2015-11-02 - Londyn, Wielka Brytania, O2
#21
Posted 01 listopada 2015 - 22:42
#22
Posted 01 listopada 2015 - 23:21
#23
Posted 01 listopada 2015 - 23:33
#24
Posted 02 listopada 2015 - 00:21
#25
Posted 02 listopada 2015 - 10:58
#26
Posted 02 listopada 2015 - 21:05
Fani na twitterze piszą, że dziś również na koncercie ma pojawić się jakiś gość, a na soundchecku miało być Two Shots of Happy, One Shot of Sad.
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more
#27
Posted 02 listopada 2015 - 21:05
Uprzedziłaś mnie
#28
Posted 02 listopada 2015 - 21:10
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more
#29
Posted 02 listopada 2015 - 21:22
Ptaszki ćwierkają, że Jimmy Page zawitał na dzisiejszy koncert
Midnight is where the day begins.
#30
Posted 02 listopada 2015 - 21:25
11 O'Clock Tick Tock podobno też było na soundchecku.
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more
#31
Posted 02 listopada 2015 - 21:32
Ptaszki ćwierkają, że Jimmy Page zawitał na dzisiejszy koncert
Czyli pewnie jakiś LZ snippet
#32
Posted 02 listopada 2015 - 22:22
#33
Posted 02 listopada 2015 - 22:58
I have a vision... Television
Please tell a President to watch more TV
President is not avalaible to Me??? (Mirror Ball Man Zootv Washington Dc)
http://forum.u2guitartutorials.com/
#34
Posted 02 listopada 2015 - 23:08
#35
Posted 03 listopada 2015 - 07:43
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more
#36
Posted 03 listopada 2015 - 08:23
Fani na twitterze piszą, że dziś również na koncercie ma pojawić się jakiś gość, a na soundchecku miało być Two Shots of Happy, One Shot of Sad.
O kurczę, ale mieliby jaja jakby to zagrali. Może dziś
Get On Your Boots (snippet) / Every Breaking Wave
Oho, coś nadchodzi wielkimi krokami
#37
Posted 03 listopada 2015 - 17:52
11 O'Clock Tick Tock podobno też było na soundchecku.
Nie wierzę, żeby w końcu kiedyś to zagrali. W końcu za dobrze wypadło ostatnio, żeby móc z tego skorzystać Prędzej zagrają Two Shots of Happy, One Shot of Sad.
#38
Posted 04 listopada 2015 - 09:34
Małe podsumowanie:
Bardzo mocne wejście, Miracle i OOC najlepsze jakie słyszałem na trasie. Potem było sporo wpadek, nie tylko muzycznych. W SfS Edek mocno skopał solo, na Intermission jedna z zasłon nie opadła i wszyscy widzieli jak obsługa lata z bębenkami (nie żeby to była jakaś wielka tajemnica). W Even Better na jedną zwrotkę zgasł całkowicie ekran Bono. Streetsy najdłuższe na trasie wyszły, bo Edek prawidłowo zaczął grać outtro, ale sekcja w najlepsze zaczęła kolejny refren. No i trzeba było grać dalej
Volcano kompletnie nie przekonuje na żywo, niestety Nie mają dobrego pomysłu jak to zagrać. Ale miło było usłyszeć nonetheless Przed Volcano Edek coś powiedział na uszko Bono, najprawdopodobniej było to "ale nam ZNOWU zajebiście wyszło Elevation" albo "pamiętaj teraz VOLCANO, a nie 11 O CLOCK".
Publika masakrycznie drętwa na trybunach, połowa nawet na Streetsach siedziała. Wstyd.
Generalnie z moich dotychczasowych najsłabszy koncert. Myślę, że się przekonałem, że jeśli na trybuny to tylko i wyłącznie w doborowej ekipie.
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"
#39
Posted 04 listopada 2015 - 13:10
#40
Posted 04 listopada 2015 - 14:33
To był mój drugi koncert po Chorzowie, więc dla mnie było po prostu rewelacyjnie!! Emocje chyba nadal nie opadły i pewnie przez najbliższe dni nie będę mówić o niczym innym
Też byłam na trybunach i fakt, niektórzy ani razu nawet nie wstali. Ale ja bawiłam się świetnie
Teraz pozostało tylko oczekiwanie na Dublin i na koncert z perspektywy płyty!
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users