Bad na czele ze snippetami wyrywa z butów. Ciekawe czy Bonias sam pamiętał o rocznicy Live Aid czy zasugerował się kartką, która trzymana była przez fankę "Live Aid 30 years ago!<3"
https://www.youtube.com/watch?v=w3md3pdbTpc
To wykonanie faktycznie przechodzi do klasyki. Jak chcą, to potrafią właściwie odcelebrować rocznicę..
Stephen Hawking nawet nieźle się sprawdza w środku, o co się obawiałem, choć mam wrażenie, że trochę go przyspieszyli i przycięli (przed "one human race" było chyba "one planet"?). No i Edge powinien mu bardziej zdecydowanie akompaniować.
(wiem, że już jesteśmy w NYC, ale z przyczyn niezależnych miałem opóźnienie w przesłuchiwaniu bootlegów, na gwałt nadrabiam)