O dziwo porządny, chyba najdłuższy od 10 lat
Od 4:35
WOw. Jeszcze tylko solówki Edge'a brakuje i byłaby wersja, jak należy. Ale i tak chyba cud się stał, że sięgnął po ten wers.
I jeszcze ciekawostka co do Shine Like Stars:
To już wyjaśnia sprawę. Okazuje się jednak, że coś tam Bono słucha. O Crystal Balroom tez słyszał. Ciekawe, czy kiedyś do niego dotrze informacja o Acrobat.
Tak sobie myślę, że jeżeli już nie mieli by na jakiejś trasie grać Bulleta, to właśnie Acrobat by świetnie pasował w jego miejsce.
Cały czas chłopaki wprowadzają innowacje:
Wczoraj Miracle zagrane przy nowym, krwistoczerwonym oświetleniu sceny,
Teraz wejście wygląda super, jeszcze, jakby przyciemnili te światła, gdy Bono wędruje po wybiegu. Z kolei w zwrotkach powinno być trochę inne światło, jaśniejsze, a zmieniać się na intro, outro i refreny. Ale niech próbują, aby najlepsza wersja aranżacji pojawiła się na DVD, a nie czasem już po...