału.
A tak na spokojnie, to supcio zabawa!
A może by tak dekadami przerabiać płyty??? 60,70, 80 .... Z tym, że chyba ze 6 roków byśmy to ciągli.
Co do Depeche Mode to powinien być "Violator".
Ostatnia płyta lepsza.
Przecież byłeś na koncercie i widziałeś i słyszałeś.
Piękne...
#398
Posted 08 sierpnia 2007 - 21:05
No właśnie, zaprzestańcie bo użyję wystrzału.
A tak na spokojnie, to supcio zabawa!
A może by tak dekadami przerabiać płyty??? 60,70, 80 .... Z tym, że chyba ze 6 roków byśmy to ciągli.
Co do Depeche Mode to powinien być "Violator".
Jesli forum będzie tyle istaniało to czemu nie? ;p Przecież równocześnia moga być dwa prowadzone przez np. dwie osoby żeby sie nie pomieszało... popieram "Violatora" ;p
#399 Guest_Mrówa_*
Posted 08 sierpnia 2007 - 21:07
#400
Posted 08 sierpnia 2007 - 21:11
sorry za spam
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users