A "Hey you"? A "Comfortaby numb"? To co - pies?Skoro "The Wall" jest takim problemem,to może zróbmy survivor z tylko jednej płyty.Proponuję CD 1 ,ponieważ jest moim zdaniem bardziej przebojowa.
Człowieku, chodzi o szacunek dla cudzych gustów.Zawsze będe mówił o tym co mi się nie podoba głośno.ZAWSZE! Bo nie znoszę poprawności politcznej,serwowanej przez łże elity.
Zresztą inni nie są lepsi,jak jechali po Kulcie i po mnie jednocześnie. Czemu wtedy moralizator Corso nie zabrał głosu?
Kto, gdzie, kiedy jechał po Kulcie? Zatłukę! ;P
Corso nie jest "moralizatorem", nie mów takich rzeczy, kiedy mają pejoratywne zabarwienie, a ich "adresata" nie znasz. Zaleciało hipokryzją.
Już nie twórz takich teorii spiskowych... Nie upodabniaj się do tych, co nami rządzą z wyboru 1/4 uprawnionych do głosowania.Dobrze,ale skoro zwraca uwagę niech zwraca wszystkim. Przyjmuję jego uwagi,ale widze jego uprzedzenia względem mnie oraz stronniczość.
Co do DM: "Violator" chyba po prostu więcej ludu zna, choć może się mylę. Ja mam większy sentyment do "Songs.."