5 replies to this topic

[Max]

.

[alexdescend]

1. Sunday Bloody Sunday
2. New Year's Day
3. Bad / America (snippet)
4. Pride (In The Name Of Love)
5. Where The Streets Have No Name / California (There Is No End To Love) (snippet)
6. I Still Haven't Found What I'm Looking For
7. With Or Without You
8. Bullet The Blue Sky
9. Running To Stand Still
10. Red Hill Mining Town
11. In God's Country
12. Trip Through Your Wires
13. One Tree Hill
14. Exit / Wise Blood (snippet) / Eeny Meeny Miny Moe (snippet)
15. Mothers Of The Disappeared
16. encore(s):
17. Miss Sarajevo / The New Colossus (snippet)
18. Ultra Violet (Light My Way)
19. One
20. Beautiful Day / Singin' In The Rain (snippet)
21. Elevation
22. Vertigo

brak słów na poziom zakończenia :/

[Jacob]

Coś niebezpiecznie szybko zaczyna kostnieć ten set. O Little Things i ASOH możemy już zapomnieć. A myślałem, że na I+E osiągnęli szczyty konserwatyzmu setowego. 

[alexdescend]

jakie "kostnieć"... Vertigo przecież ledwo się pojawiło.

 

A tak bardziej serio to może ten tydzień między USA a Europą wystarczy na wprowadzenie jakichś rewolucji... (tak tylko się oszukuję)

[Redgar]

Coś niebezpiecznie szybko zaczyna kostnieć ten set. O Little Things i ASOH możemy już zapomnieć. A myślałem, że na I+E osiągnęli szczyty konserwatyzmu setowego. 

A to dwa kawałki, które najbardziej chciałem usłyszeć.

 

Vertiho.. pheh

[Łukasz U2]

Co nie zmienia faktu że Little Things nadal było słabym closerem.
Na prawdę niech grają to Vertigo ale niech wpadną na pomysł że mogą je mixować z starymi dobrymi Electric.Co i innymi