mój pierwszy muzyczny kryzys
#1
Napisano 05 czerwca 2007 - 20:44
Podobno każdy fan muzyki przez coś takiego przechodzi. Wszystko co uwielbiałem jakoś mi się juz osłuchało i nie wywołuje takiego dreszczu jak kiedyś, a co poznaje nowego, to owszem, fajne, dobre, ale nie trzyma zbyt długo.
Zawsze było tak, że gdy zmęczyła mnie na jakiś czas pewna muza, zaraz odkrywałem nową którą się jarałem strasznie, wszystko było wporzo i tak w kółko.
Znudził mi się rock progresywny, poznałem britpop, indie i inne niezale, trochę przeszło, to doznałem znów lat 60tych, potem new wave, cold wave, 4AD różne, fascynacje Kate Bush, elektroniką różnistą, singer songwiter'ów co ważniejszych przeleciałem, alt-folk, ambient, przyhaczyłem o jazz ale jak nie trzepał tak nie trzepie, jazda na post-rock się jakoś nie utrzymała w stopniu pozwalającym brnąć dalej, muza gitarowa, nie gitarowa, elektronika łączona z jazz'em, z world music, okolice hip hopu, złote przeboje, muzyczna jedynka.. jakiś czas temu mnie Stella uraczyła nagraniami Kroke, ale z muzą klezmerską w duzych ilościach też się raczej nie polubię itp. itd.
No i co ja mam robić? Odczekać aż samo przejdzie? Poszukać czegoś zupełnie nowego? Jakieś pomysły?
Aha, nawet U2 mnie tak nie bierze jak powinno..
#2 Guest_Mrówa_*
Napisano 05 czerwca 2007 - 20:49
Mieliście tak?
Podobno każdy fan muzyki przez coś takiego przechodzi. Wszystko co uwielbiałem jakoś mi się juz osłuchało i nie wywołuje takiego dreszczu jak kiedyś, a co poznaje nowego, to owszem, fajne, dobre, ale nie trzyma zbyt długo.
Zawsze było tak, że gdy zmęczyła mnie na jakiś czas pewna muza, zaraz odkrywałem nową którą się jarałem strasznie, wszystko było wporzo i tak w kółko.
Znudził mi się rock progresywny, poznałem britpop, indie i inne niezale, trochę przeszło, to doznałem znów lat 60tych, potem new wave, cold wave, 4AD różne, fascynacje Kate Bush, elektroniką różnistą, singer songwiter'ów co ważniejszych przeleciałem, alt-folk, ambient, przyhaczyłem o jazz ale jak nie trzepał tak nie trzepie, jazda na post-rock się jakoś nie utrzymała w stopniu pozwalającym brnąć dalej, muza gitarowa, nie gitarowa, elektronika łączona z jazz'em, z world music, złote przeboje, jakiś czas temu mnie Stella uraczyła nagraniami Kroke, ale z muzą klezmerską w duzych ilościach też się nie polubię itp. itd. ..no i co ja mam robić? Odczekać aż samo przejdzie? Poszukać czegoś zupełnie nowego? Jakieś pomysły?
Aha, nawet U2 mnie tak nie bierze jak powinno..
Ja kiedyś tak miałem, i mi pomogło jak przez jakiś czas nic nie słuchałem, a sam komponowałem własne utwory na pianino...wtedy właśnie po tej przerwie wciągnełem się w U2
#3
Napisano 06 czerwca 2007 - 08:09
Mieliście tak?
Podobno każdy fan muzyki przez coś takiego przechodzi. Wszystko co uwielbiałem jakoś mi się juz osłuchało i nie wywołuje takiego dreszczu jak kiedyś, a co poznaje nowego, to owszem, fajne, dobre, ale nie trzyma zbyt długo.
Zawsze było tak, że gdy zmęczyła mnie na jakiś czas pewna muza, zaraz odkrywałem nową którą się jarałem strasznie, wszystko było wporzo i tak w kółko.
Znudził mi się rock progresywny, poznałem britpop, indie i inne niezale, trochę przeszło, to doznałem znów lat 60tych, potem new wave, cold wave, 4AD różne, fascynacje Kate Bush, elektroniką różnistą, singer songwiter'ów co ważniejszych przeleciałem, alt-folk, ambient, przyhaczyłem o jazz ale jak nie trzepał tak nie trzepie, jazda na post-rock się jakoś nie utrzymała w stopniu pozwalającym brnąć dalej, muza gitarowa, nie gitarowa, elektronika łączona z jazz'em, z world music, okolice hip hopu, złote przeboje, muzyczna jedynka.. jakiś czas temu mnie Stella uraczyła nagraniami Kroke, ale z muzą klezmerską w duzych ilościach też się raczej nie polubię itp. itd.
No i co ja mam robić? Odczekać aż samo przejdzie? Poszukać czegoś zupełnie nowego? Jakieś pomysły?
Aha, nawet U2 mnie tak nie bierze jak powinno..
Co Acr? Zawaliłeś maturę?! Mam nadzieję, że nie.
1. U2 * 2. Queen * 3. Metallica * 4. Marillion * 5. Pink Floyd * 6. R.Stones * 7. Iron Maiden * 8. Radiohead * 9. Deep Purple * 10. D.Mode
U2 TOP 10: The Unforgettable Fire, Exit, Luminous Times, All I Want Is You, Ultra Violet, Acrobat, The Ground Beneath Her Feet, Electrical Storm, Sometimes You Can't Make It On Your Own, Magnificent
#4
Napisano 06 czerwca 2007 - 10:23
Co do jarania - jakiś czas temu mówiłem, że niczym się już nie podjaram itd. - a potem przyszło jaranka The Darkness, teraz Londynem. To przychodzi niespodziewanie w moim przypadku Choć tego, co się zdarzyło z U2 8 czy 7 lat temu jestem pewien, że nigdy już nie przeżyję. Bo 13 lat ma się tylko raz w życiu, niestety.
Jeśli chodzi o radę - na początek zrób sobie tygodniową absolutną przerwę od muzyki, może być połączona z codziennym słuchaniem przez kilka godzin Radia ZET. Powinno pomóc
#5
Napisano 06 czerwca 2007 - 11:20
Ciągle znajduję coś, co mnie zachwyca, ujmuje, przyciaga. Myślę, że stan ten na pewno przejdzie, a medykamenty musisz dobierać sam
Ja kryzys miałam jakieś 2-3 lata temu, byłam znudzona i zblazowana, aż któś przez pomyłkę obdarował mnie filmem The good, The Bad and The Ugly, po którym zakochałam się w schyłkowej, postmodernistycznej formie westernu oraz w muzyce Ennio Morricone, który z kolei zainspirował do głębszego zanurzenia w muzykę filmową i współczesną muzykę klasyczną.
#6
Napisano 06 czerwca 2007 - 14:29
U2 trzyma mnie już od 10 lat, choć muszę przyznać , że teraz to nie jest to co w 1997 roku, kiedy nie słuchałem praktycznie niczego innego. Drugi renesans U2 zanotowałem w 2005 dzięki forum Heh.pl i ilości świetnych bootlegów tam wrzucanych.
Przed U2 pasjonował mnie Queen. Boom na ten zespół po śmierci Freddiego dotknął również i mnie.
A w czasie gdy fascynacja U2 trochę (ale tylko troszeczkę) zelżała pojawiały się nowe zespoły które poznawałem (nieraz tygodniami, nieraz miesiącami). Były to INXS, Metallica, Deep Purple, Pink Floyd, Rolling Stones, The Beatles, Radiohead.
Każdy z tych to już legenda i poznawanie historii na podstawie np: książek czy dyskografii zawsze mnie pasjonuje.
Teraz przeżywam fascynację zespołem Marillion i stan ten trwa już od około 3 lat.
Jak więc widać jako takich kryzysów muzycznych nie miałem.
1. U2 * 2. Queen * 3. Metallica * 4. Marillion * 5. Pink Floyd * 6. R.Stones * 7. Iron Maiden * 8. Radiohead * 9. Deep Purple * 10. D.Mode
U2 TOP 10: The Unforgettable Fire, Exit, Luminous Times, All I Want Is You, Ultra Violet, Acrobat, The Ground Beneath Her Feet, Electrical Storm, Sometimes You Can't Make It On Your Own, Magnificent
#7
Napisano 06 czerwca 2007 - 17:44
#11
Napisano 06 czerwca 2007 - 23:02
muzyczny dołek mam średnio kilka razy w roku, często to po prostu przesyt i zbytnie osłuchanie się. ale przechodzi - mnie na przykład przez kilka dni nie rusza nic, a potem np. lastefę wynajdzie mi coś takiego, że padam na kolana (vide: Clann Zú), albo kupuję coraz nowsze i bardziej wypasione słuchawki, dzięki którym odkrywam zupełnie nowe oblicza tychże ogranych już i osłuchanych kawałków.Mieliście tak?
mnie nie bierze już od jakiegoś roku. ale ciii...Aha, nawet U2 mnie tak nie bierze jak powinno..
#13
Napisano 07 czerwca 2007 - 08:51
Co ja bym oddała, żeby odsłuchać tak albumy U2... Ba, nie tylko U2, wszystkie.
Najbardziej boleję nad tą niewinnością muzyczną, którą utraciłam .
#14
Napisano 08 czerwca 2007 - 07:41
#15
Napisano 08 czerwca 2007 - 22:30
Mnie Pride przestaje brać powoli... Staram się słuchać najrzadziej jak się da, ale tego co przeżyłem słuchając tego kawałka pierwszy raz nie da się za whoy powtórzyć, a próbowałem w każdym stopniu każdego stanu.
Hi hi! Czytając to przypomniałem sobie, jak swego czasu (jakiś 98 rok) praktykowałem podobne triki. I chyba tez to było Pride. Nałożyłem na siebie bezwględny zakaz słuchania tego kawałka na jakiś tam czas (już nie pamietam)
Było to dość trudne zważywaszy na fakt, ze ówcześnie posiadałem jedynie oficialne albumy (boy - pop) + kilka (trzy może cztery) bootlegi a na każdym Pride
A U2 słuchałem bardzo , bardzo dużo i ciągle musiałem w odpowiednim momencie przeskoczyć Pride.
Niestety nie pomogło. Już nigdy Pride nie wywołało u mnie dreszczy, takich jak na początku.
1. U2 * 2. Queen * 3. Metallica * 4. Marillion * 5. Pink Floyd * 6. R.Stones * 7. Iron Maiden * 8. Radiohead * 9. Deep Purple * 10. D.Mode
U2 TOP 10: The Unforgettable Fire, Exit, Luminous Times, All I Want Is You, Ultra Violet, Acrobat, The Ground Beneath Her Feet, Electrical Storm, Sometimes You Can't Make It On Your Own, Magnificent
#16
Napisano 08 czerwca 2007 - 22:45
Dziś stwierdziłam, że nie będę słuchać U2 do 22 czerwca. Zobaczymy, czy wytrzymam. Na razie minęło od tej decyzji jakieś kilka godzin. Trzeba przyznać, że każda piosenka inaczej brzmi, po jej dłuższym niesłuchaniu, oby piosenki z "POP" były "nowsze" i mniej dla mnie znane na zlocie :X.
#17
Napisano 09 czerwca 2007 - 09:54
A mnie po zlocie tak bierze na słuchanie U2 Przed raczej tyle co zwykle lub wręcz mniej słuchamDziś stwierdziłam, że nie będę słuchać U2 do 22 czerwca. Zobaczymy, czy wytrzymam. Na razie minęło od tej decyzji jakieś kilka godzin. Trzeba przyznać, że każda piosenka inaczej brzmi, po jej dłuższym niesłuchaniu, oby piosenki z "POP" były "nowsze" i mniej dla mnie znane na zlocie :X.
#18
Napisano 09 czerwca 2007 - 21:00
Dziś stwierdziłam, że nie będę słuchać U2 do 22 czerwca. Zobaczymy, czy wytrzymam. Na razie minęło od tej decyzji jakieś kilka godzin. Trzeba przyznać, że każda piosenka inaczej brzmi, po jej dłuższym niesłuchaniu, oby piosenki z "POP" były "nowsze" i mniej dla mnie znane na zlocie :X.
Masochistka !
Ja bym tak nie mogła... Może dlatego, że (porównując do niektórych tu obecnych osó moja fascynacja U2 nie trwa bardzo długo (niecały rok).
jJeszcze wiele obszarów twórczości U2 jest przeze mnie nieodkrytych i to jest właśnie piękne! Ostatnio po raz pierwszy mocno zasłuchałam się w TUF Wspaniałe momenty...
#19
Napisano 09 czerwca 2007 - 21:44
Każdy ma wady i zalety ;PP.Masochistka !
Margot, to wielkie szczęście, ale (jeśli to możliwe) zostawiaj sobie te smakowite kąski na "później" ;].jJeszcze wiele obszarów twórczości U2 jest przeze mnie nieodkrytych i to jest właśnie piękne! Ostatnio po raz pierwszy mocno zasłuchałam się w TUF Wspaniałe momenty...
Dodaj odpowiedź
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych