Równo 30 lat od premiery Rattle and Hum.
Może chociaż jakiś snippecik się trafi w Mediolanie z tej okazji (TJT miało całą trasę przecież na 30-tkę )
Napisano 27 listopada 2018 - 21:33
Wczoraj minęło 25 lat od największego kaca Adama Claytona (na szczęście dzień później się zrehabilitował i razem z chłopakami zagrał fantastyczne show, które do dziś możemy oglądać pod nazwą Zoo TV: Live from Sydney).
https://www.youtube.com/watch?v=0SytBl1YSjg
Napisano 13 grudnia 2018 - 19:03
Napisano 14 grudnia 2018 - 12:28
Napisano 27 lutego 2019 - 21:21
Napisano 30 czerwca 2019 - 10:18
Dziś równo dycha mija od startu 360 Tour i tamtych chwil:
Napisano 05 lipca 2019 - 20:33
14 rocznica koncertu w Chorzowie 5.07.2005
Po wylądowaniu w Pyrzycach Bono obdzielał autografami. (fot. FOTORZEPA)Przed koncertem w strugach deszczu publiczność rozgrzewały dwie formacje - amerykański zespół The Killers oraz brytyjski The Magic Numbers. Moment przed wejściem na scenę U2 przestało padać, gwiazdy przybyły wcześniej niż zapowiadano. Koncert rozpoczął się o godzinie 21.07 i trwał ponad 2 godziny. Muzycy zagrali oprócz utworów z nowej płyty, takich jak: Vertigo, City of Blinding Lights, All Because of You, również stare szlagiery, jak: One, With or Without You, Where the Streets Have No Name, All I Want Is YouPubliczność szalała. Dla niektórych uczestnictwo w koncercie to spełnienie marzeń. W trakcie wolnych, refleksyjnych utworów na Stadionie Śląskim tłum zapalał zapalniczki oraz telefony komórkowe.
Janowi Pawłowi II
Żeby było jasne dla czego przyjechali aż z Gdańska. (fot. FOTORZEPA)Gdy jeden z utworów Bono zadedykował papieżowi Janowi Pawłowi II oklaskom i zachwytom nie było końca. Muzycy przypomnieli także wszystkim zgromadzonym Powszechną Deklarację Praw Człowieka w skróconej formie podkreślając to, że wszyscy ludzie są równi bez względu na kolor skóry oraz miejsce urodzenia.
Wśród śpiewającej z zespołem publiczności oprócz Polaków rozpoznać można było Węgrów, Czechów, Słowaków oraz Niemców. U2 zostało przyjęte bardzo entuzjastycznie, o czym świadczy choćby liczba osób na Stadionie Śląskim - był on wypełniony po brzegi.
Dojazd do stadionu
nie sprawiał większych problemów. Policja kierowała uczestników koncertu podróżujących samochodami na parkingi niedaleko stadionu. PKP zorganizowała 2 specjalne pociągi Intercity dla miłośników zespołu z Warszawy, w których już od chwili wyjazdu rozbrzmiewała muzyka U2. Do Chorzowa kursowały busy i autokary, wszystko przebiegało sprawnie i dość szybko. Pięćdziesięciu U2-maniaków z Podkarpacia skorzystało z autobusu podstawionego specjalnie na tę okazję przez sklep muzyczny "BEST" w Rzeszowie. Pozostali musieli organizować sobie dojazd w inny sposób.
Uczestnikami byli zarówno młodzi jak i starsi, polscy fani mają od 16-65 lat i żeby posłuchać zespołu i zobaczyć swoistego rodzaju show przybyli z różnych stron Europy. Nikt nie żałował, pozostało cudowne wspomnienie i nadzieja, że jeszcze kiedyś nas odwiedzą, a ja też tam byłam i świetnie się bawiłam.
Beata Sadowska z Rzeszowa:
Niesamowity koncert, nie zawiodłam się, Bono z uznaniem podszedł do niespodzianki przygotowanej przez fanów, powiedział, że mieszkamy we wspaniałym kraju i że cieszy się, że mają taką publiczność w Polsce, mówiąc dziękuję w naszym języku. Muzycy zagrali jedne z największych przebojów, co podobno na tej trasie koncertowej się jeszcze nie zdarzyło.
Wojtek Dąbrowski ze Zwięczycy:
- koncert przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Ci czterej panowie zagrali wszystko, co w twórczości U2 najlepsze. Poza tym nawiązali świetny kontakt z publiką, tego wieczoru nie zapomnimy ani my, ani oni.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych