Jak nie przyjechali na Elevation Tour do PL słyszałem "nie dało się, nie ma u nas hal", jak nie byli na I+E mimo, że hale już były "za rok kolejny album, odwiedzimy inne miasta, pracujemy nad przyjazdem do PL", jak nie byli na JT '17, mimo, że są stadiony, "to tylko trasa rocznicowa, na szybko", teraz z kolei "polskie LN dało dupy"... może i dali, ale nie ma przypadku w tym, że traktują Polskę tak jak traktują, że od kilku ostatnich lat jeżdzą cały czas do tych samych, bogatych państw na koncerty, kiedyś moglibyśmy mieć kompleksy jakie obiekty: hale,stadiony są na zachodzie, a jakie u nas, ale teraz tych różnic nie ma, organizujemy wiele międzynarodowych imprez, różni inni artyści przyjeżdżają i im się to opłaca, U2 się nagle nie opłaca. Jasne, to nie tak, że nie przyjeżdżają tylko do Polski, bo lista państw w których nie byli od lat jest długa, ale to jednak o koncertach w Polsce wypowiadali się niezwykle serdecznie.