2019-12-11, Manila, Philippine Arena, Philippines
#1
Posted 31 lipca 2019 - 00:13
#2
Posted 11 grudnia 2019 - 14:16
#4
Posted 11 grudnia 2019 - 15:55
Część z nich zostawiła samochody po drodze i ruszyła na miejsce pieszo."
Za U2start.
To się nazywa poświęcenie a nie tam nasze czekanie od rana w deszczu na Berlinie 2017
I have a vision... Television
Please tell a President to watch more TV
President is not avalaible to Me??? (Mirror Ball Man Zootv Washington Dc)
http://forum.u2guitartutorials.com/
#7
Posted 11 grudnia 2019 - 17:57
#8
Posted 11 grudnia 2019 - 20:29
54km. To moja trasa hotel-hala-hotel.
Wyszedłem 12h temu, wróciłem 15min temu.
Masakra, ale za to jaka!
Napisze więcej jak blizna po wycięcie nerki przez niezrzesonych taksiarzy przestanie bolec, a i wycieta w ramach zapłaty za autostopa rogowka się choć trochę zagoi.
Kurfa... Dramat, ale cudny dramat!
Pozdro, Wiercioch
#13
Posted 15 grudnia 2019 - 11:10
Jeden z twitterowiczów trolluje, że na soundchecku był nowy kawałek (NIE Ahimsa) i brzmiał "so fucking good" Trzeba przyznać że wiedzą jak zmusić wszystkich do ślinienia się przed mixlrami
#14
Posted 15 grudnia 2019 - 12:05
#16
Posted 15 grudnia 2019 - 22:22
Napisze więcej jak blizna po wycięcie nerki przez niezrzesonych taksiarzy przestanie bolec, a i wycieta w ramach zapłaty za autostopa rogowka się choć trochę zagoi.
Pozdro, Wiercioch
Wiercioch co Ty jeszcze robisz na wolności handel narządami jest nielegalny od dawna powinieneś siedzieć w pierdlu( to taki drobny żart oczywiście)
#17
Posted 28 grudnia 2019 - 18:27
6!
Taaak... Manila...
Chyba najlepszy koncert na 'mojej' trasie. Idealny, przeidealny, uberidealny dzwiek; swietna i bardzo pomocna publika; malutka plyta przy ogromnej hali.
I te 'okolicznosci'; dojazd za cene duszy; powrot do hotelu 4h po koncercie i godzine przed wyjazdem na lotnisko. Syf, kolejki, balagan i cudne szoł.
https://1drv.ms/u/s!...Z93O8g?e=Vmqs1W
pozdro, Wiercioch
Reply to this topic
0 user(s) are reading this topic
0 members, 0 guests, 0 anonymous users