99 replies to this topic

[Owłos]

Soundcheck widzę tak samo skostniały jak set właściwy

Pozdro xD płyta większa niż w Berlinie ale mniejsza niż w Lezbie

[acr]

Słuchamy na czacie?

 

 

No ja bym, tylko coś zjem i mnie zgaszą. Long story. O której się to to zaczyna?

[corso]

Chyba o 20.30

Czekam na czacie solenizancie.

[Wiercioch]

6!

 

Nie wiem o ktorej sie zaczyna, ale przy tak zgrabialej setliscie - wiem o ktorej sie skonczy

 

pozdro, Wiercioch

[Owłos]

Duńczycy zrobili Flash moba na BD. Duńska i Irlandzka flaga na trybsach

[Owłos]

Jest skandal. Tym razem na GEJÓW nie było ŻADNEJ FLAGI xD Czemu ja tu nie widzę żadnych flag?!

[acr]

Chodźcie na czat, posłuchamy co Corso i Karol mają do powiedzenia o strimie

[evay]

Chodźcie na czat, posłuchamy co Corso i Karol mają do powiedzenia o strimie

 

co było u nas to relacjonowałam na żywo, a u Was jak?

[MartinTexas]

Nowy shirt w Copenhagen.

 

Szczerze, to wyglądają strasznie tandetnie.... Jak jakieś koszule ze straganu. No 170 zł to bym nie dał, a może i 30 zł to za dużo.

 

 

Jest skandal. Tym razem na GEJÓW nie było ŻADNEJ FLAGI xD Czemu ja tu nie widzę żadnych flag?!

 

To tak jakoś pod Danię skrojone, czy co? Może Bono się coś pomyliło i myśli np., że Dania jest poza Unią, czy co?

[evay]

dlaczego tu nie da się usunąć postu....

 

 

 

Alex "gdyby ludzie mogli usuwać swoje posty to nocne powroty byłyby puste"

[DK-ART]

do kosza 

[acr]

Usuwanie postów jest dla cieniasów, JS.

 

Fajny strim był, brzmiało dobrze. Mam nadzieję że miałyście time of your life, nadal macie Ja to już stary dziad, po 13tce zasnąłem kurcze

[alexdescend]

Pewnie nikt nie wie, ale zapytam: gdzie (jeśli w ogóle) te dziady nocują w tej KPH? Na Jutubie i Instagramie śladów brak, U2tours i inne branżowe portale też milczą.

[evay]

W porównaniu z Berlinem to ochrona na bramce to jakiś żart był. Mało podnoszące to na duchu biorąc pod uwagę piątkową obławę i plotki, że to byli terroryści

Anyway, wniosłam selfie stick i coś tam sobie ponagrywałam (z selfie stickiem fajna sprawa, w ogóle nie gapisz się na telefon, stąd czasami taki płynący obraz )

 

https://www.youtube.com/watch?v=ya1D3pbu8kg

https://www.youtube.com/watch?v=K-aba4r2PLk

https://www.youtube.com/watch?v=EpKg7VihRu8

https://www.youtube.com/watch?v=uKrGD7MFO_k

https://www.youtube.com/watch?v=yPLvv00gZWo

https://www.youtube.com/watch?v=BkxVmkbwVD4

https://www.youtube.com/watch?v=1MzMRBxO1_k

https://www.youtube.com/watch?v=kAetAInIv7I

https://www.youtube.com/watch?v=qmtQ3eeVB1c

https://www.youtube.com/watch?v=poR7BCg0dSs

 

I parę zdjęć (pitu pitu takie, but still*)

 

 

 

 

 

 

 

*tak wiem, że wielu nie szanuje robienia zdjęć lub nagrywania na koncertach telefonem, ale ja już mam to tak zaszyte w sobie przez fotografię, że po prostu źle się czuję bez aparatu i jakoś sobie muszę radzić

[Łukasz U2]

Ale jedna ciekawostka , z tego co podaje U2start przed Vertigo pojawil się snippet Daddy's Gonna Pay

[evay]

Ale jedna ciekawostka , z tego co podaje U2start przed Vertigo pojawil się snippet Daddy's Gonna Pay

Tak było
Daddy’s gonna pay for your crashed dick

[margo]

Lubię ten dick, tfu post

[alexdescend]

A, no, tak - dzięki całej ekipie za towarzystwo, humorek i cierpliwość (mnóstwo jej) do mnie. O dzisiejszym CPH ciężko mi cokolwiek powiedzieć, szkoda mi strasznie no, ale absolutnie soboty nie żałuję i to też dzięki wam.

[soulmate.]

można żałować tylko tego co dziś. a wczoraj było z Wami wspaniale, bo chodzi o ludzi. dziękuję pięknie szalona ekipo <3, a szerzej opisze jak się zbiorę w sobie

[alexdescend]

[przemyślenia o obu Kopenhagach]

Ech... złamali mi serce wczorajszym setem. No ale cóż, loteria, U2logic, zwał jak zwał. Smutno mi, ale raczej przeżyję, oby to nie był mój ostatni ich koncert. Zgłaszam też swoją kandydaturę do tytułu "Dzbana EI Tour", bo również nie udało mi się ustalić gdzie nocowali (więc wiozłem winyla na próżno) ale również dlatego, że to był mój ostatni koncert na tej trasie. Wszystkim którzy jeszcze jakieś mają przed sobą, życzę więcej szczęścia niż ja miałem.

Samo miasto wspaniałe, wszędzie woda, nocleg świetny (dzięki, Owłos!) towarzystwo wyborne (dzięki, dziewczyny i Owłos!), burgerki niezgorsze. Royal Arena bardzo gustowna od zewnątrz. Ja sam zdobyłem koszulkę z megafonem i kubeczek, więc pamiątki są.

 

Blackout i LoH brzmią bardzo przyzwoicie, bardzo solidny początek koncertu, potem... cóż, sztywnawo, ale przynajmniej ABOY był (a to dla mnie nawet plus). Dalej trochę smętów i tak aż do Untila i intermission. Tu chyba muszę powtórzyć moją tezę wysuniętą około rok temu: Elevation i Vertigo to słabe utwory, ale na żywo jednak jakieś wrażenie robią. Pozostała cześć na E-stage mocno na plus, Even/Acrobat/YTBTAM/SOL cudowne, Acrobat doskonały jak od linijki. Pride jak to Pride, GOOYOW bez flag (szkoda), NYD znowu na plus, COBL z koncertu na koncert robi na mnie coraz mniejsze wrażenie (mimo mojej sympatii do tegoż). Bisy spoko, chociaż publika moim zdaniem olała możliwość pociągnięcia Libii, w ogóle poza (całkiem udaną) flagą na trybunach to jacyś tacy sztywni. 

 

Ot i tyle. Mój lot powrotny trochę się opóźnił, więc pewnie opuszczałem Kopenhagę mniej więcej wtedy gdy panowie serwowali kolejne zaskoczenie tamtego wieczoru... Ponownie, smutno mi z tego powodu, ale pociesza mnie nadzieja że to nie było moje ostatnie U2. W ogóle jakoś tak zaczynam bardziej doceniać fakt, że byłem na choć jednym koncercie U2, ale to już temat na inną rozkminę.