To niedobrze :/ Najwyżej już po wejściu do hali ja ustawię się tam gdzie chce, a osoba towarzysząca "przepcha się" przez tłum i dołączy do mnie. Innej opcji nie widzę...
W sumie dobre, ja też przyjadę sobie o 13:00 i później się przepcham - nie będę stał pół dnia jak frajer