Skocz do zawartości


Zdjęcie

U2Forums JS Tour 2019


96 replies to this topic

#1 evay

evay

    an accident waiting to happen

  • Moderatorzy
  • 2 213 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Krakow

Napisano 14 listopada 2019 - 09:09

Corso się uparł, że mam założyć temat, bo podobno będziemy tu mnóstwo pisali o naszej podróży, a Wy będziecie to z taką ciekawością czytać. To zakładam.

 

W ramach wprowadzenia: 

Podróż planujemy od czerwca, gdy to soulmate wymyśliła sobie, że "kupi się bilety na U2 i się zobaczy, najwyżej się sprzeda". No, biletów się nie sprzedało, za to kupiło się znacznie więcej.

I tak przez wiele miesięcy wykiełkowała nasza podróż z 5 koncertami na trasie: w Melbourne, Sydney i Singapurze.

 

Rozpiska czasowa:

10.11. Warszawa > Doha > Singapur >

12.11. o 21:30 czasu lokalnego przylot do Melbourne

15.11. koncert w Melbourne

17-21.11. podróż kamperem z Melbourne do Sydney

22-23.11. koncerty w Sydney

29.11. > lot do Singapuru

30.11.-01.12. - koncerty w Singapurze

02.12. - powrót soulmate i feed do Warszawy, mój i corso lot dalej na wakacje do Kuala Lumpur

 

Okres samego przygotowania był bardzo przyjemny. Prawdę mówiąc ja jestem osobą, która uwielbia wszystko planować, spędzać godziny na researchu etc. Często też dla mnie samo planowanie jest przyjemniejsze niż podróż czy dane wydarzenie (jebnięta, wiem, jestem). Ale ten okres przygotować to już zupełnie inny temat. Wracając do podróży...

 

Wybraliśmy się raczej młodą ekipą (pomijając naszego zaburzającego nam statystyki wiekowe corso) i myślałam, że skoro tyle już w życiu przeleciałam  to i to nie będzie problemem. Otóż nie, to jest zdecydowanie ostatni w moim wykonaniu taki szybki skok bez konkretnej przerwy. Nie oszukujmy się, odległość jest ogromny, leci się dosłownie na koniec świata. My zdecydowaliśmy się na loty Qatara Aiways z Warszawy. Planowo miało to wyglądać następująco: 

 

Flight / Operated By Departs / Arrives Class Fare Basis Travel Not Valid Special Services
 
Warsaw (WAW), Warsaw Fryderyk Chopin Airport Sun - 10 Nov 2019 21:30 > Doha (DOH), Hamad International Airport - Mon, 11 Nov 2019 04:50 +1 Day(s)
 
Doha (DOH), Hamad International Airport - Mon, 11 Nov 2019 08:30 > Singapore (SIN), Changi International Airport - Mon, 11 Nov 2019 21:15
 
Singapore (SIN) - Tue, 12 Nov 2019 11:00 > Melbourne (MEL)- 12 November 2019
21:30
 
Na lotnisku w Warszawie spotkaliśmy się z acrem i Filipem. fajnie było Was panowie zobaczyć.
75375604_10156974512233821_1478052397224
Już w Warszawie okazało się, że mamy około godzinne opóźnienie. Nie przeszkadzało nam to jednak, bo polała się nasza offowa cydrowa whisky. Natomiast po wylądowaniu w Doha nad ranem okazało się, że przez okolicę przeszła burza piaskowa przez co kilkadziesiąt lotów jest opóźnionych, włącznie z naszym. I tak zamiast mieć bezbolesną poranną przesiadkę w Doha, spędziliśmy na lotnisku około 7h, półprzytomni, czekając na informacje co dalej. Nie wiem czy kiedykolwiek byliście na lotnisku w Doha. Jest to podobno jedno z lepszych lotnisk na świecie, dalej zastanawiam się dlaczego. Ja osobiście lotniska oceniam w następujących kategoriach: czy toaleta jest czysta oraz czy mogę w razie czego w pozycji (pół)leżącej się przespać. W Doha nie ma spania. Nie i już. Po długim i smutnym czekaniu w końcu polecieliśmy do Singapuru.
 
Lotnisko w Singapurze jest podobno najlepsze na świecie i muszę przyznać, że po godzinie 6:00 rano, gdy zapełniło się ludźmi, nawet miało swój urok. Ale gdy dotarliśmy tam wymordowani o 1 w nocy, na próżno było szukać czegoś przyjemnego. Po tych wszystkich newsach i artykułach z duszą na ramieniu przechodziliśmy przez odprawę celną, ale obyło  się bez żadnych przygód. Trochę bezsensownie powłóczyliśmy się po całym terminalu aż ulokowaliśmy się na dosyć niewygodnych krzesełkach i próbowaliśmy coś zdrzemnąć.
75521638_10156977672243821_8195174690306
O 11 ruszyliśmy Scootem do Melbourne. Muszę przyznać, że Scoot po Qatar Aiways był dosyć bolesny. Ale mimo wszystko jest to chyba jedna z najtańszych opcji dolecenia do Australii. 
 
Do Melbourne dolecielismy planowo. Podczas przejścia przez granicę, mnie i feed wywołali na przepytanko. Muszę przyznać, że zabawne było szczere odpowiadanie na pytania "po co przylecieliście do Australii" oraz "skąd się znacie".
Czasu z Melbourne aż tak dużo nie mamy. Chociaż towarzystwo twierdzi, że bez wielkiego jet lagu się odbyło, to jednak podróż była mordęgą i nie byliśmy w stanie wstać skoro świt i zwiedzać. 
Chociaż musze się pochwalić, że my z corso hardo uderzamy rano i wieczorem na basen oczywiście w naszych strojach ludowych.
75481641_10156980388438821_8815618987212
Pierwszego dnia wybraliśmy się na nogach nad ocean i przeszliśmy promenadą parę kilometrów. Zjedliśmy całkiem dobre fish&chips, wypiliśmy dobre wino i jakoś się daliśmy, mimo że wiatr nas prawie porwał. 
 
76619243_547623646031684_770099189205329
Wczoraj odwiedził nas też Zbych. Zabawny jest dla mnie dosyć fakt spotykania się tak daleko od domu. Może jeśli więcej świata zjeżdżę za U2 to stanie się dla mnie to bardziej normalne.
 
Jest fajnie :)
75435864_10156980656898821_2301307888821
 
(założę się, że corso nie napisze tu ani jednego posta tylko będzie się wysługiwał mną w tym temacie...)


#2 Indian Summer

Indian Summer

    Użytkownik

  • Members
  • 948 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Kraków

Napisano 14 listopada 2019 - 10:34

I bardzo prawidłowo że ten temat powstał. Już miałem się go domagać.

 

Chciałem serdecznie pogratulować ekipie z forum, która poleciała do Australii. Wielki szacunek i uznanie i trochę zazdrość ;)

Równocześnie znak czasów, że jak się chce to można polecieć na koniec świata by zobaczyć U2. 

 

Będę śledził, będę czytał. Dzięki z góry za realcje.

 

Trzymajcie się ciepło i wracajcie szczęśliwie!


So wind blow through to my heart, so wind blow through my soul


#3 campeon

campeon

    Użytkownik

  • Members
  • 592 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 14 listopada 2019 - 11:40

I bardzo prawidłowo że ten temat powstał. Już miałem się go domagać.

Chciałem serdecznie pogratulować ekipie z forum, która poleciała do Australii. Wielki szacunek i uznanie i trochę zazdrość ;)
Równocześnie znak czasów, że jak się chce to można polecieć na koniec świata by zobaczyć U2.

Będę śledził, będę czytał. Dzięki z góry za realcje.

Trzymajcie się ciepło i wracajcie szczęśliwie!

Koncertów nikt nie śledzi ale na relację z podróży widzę są chętni

#4 Indian Summer

Indian Summer

    Użytkownik

  • Members
  • 948 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Kraków

Napisano 14 listopada 2019 - 11:43

Koncertów nikt nie śledzi ale na relację z podróży widzę są chętni

O przepraszam, śledzę koncerty i to bardzo mocno :)


So wind blow through to my heart, so wind blow through my soul


#5 feedback

feedback

    Użytkownik

  • Members
  • 2 409 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:melancholy hill

Napisano 14 listopada 2019 - 15:48

pamiętniki z wakacji.

Midnight is where the day begins.


#6 Wiercioch

Wiercioch

    Użytkownik

  • Members
  • 1 027 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:generalnie to z W-cha

Napisano 15 listopada 2019 - 08:31

Wiem że to nie nasz topic ale w porównaniu z nz to tu sucho i mało zieleni. Za to kangury emu i papugi latajo. Ja będę wrzucać foty na fejsa jakby co. No i czekamy na spotkanie wami. Musi się udać. Wyciąg na górę Kościuszki nie działał bo wiatr więc mąż zły. Ale kicajace kangury trochę poprawiły mu nastrój.

Ola alien
"The right to appear ridiculous is something I hold dear"

#7 evay

evay

    an accident waiting to happen

  • Moderatorzy
  • 2 213 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Krakow

Napisano 15 listopada 2019 - 08:39

Ola i Wiercioch ale częstujcie się tematem!!! Fajnie będzie czytać jak Wam idzie ;)

Tymczasem my już na stadionie
74645315_10156987070403821_3848980950000

#8 Wiercioch

Wiercioch

    Użytkownik

  • Members
  • 1 027 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:generalnie to z W-cha

Napisano 15 listopada 2019 - 08:40

To ja Ola! Będę pisać z konta męża. I on pewnie też coś czasem napisze. Wogole widzieliśmy dwie koale w parku koala ale akurat szły spać. Ziewly, zawinely w kulki i nawet mordek nie zdążyliśmy obejrzec

Kurde wy na stadionie a my na kempingu
"The right to appear ridiculous is something I hold dear"

#9 Aguszka81

Aguszka81

    Użytkownik

  • Members
  • 168 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Grudziądz

Napisano 15 listopada 2019 - 10:28

Piszcie piszcie.... lubimy patrzeć na usmiechniete U2owe mordki i czytać o Waszych przygodach i przeżyciach. Do zobaczenia w Singapurze :)



#10 One.U2.fan

One.U2.fan

    Użytkownik

  • Members
  • 609 Postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 15 listopada 2019 - 11:51

Świetny temat z przyjemnością czytam i śledzę waszą relacje z  podróży do Australi na forum jak i na fb

pozdrawiam

Może napiszecie kilka słów na U2 Polska.



#11 Mars_2000

Mars_2000

    Użytkownik

  • Members
  • 804 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:3city

Napisano 15 listopada 2019 - 12:42

I o to chodzi! Gratulacje dla całej zdeterminowanej i odważnej ekipy, która udała się na koniec świata za naszymi ulubieńcami.
Fajnie się czyta relację.
Pewnie, że małe zazdro w serduchu jest w stylu "czemu mnie tam nie ma", ale cieszę się Waszą radością i życzę mooooocy wrażeń i przygód, zeby było co wspominać za parę lat.

#12 evay

evay

    an accident waiting to happen

  • Moderatorzy
  • 2 213 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Krakow

Napisano 15 listopada 2019 - 14:50

Więcej o tym dniu jutro, bo u nas już 1 w nocy.

 

Koncert doskonały

 

77393614_10156987532648821_3330645003725



#13 soulmate.

soulmate.

    Użytkownik

  • Members
  • 1 684 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:atomic idyll

Napisano 15 listopada 2019 - 15:53

Wiem że to nie nasz topic ale w porównaniu z nz to tu sucho i mało zieleni. Za to kangury emu i papugi latajo. Ja będę wrzucać foty na fejsa jakby co. No i czekamy na spotkanie wami. Musi się udać. Wyciąg na górę Kościuszki nie działał bo wiatr więc mąż zły. Ale kicajace kangury trochę poprawiły mu nastrój.
Ola alien

My na lokalne zwierzaki jeszcze nie trafiliśmy, bo ciągle w mieście, ale wczoraj w ogrodzie botanicznym była kukabura chichotliwa, więc zawsze coś :) Jutro jedziemy na wycieczkę do dwunastu apostołów przez parki i dzicz, więc będzie szansa. Szkoda Kościuszki:( My chyba też odpuścimy, wszystko zależy od pogody, a ponoć na szczycie śnieg. Jedźcie spokojnie i do zobaczenia w połowie drogi :)

IrishGirl z u2.heh.pl


#14 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 16 listopada 2019 - 03:19

 

Może napiszecie kilka słów na U2 Polska.

 

 

Mogę pisać streszczenia na U2 Polska. Tylko potrzebuję lepszych foci, jakiś ogór, out-aż z Boniem i parówkami, paprykarzem szczecińskim, coś, dajecie.



#15 Wiercioch

Wiercioch

    Użytkownik

  • Members
  • 1 027 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:generalnie to z W-cha

Napisano 16 listopada 2019 - 07:24

6!

Veni,vidi, koala i Wyborowa.

Pozdro,Wiercioch
"The right to appear ridiculous is something I hold dear"

#16 Wiercioch

Wiercioch

    Użytkownik

  • Members
  • 1 027 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:generalnie to z W-cha

Napisano 16 listopada 2019 - 07:27

udalo sie!! tylko za krotko.

 

ola

 

koala kroczacy wsrod rozchisteryzowanych japonczykow - co za widok


"The right to appear ridiculous is something I hold dear"

#17 evay

evay

    an accident waiting to happen

  • Moderatorzy
  • 2 213 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Krakow

Napisano 16 listopada 2019 - 07:48

75561621_10156989957063821_8225374907467

#18 feedback

feedback

    Użytkownik

  • Members
  • 2 409 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:melancholy hill

Napisano 16 listopada 2019 - 09:45

koale, papugi i kangury jednego dnia.. moje serce tego nie wytrzyma <3
a do tego jeszcze spotkanie z Wierciochami ;)

Midnight is where the day begins.


#19 Wiercioch

Wiercioch

    Użytkownik

  • Members
  • 1 027 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:generalnie to z W-cha

Napisano 17 listopada 2019 - 11:40

czy corso nagrywal kroczacego koale, czy foty robil

 

ola


"The right to appear ridiculous is something I hold dear"

#20 corso

corso

    Użytkownik

  • Members
  • 3 831 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Black Diamond Bay

Napisano 17 listopada 2019 - 17:08

Foty.



Dodaj odpowiedź



  


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych