Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dobra piosenka której nie lubię. (Albo album, artysta, band.)


43 replies to this topic

#1 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 741 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 19 lipca 2016 - 23:25

Oceniamy muzykę pod różnymi względami, ale chodzi tu o rozróżnienie podejścia czysto obiektywnego "kurde, zajebiście to zrobili" od subiektywnego "ale nie chce tego słuchać". To mogą być nowe piosenki, to mogą być choćby klasyki, Tylko podajcie choć trochę uzasadnienia przy każdej. Niech nie będą to jednak "bo kojarzy mi się z ex" tylko raczej "wiem że to świetne muzycznie ale nie strawię już nigdy więcej". Max poniekąd zaczął Taco Hemingwayem w innym wątku, to ja może pojadę klasykiem.

 

Deep Purple, Smoke On The Water. Już rzygam jak ktoś to włączy, mimo że zajebisty track przecież.

Ale dobra. Zartujemy sobie. Z nowszych to:

https://www.youtube.com/watch?v=qODrhss9ALc

 

 

I chyba cała twórczość Justina Timbrlake'a.

 

 

 

 

 



#2 kade

kade

    Użytkownik

  • Members
  • 2 826 Postów
  • Płeć:Nie powiem

Napisano 20 lipca 2016 - 09:11

A uzasadnienie? :P



#3 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 20 lipca 2016 - 13:05

Często ciężko uzasadnić, dlaczego się czegoś po prostu nie lubi, a już zwłaszcza w sytuacji konfliktu subiektywno-obiektywnego. To w ogóle jest temat rzeka, dobry do jakichś rozpraw doktorskich :rolleyes: Zwykle "uzasadnienie" sprowadza się właśnie do tego, co napisał Acr - zasadniczo dobry kawałek czy album jest dla nas tak ograny, że nie możemy go już słuchać. Modelowym przykładem są tu zazwyczaj Dark Side Of The Moon (polecam poczytać recenzje na Rate Your Music chociażby, ale nie tylko), a z piosenek Stairway To Heaven. Innym może być jakiś element kawałka/albumu/twórczości danego artysty, który nas do tego stopnia irytuje, że uniemożliwia nam cieszenie się ich obiektywną wartością (której nie negujemy). Dla mnie np. długo był to wokal Petera Gabriela, którego nie mogłem strawić, przez co nie dawałem rady z przyjemnością słuchać jego płyt - choć nigdy nie negowałem ich poziomu artystycznego. Dziwniejszym przypadkiem był klasyczny s/t Stone Roses - jakoś straszliwie irytował mnie fakt, że znajduje się na nim przeróbka standardu Scarborough Fair i ta irytacja przeważała nad możnością docenienia WALORÓW ARTYSTYCZNYCH tego albumu (pamiętam, jak nie mogłem tego wytłumaczyć koledze Ambrożewskiemu). To już przeszłość (choć Stone Roses nadal jakoś szczególnie nie poważam), ale aktualne przykłady pewnie też się jakieś znajdą. W każdym razie wątek zdecydowanie ma potencjał :rolleyes:


Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#4 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 741 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 21 lipca 2016 - 03:02

Zgadzam się totalnie z J99 wyżej. To się  nie często zdarza ostatnio ;)

 

 

A uzasadnienie? To nie jest piosenka generacji ani nic, to jest piosenka o niczym, jest o rwaniu dup bezczelnie co sam pewnie robię, ale to nie sztuka. Idealnie zrobiona i sformatowana piosenka pod to. Well, nie. Jednak nie. Choć idealnie napisana i zrobiona. Muzycznie napisana idealnie, a jednak wkurwia.

 

 

Wiecie, nie mówmy o U2, ale albumowe singlowe One też by podpadło pod ten wąt



#5 kade

kade

    Użytkownik

  • Members
  • 2 826 Postów
  • Płeć:Nie powiem

Napisano 21 lipca 2016 - 08:33

Wiecie, nie mówmy o U2, ale albumowe singlowe One też by podpadło pod ten wąt

 

W zasadzie to była moja pierwsza myśl, jak tylko zobaczyłam ten wątek.

W 1992, w starej dobrej MTV, w programie 3from1, poleciały 3 wersje teledysku One. No i od tego czasu jest to dla mnie trudny temat ;)



#6 Meg

Meg

    Użytkownik

  • Members
  • 541 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:faraway, so close

Napisano 22 lipca 2016 - 01:52

to chyba jakiś rodzaj ignorancji, ale ja tak mam z całym Hey. obiektywnie - bardzo ok, zawsze przyznam, że wysoki poziom, intrygujące testy i nie mam problemu z całą masą nagród jakie otrzymują, a do samej Nosowskiej tak po ludzku duży szacunek, bo mądra kobieta i wrażliwa.. i wszystko to jest tak dobre, a ja nie mogę słuchać dla przyjemności. i to nie może być kwestia zbyt dużej dawki neurotyzmu, bo to też zazwyczaj na plus. doceniam kierunek i przesłanie, a muzycznie mi nie po drodze, nie trafia. 


I can't say where it is 
But I know I'm going.


#7 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 741 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 22 lipca 2016 - 23:37

Hey było fajne przez chwilę jak grali na Off Festiwalu i Kasia mówila 'Artur pozwolił nam zagrać jeśli zagramy cały ostatni album' i on na żywo naprawdę mocno się prezentował. Ale też nie umiałem się jarać specjalnie. O, a Red Hot Chilli Peppers? Nawet wcześni których obiektywnie nie da się nie docenić znając tę muzykę i jej wielką rolę w pop-kulturze, ale cóż. Nie jarają mnie i już. Nie d razu ale na dłuższą metę męczą, nawet z tej swojej dobrej epoki.



#8 Jacob

Jacob

    Użytkownik

  • U2 FAQ MAKER
  • 3 332 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 23 lipca 2016 - 12:29

Fajny pomysł tematu.

 

Co ciekawe, gdyby taki wątek pojawił się na forum muzycznym niezwiązanym z Irlandczykami pewnie padłoby sporo odpowiedzi w stylu: ,,cała twórczość U2, bo.. Bono dupek/megalomani/hipokryci/upolitycznieni/pieprzenie o Afryce zamiast grania".  



#9 kade

kade

    Użytkownik

  • Members
  • 2 826 Postów
  • Płeć:Nie powiem

Napisano 23 lipca 2016 - 14:39

Chyba przesadzasz.
No chyba, że mówimy o forach typu onet. Tam frustratów pełno.

A wracając do tematu - po pierwszej myśli, czyli One - to jednak Rolling Stones tak na mnie działa. Jest kilka kawałków, które lubię. Doceniam wiekopomność i w ogóle. Ale drażni mnie gitara Richardsa, irytuje Jagger. No nie trafia to do mnie jako całość.

#10 Jacob

Jacob

    Użytkownik

  • U2 FAQ MAKER
  • 3 332 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 23 lipca 2016 - 14:59

Chyba przesadzasz.
No chyba, że mówimy o forach typu onet. Tam frustratów pełno.

Tam jest level niżej - już nie ,,dobra muzyka, tylko jej nie lubię", ale: g muzyka, gorsze niż disco polo, wyjce, beztalencia, nienawidzę ich, tak samo jak PiSiorów/KOD :P



#11 Kike

Kike

    Użytkownik

  • Members
  • 1 322 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 23 lipca 2016 - 15:08

Miała być dobra piosenka, której nie lubię a wpisujecie dobrych wykonawców, których nie lubicie..

To ode mnie dobra piosenka, której nie lubię, wykonawcy, którego jestem fanem.
Zawsze mi się kojarzyła z jakimś Krawczykiem :P.

http://youtu.be/R3ZMfPXgd_M

#12 kade

kade

    Użytkownik

  • Members
  • 2 826 Postów
  • Płeć:Nie powiem

Napisano 23 lipca 2016 - 23:06

Piosenka? Ok.
Sledgehammer. Tak jak uwielbiam Gabriela, tak ten kawałek na tak wspaniałej płycie to faktycznie jakbym młotem między oczy dostała. I jeszcze te kurczaki...
Smells like teen spirit. Zawsze drażniło mnie takie granie pt. a teraz wszystko na full i robimy hałas. W tym czasie jarałam się zdecydowanie bardziej Pearl Jam.
Co prowadzi z kolei do Jeremy. Zgrane do bólu. Na tej płycie tyle lepszych...
Losing my religion. Od początku nie. I do dzisiaj nie. Do tego teledysk w estetyce, której nie znoszę. Tak, wiem, że dobry :-P
Trochę w zasadzie wychodzi na to, że po prostu nie znoszę singli. Albo zbyt hałaśliwe, albo znów tanio sentymentalne. A jak się trafi coś serio dobrego, to zostaje spektakularnie zarżnięte.
To tyle na teraz. Ufff

#13 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 741 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 24 lipca 2016 - 22:23

@Kike: jako założyciel wątku oficjalnie pozwalam na wypisywanie również albumów i wykonawców w ogóle, możemy rozszerzyć ;)

 

Generalnie jako że zawsze mocno staram się łączyć podejście obiektywne z subiektywnie emocjonalnym słuchając muzyki rzadko nie lubię dobrych piosenek. Ale to się zdarza i wtedy sam zadaję sobie pytanie czy coś ze mną nie tak czy może jednak nie uważam tej piosenki za dobrą. Dam przykład, poza tym że Muse generalnie mnie nie kręci, wiem jakie było dobre u początków kariery. Ale ani trochę mnie takie Bliss np. nie kręci. A jest dobre. Występuje też kwestia zgrania, zarżnięcia piosenek, słyszysz jakąś zbyt wiele razy i masz dość. Ale w tym przypadku wystarczy odpocząć jakiś czas. Miałem tak mocno z Pumped Up Kicks Foster The People i znielubiłem mocno przez to że grałą mi prwie z lodówki jak sięgałem po masło. A dwa tygodnie temu na piwie z kumplem sobie puściliśmy i znów była dobra i jarająca z nami jointa. Sąteż takie których nie lubimy przez wspomnienia, to klasyk. Ale też i nie o takie tu chodzi. Chyba że podzielicie się i takimi, Wasza decyzja ;)



#14 Owłos

Owłos

    Użytkownik

  • Members
  • 5 524 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Órsynuw

Napisano 25 lipca 2016 - 11:46

kade wspomniała o R.E.M., w sumie też mam dobry przykład:

 

https://www.youtube.com/watch?v=ijZRCIrTgQc

 

Za każdym razem staram się nie walić głową w ścianę, gdy słyszę kolejną do bólu rozciągniętą frazę.


"I went out there
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"

#15 margo

margo

    Użytkownik

  • Members
  • 4 358 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:zielone wzgórze

Napisano 26 lipca 2016 - 21:31

Z całą dozą szacunku do niego (nawet miałam moment, że zaczynałam się wkręcać, ale nie) to jest to Bruce Springsteen. Wyjątkiem jest chyba jego świąteczna piosenka, teoretycznie też zarżnięta do bólu, ale może dlatego, że ja od jakiegoś czasu lubię ten muzyczny świąteczny kicz, to mi się podoba. Ale nie o tym. Nie pasuje mi maniera Bossa, to jego "wymuszone" śpiewanie. Chyba się nie przekonam.

 

Z piosenek to nie trawię

 

https://www.youtube.com/watch?v=eFjjO_lhf9c

 

bo to takie słabiutkie w przekroju muzy Bryana.


Music can change the world, because it can change people.
 


#16 Kłapouchy

Kłapouchy

    Iga

  • Members
  • 1 763 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:nie z Poznania

Napisano 28 lipca 2016 - 13:58

W sumie to nie wiem, czy to dobra piosenka, ale kurcze, z całej mojej miłości do Snow Patrol do Gary'ego Lightbody'ego, no na wymioty mnie bierze, jak słyszę setny już raz Chasing Cars i ludzi "jeeeeeju, jaka to cudna piosenka".  

 

https://www.youtube.com/watch?v=GemKqzILV4w&feature=youtu.be


last blog fb

 

 


#17 kade

kade

    Użytkownik

  • Members
  • 2 826 Postów
  • Płeć:Nie powiem

Napisano 28 lipca 2016 - 14:01

jeeeeeju, jaka to cudna piosenka <3



#18 OneLazyBastard

OneLazyBastard

    Użytkownik

  • Members
  • 2 874 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warschau Bloody Warschau

Napisano 28 lipca 2016 - 14:17

Dyskografia Michaela Jacksona.



#19 Jacob

Jacob

    Użytkownik

  • U2 FAQ MAKER
  • 3 332 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 28 lipca 2016 - 14:40

O, dobrze że kolega przypomniał.

 

https://www.youtube.com/watch?v=XAi3VTSdTxU



#20 margo

margo

    Użytkownik

  • Members
  • 4 358 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:zielone wzgórze

Napisano 28 lipca 2016 - 20:58

I dlatego świat jest piękny, bo u mnie to jest moja najbardziej ulubiona piosenka Jacko. :P

 

Jednemu podoba się to a innemu co innego. Jeden nie może słuchać tego a inny tamtego.


Music can change the world, because it can change people.
 




Dodaj odpowiedź



  


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych