103 replies to this topic

[derka]

A czym to Bono śmiał obrazić?

[acr]

Wiecie, też kiedyś wyszedłem z koncertu U2 - siku i na faja mi się chciało. Rebel rebel

[feedback]

ale byłeś wierny i wróciłeś a następnym razem nawet popsułeś Bono, wiemy

[acr]

No ale teraz pewnie "cyrk, szopka, scena z blachy fallistej (two L's), totalna Bonozycja i obraza uczuć". To przynajmniej miałem konkretniejszy powód

[MartinTexas]

Soundcheck in Lisbon:

The Unforgettable Fire

Stay

Who's Gonna Ride Your Wild Horses

 

Fajnie, już Landlady nie ćwiczą, więc posłuchaliśmy sobie..

 

 

Dzisiaj kolejne żenujące przedstawienie Bono w Lizbonie. Wyszedłem z koncertu.

 

No to brawo, moje pierd****e gratulacje Szczęścia i zdrowia poza tym

 

Ej, ale nie powiedział kiedy wyszedł, może w połowie "13" a tu zaraz raban. Niech wprost powie, że w chciał kolejek uniknąć.

 

 

 

A na serio? Jechać pół Europy, żeby się zdziwić co tam się usłyszy i wyjść? Droga sprawa.

[Owłos]

Uprzejmie informuję, że flagi były w porządku berlińskim a MacPhisto wspomniał o Polsce w swoim rancie

[feedback]

Uprzejmie informuję, że flagi były w porządku berlińskim a MacPhisto wspomniał o Polsce w swoim rancie

wpadnie do Gliwic?

a tak serio to co gadał? bo ja dzisiaj słuchałam/nie słuchałam, a umieram z ciekawości czym tak bardzo uraził niektórych

[ania_;)]

To samo co na ostatnim Paryżu. “In Poland they have names I cannot even pronounce” albo coś w tym stylu. Nagrałam ten fragment, później wrzucę może. Było wspaniale <3 Wszystkie flagi wróciły!

[Unknown Caller]

Było bosko, mieliśmy miejsca pod samym kółeczkiem. Nagłośnienie mogłoby być lepsze. Flagi były tym razem wszystkie, polska ostatnia. Potem poleciał NYD i to był cudny moment. Były też łyse pały z tzw. marszu niepodległości - może to tak obraziło?

Aha, bardzo fajna koszulka okolicznościowa w wersji z megafonem UE i datami koncertów w Lizbonie. Muszę jutro uprasować bo byłem w służbowej koszulce Boy z Dublina a ta nowa mi się strasznie wygniotła w torbie. Powrót do hotelu wyjątkowo szybki i bezproblemowy, zwłaszcza w porównaniu z Berlinem TJT’17. A podobno to na południu jest bałagan

Aha, Red Flag Day bardzo nieporadnie grają, chyba powinni sobie odpuścić ten pechowy dla nich kawałek. Słabo to brzmi.

Piękne Pride! Chyba najlepsze jakie słyszałem, na tej trasie po raz pierwszy od bardzo dawna ten kawałek znów ma sens i energię.

No i specjalnie dla Was Polska prosto z Lizbony

https://image.ibb.co...BE19_B40_D4.jpg

[andie]

a ze spraw ważnych i ważniejszych to Adaś miał dzisiaj zajebistą stylówę na koncercie (pozdro andie )

Adam jak zawsze piękny, wiadomo

Koncert ekstra, wybawiłam się cudnie nawet pomimo że Bono nie rotował

Pytanie z innej beczki - ktoś z uczestników lizbońskich koncertów ma jakieś informacje na temat depozytu?

[ania_;)]

Jest depozyt za 1 euro, ale kolejka mega. Jest też depozyt na dworcu Oriente, ale nie wiem za ile.

[andie]

O, dziękuję za informację!

[soulmate.]

Adaś jak młody bóg

[corso]

Może i bóg, ale nie młody...

[soulmate.]

Może i bóg, ale nie młody...

oj tam, młody duchem

[MartinTexas]

Uprzejmie informuję, że flagi były w porządku berlińskim a MacPhisto wspomniał o Polsce w swoim rancie

 

Mają dziady szczęście.   

 

 

Pewnie nasze forum czytają.

 

 

A tu nawet dowód:

https://www.youtube.com/watch?time_continue=1&v=L6PhiI8oz78

 

Inna sprawa, że to w Portugalii taki zabieg, a np. w UK znowu coś okroją....

[Jacob]

W UK Bono (albo chociaż MacPhisto) powinien ich zdrowo opie...przyć za Brexit. Skoro ideą tej trasy jest jedność Starego Kontynentu to wydaje się naturalna reakcja, tzw. logiczna - ale to z kolei znaczy, że w przypadku U2 jej nie będzie

[evay]

Może i bóg, ale nie młody...

 

oj tam, młody duchem

 

Adaś jest tak bardzo jak wino, że mi tam wcale nie przeszkadza, że już nie jest młody 

[Bem-all]

Adam to jest jednak mega słodziak, na drugim koncercie w Lizbonie złapałem z nim kontakt wzrokowy podczas Even Better, w pewnym momencie poklepałem się ręką po sercu, żeby wyrazić to moje uwielbienie i po tym zrobił taki wstydliwy uśmiech, jak jakaś nieśmiała dziewczyna gdy usłyszy piękny komplement  Później podał kostkę od gitary w stronę, gdzie stałem, niestety nie dosięgnąłem, zabrała taka dziewczyna przy barierce koło mnie, niemniej piękne wspomnienie na całe życie    W ogóle wydaje się najbardziej spoko gościem w zespole, bo Bono to by tylko gadał o wzniosłych ideach, Edge ma taki trochę nieobecny wzrok czasami, Larry - robocop 

[campeon]

Ciekawe co sobie pomyślał na takie wyznanie miłości