a co to za gościu na drugim zdjeciu
Tauron Nowa Muzyka '17 (6-9.07)
#23
Napisano 11 lipca 2017 - 13:38
Ja tylko powiem, że warto było tłuc się te 7 godzin w pociągu. Cat Power. Magiczna. Tylko szkoda, że niektórzy chyba nie wiedzieli po co przyszli na jej występ i psuli innym jego klimat. Nie wiem, czy z przodu było to widać i słychać; my z przyjaciółką siedziałyśmy sobie bardziej z tyłu pod ścianą, gdzie wokół cały czas pełno było głośnych rozmów, szmerów, nosów w telefonach i kompletnego braku zainteresowania tym, co się dzieje na scenie. Hatti Vatti dali fajowy koncert rozbudowując nieco płytowe wersje piosenek, Chk Chk Chk super energia, WhoMadeWho totalna moc. Dla tej czwórki głównie chciało mi się tam jechać. Och, i Corso, miło było w końcu poznać
#24
Napisano 11 lipca 2017 - 14:48
Tylko szkoda, że niektórzy chyba nie wiedzieli po co przyszli na jej występ i psuli innym jego klimat. Nie wiem, czy z przodu było to widać i słychać; my z przyjaciółką siedziałyśmy sobie bardziej z tyłu pod ścianą, gdzie wokół cały czas pełno było głośnych rozmów, szmerów, nosów w telefonach i kompletnego braku zainteresowania tym, co się dzieje na scenie.
Pierwszy raz spotkałam się z takim totalnym zlekceważeniem koncertu, co było smutne. Z przodu sytuacja trochę lepsza, ale ludzie też gadali i wlepiali nosy w telefony. Większość koncertu spędziliśmy również z tyłu, próbując oderwać się od otoczenia, na leżaczkach, i prawie się udało..
IrishGirl z u2.heh.pl
Dodaj odpowiedź
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych