6 replies to this topic

[derka]

Sunday Bloody Sunday
I Will Follow
New Year's Day
Pride (In the Name of Love)
Where the Streets Have No Name / California (There Is No End To Love) (snippet)
I Still Haven't Found What I'm Looking For
With or Without You
Bullet the Blue Sky / The Star-Spangled Banner (snippet)
Running To Stand Still / Hallelujah (snippet)
Red Hill Mining Town
In God's Country
Trip Through Your Wires
One Tree Hill
Exit / Wise Blood (snippet) / Eeny Meeny Miny Moe (snippet)
Mothers Of The Disappeared
Angel of Harlem

encore(s):
Elevation
Vertigo / It's Only Rock 'n' Roll (But I Like It) (snippet)
Even Better Than The Real Thing
Every Breaking Wave
Beautiful Day
Ultraviolet (Light My Way)
Love Is Bigger Than Anything in Its Way
One

[Johnny99]

I Will Follow utrzymuje miejsce w secie.

A tymczasem po NYD mamy Pride. Czy to oznacza że spełniły się modły tych którzy prosili o przejście Bad > Streets.. czy też Bad wyleci z setu?

EDIT: no i niestety mamy Streets - czyli Bad wycięte, przynajmniej z pierwszego aktu. Miejmy nadzieję że nie na definitywnie, bo Pride po NYD pasowało idealnie i jesteśmy już naprawdę blisko perfekcyjnego początku..

[Jacob]

Zawsze coś muszą spieprzyc - jakby nie mogli na stałe grać tej jednej piosenki więcej w I akcie. Normalnie by padli ze zmęczenia przez te +4 minuty do calosci koncertu.

[Łukasz U2]

Może jakaś dokładka pod koniec ?
Ale jakby mi w Berlinie nie zagrali Bad albo nie zamienili go przynajmniej na Asoha to oj oj

[Johnny99]

Jest opcja, że Bad będzie grane w trzecim akcie, choć nie rozumiem sensu takiej operacji. Niestety, już wcześniej mówiono o tym, że setlista z Melbourne jest długa i należy się liczyć z jej obcięciem o jeden kawałek. No i naturalnie oczywistym wyborem jest tu Bad, no bo co, może Vertigo mają wyrzucić??!

[Johnny99]

Tym większa szkoda, że show na razie ekstra, chyba jeszcze lepiej niż w Melbourne, Bono wyszedł na scenę z petardą w dupsku, jest ewidentnie w znakomitej formie. Speech w wyciszeniu WOWY: "we're not going to work tomorrow.. we're not going to school tomorrow.. we're not going home! We're here and we'll do what lovers do!".. to już dla mnie przechodzi do klasyki U2 live.

[Johnny99]

A teraz jeszcze Hallelujah w Running To Stand Still.. dziękuję, dobranoc.