Już za chwilkę o 24, SoS powinno mieć premierę w serwisach streamingowych. Niektórzy z Was pewnie jutro odbiorą swoje płyty. Jestem ciekaw waszej opinii na temat tej składanki utworów "wymyślonych na nowo". SoS stanowi uzupełnienie biografii Bono "Surrender". Czekam na wasze pierwsze recenzje oraz odczucia z wysłuchanych utworów.
#2
Napisano 17 marca 2023 - 01:20
Całość ogarnę pewnie jutro, ale po takim wyrywkowym przesłuchaniu kilku piosenek - No nie jest to coś czym mogłoby być, gdyby chłopaki poszli w kierunku Elevation Tour, ale z drugiej strony miło, że cokolwiek się pojawiło i zawsze to jakieś odświeżenie. Cieszy, że nie jest to "best of", tylko jest parę smaczków jak np. Peace On Earth, Electrical Storm, czy 11 O'clock (choć to ostatnie słabiutkie ).
P.S. Sprajt nadal niesłuchalny i w dodatku zaraz po Walk On
#3
Napisano 17 marca 2023 - 15:36
https://fortycities.u2.com/. Jest i Warszawa. Ktoś z Was już tam był? Warto się wybrać?
#4
Napisano 17 marca 2023 - 22:16
Oprócz fraentu ściany z kawałeczkiem tekstu Walk On (tuż obok przystanku Wyscigi), to absolutnie nic nie ma.
Odblokowuje się dostęp do 'specjalnego merczendajzingu', ale na czym ten specjal polega, to jeszcze nie wiadomo.
Pozdro, Wiercioch
#6
Napisano 19 marca 2023 - 06:21
Niestety mam takie same odczucia. Pierwszy raz od 1998 roku nie kupiłem płyty w dniu wydania i słuchałem jej ze Spotify „w tle” w czasie pracy jak zazwyczaj radia każdego innego dnia. Wiadomo - z 40 piosenek jest kilka naprawdę fajnych wersji, ale zebrałoby się co najwyżej na jedno CD. i jako gift dla fanów z u2.com byłoby to cudo. ale nie jako płyta zespołu - swoją drogą nazwa powinna brzmieć U2 band co najwyżej bo tam nie ma połowy zespołu przecież. to tez boli słuchając tego. i do tego te wydania kolorowe płyt, serio? boje się ze zaraz zobaczę ja w wersji kolorów Lidla na półce z bielizną za 10 zł.Wysłuchanie całości było dla mnie dużym wyzwaniem. Pomimo mojej, sięgającej 1987r, bezkrytycznej miłości do zespołu, nie jestem w stanie tego strawić. Nudy na pudy. Koszmar.
#7
Napisano 19 marca 2023 - 09:41
To jest po prostu tragedia, cieszę się, że nie kupiłem. Bono śpiewa jakby mu się nie chciało, a zawsze ceniłem w nim tę pasję, żar. Nawet jak miał problemy z głosem to właśnie tym się bronił. Trzeba czekać na nowe "normalne" wydawnictwo. Nie spodziewałbym się, że kiedyś określenie "nowy album U2" będzie mi tak obojętne.
Wciąż czekam na Songs Of Ascent.
#8
Napisano 19 marca 2023 - 11:50
Niech nikt mi nie mówi, że wydawanie takich płyt to nie jest jawny symbol wypalenia i braku nowych pomysłów. To tak jakby Adam Mickiewicz 30 lat po premierze usiadł do stołu i napisał od nowa "Pana Tadeusza", bo chciałby go "na nowo wymyślić". Masakra. Jeszcze ta sytuacja z Larrym - obawiam się, że to może być wyłom, którego już się nie naprawi. Jak raz Bono poczuje, że można machnąć trasę z 30-letnim Holendrem to się już stanie normą i monolit U2 jako czterech kumpli ze szkoły w Dublinie runie jak domek z kart...
Swoją drogą zabawne bo jakiś czas temu Edge opowiadał w wywiadach, że mają 40 utworów na warsztacie. O dziwo nie kłamał - szkoda tylko, że nie dodał, że to 40 starych utworów, które przerabiają
Ale, żeby nie było tak negatywnie:
https://www.youtube....=WsDxPcz3B7M
taka wrzutka się pojawiła, jakaś demówka, ale mi osobiście całkiem siadła - gdyby ten mityczny album Songs Of Ascent był w takim klimacie, brałbym w ciemno
#10
Napisano 19 marca 2023 - 17:37
Ogólny problem z tą płytą jest taki, że... to nie jest płyta U2.
To są pandemiczne "zabawy" Edża, który najwyraźniej bardzo się nudził podczas lockdownu.
W pewnym momencie została podjęta błędna decyzja o tym , że te "zabawy" zostaną wydane, jako pełnoprawna płyta U2. Mało tego, zostaną wydane z ogromną, niewspółmierną pompą. Nachalny sposób monetyzowania Sosu może nam sugerować, że nowa płyta jest naprawdę w powijakach
#11
Napisano 19 marca 2023 - 17:41
Edge wspominał też, że nie wydadzą nowej płyty dopóki nie będą mieli pewności, że mogą ruszyć z nią w trasę (czyli: Larry w pełni sprawny), a że Mullen ma mieć operację dopiero bodajże w sierpniu + Bóg wie jak długa rehabilitacja to... słabo to wygląda
swoją drogą, myślałem, że milionerzy nie muszą czekać miesiącami/latami na zabiegi i jak coś im wykryją to w miarę szybko kładą ich na stół, no chyba, że Larry jedzie na skierowaniu z irlandzkiego NFZ-u
#12
Napisano 19 marca 2023 - 19:10
Edge wspominał też, że nie wydadzą nowej płyty dopóki nie będą mieli pewności, że mogą ruszyć z nią w trasę (czyli: Larry w pełni sprawny), a że Mullen ma mieć operację dopiero bodajże w sierpniu + Bóg wie jak długa rehabilitacja to... słabo to wygląda
swoją drogą, myślałem, że milionerzy nie muszą czekać miesiącami/latami na zabiegi i jak coś im wykryją to w miarę szybko kładą ich na stół, no chyba, że Larry jedzie na skierowaniu z irlandzkiego NFZ-u
A na wyspach NHS ma się jeszcze gorzej niż NFZ
#13
Napisano 19 marca 2023 - 22:13
Czy ktoś jeszcze czeka na nową płytę U2? Po ich ostatnich "dokonaniach" nie wierzę już, że ten zespół stać na album, który wstrząśnie światem. Wszystko co wydarzyło się od SOE, przez Ahimsy po ostatnie akustyczne wersje to jakiś koszmar. Kiedyś U2 było synonimem muzyki z wyższej półki, połączeniem sukcesu komercyjnego, z uznaniem krytyków i chęcią podążania własną, nieoczywistą artystyczną ścieżką. Coś pękło w 2000 przy ATYCLB, ale ostatnie lata to już upadek na całego. Nasi wizjonerzy stali się memem i ludzie raczej się z nich podśmiewają niż traktują poważnie.
Co do SOS, to kupiłem. Nie korzystam z serwisów streamingowych i choć jeszcze w piątek byłem na nie, to się złamałem. Miałem nie kupować, bo cena albumu z 40 piosenkami jest absurdalna, ale trafiłem na promocję. Miałem nie kupować, bo pierwsze utwory, które opublikowali brzmiały fatalnie, ale usłyszałem na YT "If God will send his angels". Miałem nie kupować, bo otoczka wokół tej płyty jest żałosna, ale zbyt dużo nas łączy po tylu latach. Płyta leży na półce od wczoraj, ale jeszcze jej nie słuchałem (nigdy mi się nie zdarzyło nie włączyć nowej płyty od razu po zakupie), jutro posłucham jej w drodze do pracy. Mam nadzieję, że takich "aniołów", czy "badów" będzie więcej. Nie liczę na dużo i mam nadzieję, że dzięki temu się nie rozczaruję.
#14
Napisano 19 marca 2023 - 22:22
#16
Napisano 19 marca 2023 - 23:02
Ja czekam na nową płytę. Nie zgadzam się że po ATYCLB było już tylko dziadostwo. Np Experience bardzo mi się podoba. Bardzo często jej słucham. Co do Ahimsy i kompletnie niekomentowanej piosenki z Sing2 pełna zgoda. Nieporozumienie niestety. Star - musiałbyś mieć nadzieję, że się porzygasz podczas odsłuchu. Wtedy szansa na to, że się nie rozczarujesz wzrasta.
NIe napisałem, że wszystko po ATYCLB było dziadostwem. Lubię bombkę, No line on the horizon. SOI też ma sporo fajnych utworów. Jednak po Popie chłopaki przestali iść do przodu. ATYCLB był pierwszym albumem, który nic nie wniósł, pierwszym, n którym zaczęli zjadać własny ogon.
#18
Napisano 23 marca 2023 - 21:42
Nie rozumiem Waszego marudzenia. Ja jestem zachwycony tą płytą. Zanim dosłuchałem do końca 1 cd (z 4cd) stwierdziłem, że dla mnie to jest płyta roku. Genialna ... Trzeba mieć dużo dystansu do siebie i pokory, żeby coś takiego nagrać i wyciągnąć ze swoich piosenek nieprzemijające piękno. PS. Jestem zaciekłym fanem U2 od 1987 roku.
#19
Napisano 24 marca 2023 - 22:09
Nie rozumiem Waszego marudzenia. Ja jestem zachwycony tą płytą. Zanim dosłuchałem do końca 1 cd (z 4cd) stwierdziłem, że dla mnie to jest płyta roku. Genialna ... Trzeba mieć dużo dystansu do siebie i pokory, żeby coś takiego nagrać i wyciągnąć ze swoich piosenek nieprzemijające piękno. PS. Jestem zaciekłym fanem U2 od 1987 roku.
Zazdroszczę. Poważnie. Jestem bezkrytycznym fanem od UF ale tego czegoś nie daję rady zdzierżyć mimo najszczerszych chęci.
#20
Napisano 25 marca 2023 - 06:46
Dodaj odpowiedź
Also tagged with one or more of these keywords: U2, SoS, SongsofSurrender
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych